Coraz bardziej lubię redakcyjne wyprawy do różnych parafii naszej
archidiecezji. Niektóre z nich rzeczywiście wydają się być "za górami,
za lasami". Dziś można dojechać wszędzie i szybko, choć na wszelki
wypadek lepiej zapytać przechodnia o kierunek. A spóźnić się nie
wolno, bo wyjazd na Mszę św. to nie zwiedzanie zabytków ani podziwianie
okolic. Wierni nie lubią, jak ksiądz spóźnia się na Mszę św.
W niedzielę 16 czerwca na szczęście zdążyłem, choć po drodze
dwa razy pytałem, jak dojechać do Borzykowej. Dobrze, że kościół
widać z daleka, bo góruje nad nim wieża. Na placu przed świątynią
obok potężnych starych lip wyrosło stoisko redakcyjne, a znana winieta
naszego tygodnika wyraźnie odznaczała się na praktycznych i estetycznych
parasolach, a nawet balonikach. Tutaj państwo Kornowie z synem i
Ksiądz Proboszcz zachwalali Niedzielę i zachęcali do jej nabycia.
Ks. Mirosław Przybyłowicz stał z nami wytrwale przed kościołem zarówno
przed, jak i po każdej Mszy św. A jeśli ktoś nie miał czym zapłacić,
to mógł zabrać - jak to powiedział Ksiądz Proboszcz - "na borg",
co prawdopodobnie oznacza: na kredyt.
Wobec takiej ekipy "niedzielnej" wierni nie pozostali obojętni,
zwłaszcza dzieci, które najchętniej częstowały się redakcyjnymi cukierkami,
oczywiście po Mszy św. Najważniejsze w tym dniu były Msze św., gdzie
miałem okazję mówić o naszej pracy redakcyjnej, która służy głoszeniu
Ewangelii. Ale bardzo sympatycznie było też na plebanii, gdzie Ksiądz
Proboszcz podjął nas obiadem i chętnie opowiadał o historii parafii.
W kościele w Borzykowej odbył się w 1210 r. synod biskupów pod przewodnictwem
abp. Henryka Kietlicza z udziałem bp. Wincentego Kadłubka, a także
zjazd książąt: Leszka Białego, Konrada Mazowieckiego, Władysława
Odonica i in. Synod ten przyczynił się do reform kościelnych i państwowych,
m.in. podejmowano tam sprawę obsady tronu krakowskiego. O tym, że
parafia jest bardzo stara, świadczy kamienna chrzcielnica. Ks. prof.
Jan Związek podaje, że kościół był tam już w 1105 r.
Obecne czasy nie są łatwe dla ludzi na wsi. Z ładnych widoków
i świeżego powietrza nie wyżyje się. Ale, jak mi powiedziała jedna
pani, która mimo słabego wzroku czyta Niedzielę: "Ja cieszę się każdym
dniem, który mam od Pana Boga, i tym, że mogę jeszcze o własnych
siłach przychodzić do kościoła i tutaj się modlić".
Głosem, pismem, obrazem, „jesteś powołany do mówienia”, ale nigdy nie lekceważąc „podstawowej wartości” innych, używając słowa, które jest „adekwatne i nigdy nie krzyczy”, zapewniając „poufność, wielkoduszność” i „dyskrecję”. Tak właśnie wygląda odpowiedzialne działanie w komunikacji, według sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolina, który wczoraj, 28 stycznia, we wspomnienie św. Tomasza z Akwinu, odprawił w Bazylice Watykańskiej Mszę św. dla uczestników Międzynarodowej Konferencji Katolickich Komunikatorów Instytucjonalnych. Wydarzenie to, zorganizowane w ramach Jubileuszu Świata Mediów, Dziennikarstwa i Komunikacji Roku Świętego, kończy się dzisiaj.
Zwracając się do około 200 biskupów, przewodniczących komisji biskupich ds. komunikacji i dyrektorów biur komunikacji konferencji biskupich oraz rodzin zakonnych, kardynał nawiązał do wskazówek z Ewangelii dnia - Jezusa przemawiającego do uczonych w Piśmie i faryzeuszy - aby prześledzić objawy niektórych szerzących się „chorób duchowych” i ich „lekarstw”. „Wierzę, że nikomu z nas nie brakuje pokornej świadomości, aby uznać, że nawet nasze serca mogą być dotknięte takimi chorobami” - skomentował, odnosząc się do hipokryzji wspomnianej przez Jezusa we fragmencie Ewangelii.
„Kościół nie ma dziś łatwo, ale to nas, katolików, ma mobilizować nie do kapitulacji, ale do śmiałości, a jeszcze bardziej do świętości”. Arcybiskup Adrian Galbas, metropolita warszawski, w rozmowie z Niedzielą mówi o szansach na pojednanie Polaków, katolikach w polityce i konieczności dialogu z niewierzącymi.
Ks. Jarosław Grabowski: Społeczeństwo jest podzielone, rodziny są skłócone... Jesteśmy skazani na powtórkę z historii czy jednak pojednanie jest możliwe? Jaką rolę powinien odegrać w tym Kościół?
Abp Adrian Galbas: Oczywiście, że pojednanie jest możliwe. Nigdy nie powinniśmy przestać w to wątpić. Ono nie oznacza, że nagle wszyscy na wszystko będą mieli jeden pogląd, ale gdy będziemy rozumieli różnicę poglądów, będziemy się szanowali i przyznawali sobie wzajemnie prawo do ich wyznawania, byle tylko nie wyrządzały drugiemu szkody. Jeśli Ksiądz pyta o rolę Kościoła, to chyba nikt bardziej niż Kościół nie jest dziś zdolny do tego, by być pomocą w takim procesie pojednania. Umiał to zrobić w przeszłości, musi próbować i teraz, nawet gdyby się wydawało, że te wysiłki są mało skuteczne.
Spotkanie opłatkowe z parlamentarzystami i samorządowcami
O tym, że samorządowcy i parlamentarzyści - jako osoby publiczne - mają szczególną odpowiedzialność za słuchanie i realizowanie Bożego słowa w społeczeństwie, przypomniał bp Roman Pindel podczas dorocznego spotkania opłatkowego z parlamentarzystami i samorządowcami. Hierarcha wezwał ich do wierności wartościom chrześcijańskim, do kierowania się sumieniem i do nieulegania ideologiom, które odrywają człowieka od Boga.
Biskup bielsko-żywiecki przewodniczył Mszy św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej z udziałem przedstawicieli władz różnych szczebli. W homilii odniósł się do fragmentu Ewangelii według św. Marka (Mk 4, 1-20) - przypowieści o siewcy. Skupił się na temacie hojności Boga w zasiewie Jego słowa oraz różnorodnych reakcji ludzi na nie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.