Jako społeczeństwo wciąż niewiele wiemy o kształceniu w klasach integracyjnych. Rodzice zdrowych dzieci mają obawy, że jest tam niższy poziom nauczania. Również swoje przeróżne obawy mają rodzice dzieci z orzeczeniami wydanymi przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną zalecającymi kształcenie dziecka w tej formie. Jak zwykle to bywa - strach ma wielkie oczy i im więcej na ten temat wiemy, tym szybciej pozbywamy się obaw.
Podstawą prawną funkcjonowania oddziałów integracyjnych w placówkach oświatowych jest art. 71 b ust. 5 i 5a ustawy z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty (tekst jednolity z 1996 r. Dz. U. Nr 67 poz. 329 z późniejszymi zmianami). Oddziały integracyjne funkcjonują obecnie w częstochowskich przedszkolach, szkołach podstawowych oraz w gimnazjach. Nie ma w naszym regionie takich klas w szkołach średnich. Według informacji Urzędu Miasta Częstochowy w naszym mieście takich placówek jest obecnie 9 - opisywany przeze mnie Zespół Szkół nr 1 przy ulicy Kukuczki 30, w skład którego wchodzi PSP nr 54 i Gimnazjum nr 10 oraz szkoły podstawowe: PSP nr 17, 48, 53 i Gimnazja nr 3, 12 i 18. Są też dwa przedszkola: nr 43 i 35.
Do Zespołu Szkół nr 1 wybrałem się nieprzypadkowo, wiele dobrego słyszałem o tym miejscu. Szkoła umiejscowiona jest w atrakcyjnej części osiedla Północ, w pobliżu Promenady Niemena. Jest niewielka, gdyż posiada tylko po 2 oddziały klasowe w każdym roczniku (w tym 1 integracyjna). Najważniejszym jednak jest chyba fakt uzyskiwania wspaniałych osiągnięć na wielu płaszczyznach przez jej wychowanków. Podam tylko taki nietypowy przykład - uczennica tej szkoły ustanowiła nowy rekord świata w zapamiętywaniu - na 1000 pokazanych jej liter zapamiętała 999.
W rozmowie z dyrektor Iwoną Surgą-Piątek dowiedziałem się, że szkoła prowadzi nauczanie integracyjne już od 10 lat. Jego prekursorem w szkole była ówczesna dyrektor Dorota Sobala (obecnie naczelnik Wydziału Oświaty UM). Ważnym aspektem w edukacji integracyjnej jest jej ciągłość, a w tej szkole po 6 klasach podstawowych możliwa jest kontynuacja nauki w gimnazjum, w gronie wcześniej poznanych i zaakceptowanych kolegów - to duży plus, zwłaszcza dla uczniów niepełnosprawnych. W oddziałach integracyjnych uczy się do 15 uczniów, w tym od trojga do pięciorga dzieci określanych mianem uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. W takiej klasie uczy dwóch nauczycieli - prowadzący i wspomagający, który w czasie lekcji pomaga uczniom niepełnosprawnym w przezwyciężaniu trudności. Dlatego też warunki do nauki są komfortowe i zawsze uczniowie z tych klas mają lepsze wyniki zarówno w nauce, jak i na egzaminach w porównaniu z uczniami z klas ogólnodostępnych. W obydwu typach szkół (podstawowej i gimnazjum), uczy się obecnie 324 uczniów, w tym 38 posiada orzeczenia psychologiczno-pedagogiczne. Są to dzieci niemal ze wszystkimi rodzajami niepełnosprawności: z niedowidzeniem, niedosłyszeniem, z upośledzeniem w stopniu lekkim i umiarkowanym, z niepełnosprawnością ruchową - w tym na wózkach inwalidzkich. Z myślą o nich szkoła wprowadziła pewne udogodnienia architektoniczne, podjazdy, uchwyty w toaletach dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych oraz specjalną windę dla wózków inwalidzkich.
Poza lekcjami prowadzone są zajęcia rewalidacyjne dla każdego dziecka z orzeczeniem. Prowadzone są także indywidualne zajęcia logopedyczne, surdopedagogiczne (dla uczniów z niedosłuchem), dogoterapia, hipoterapia oraz gimnastyka korekcyjna i rehabilitacja ruchowa. To jednak nie koniec propozycji zajęć pozalekcyjnych. Są zajęcia z tańca towarzyskiego prowadzone przez instruktorów Szkoły Tańca „Szyk”. Jest również grupa tańca nowoczesnego, szkółka tenisa stołowego, tenis ziemny, siatkówka, teatrzyk, zespół wokalny, chór, drużyna harcerska i zuchowa oraz przedmiotowe koła zainteresowań.
Korzyści z nauki w klasie integracyjnej jest wiele. Nie tylko uwzględniają one specjalne potrzeby edukacyjne dzieci niepełnosprawnych i pozwalają im uczyć się razem ze zdrowymi rówieśnikami, ale dają im w ten sposób szansę na pełniejszy rozwój. Natomiast obecność dziecka z dysfunkcją w zespole klasowym wpływa uwrażliwiająco na inne dzieci: może stać się źródłem doceniania własnych zdolności, rezygnacji z postawy egoistycznej na korzyść dostrzegania potrzeb innego człowieka i wyzwalania w sobie chęci pomagania innym. Stwarza się więc całej grupie dzieci warunki rozwoju emocjonalnego i społecznego zgodne z pozytywnym systemem wartości. Pani Dyrektor w rozmowie ze mną wspomniała ucznia, który miał porażenie mózgowe wszystkich czterech kończyn i miał problemy z poruszaniem się. Podczas akademii z okazji 3 Maja zdecydował się zagrać rolę ułana i w pewnym momencie musiał przejść przez całą szerokość sceny. W ogromnej ciszy, kulejąc, pokonał tę odległość i po wypowiedzeniu swojej kwestii otrzymał od wszystkich ogromne brawa.
Takie szkoły jak ta pozwalają wierzyć, że dzieci nauczą się w nich właściwych relacji, otwartości, a przede wszystkim akceptacji „innych”. Świadomi i mądrzy rodzice z pewnością powinni poznać tę placówkę zanim dokonają wyboru szkoły dla swego dziecka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu