Reklama

Oddana Bogu na własność

W uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata bp Kazimierz Górny dokona konsekracji świątyni Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny i poświęci nowy dom parafialny w Zagorzycach Dolnych

Niedziela rzeszowska 47/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z kart historii parafii

Z przekazów historycznych dowiadujemy się, że Zagorzyce wchodziły w skład Księstwa, następnie województwa sandomierskiego i od XV wieku powiatu pilzneńskiego. Kościelnie związane były z prepozyturą wiślicką. W tym czasie wielkie znaczenie odgrywał Sędziszów, gdzie w drugiej połowie XII wieku powstała parafia obejmująca swym zasięgiem Ropczyce, Górę Ropczycką i Zagorzyce. W 1346 r. utworzono parafię w Górze, w 1362 r. w Roczycach, a w XIV wieku w Nockowej i Witkowicach. Pierwsza wzmianka o Zagorzycach pojawiła się w dokumencie z 10 listopada 1379 r., w którym to dostojnicy z małopolski prosili Króla Ludwika Węgierskiego o zwrot kasztelanowi sandomierskiemu wsi Wiercany, Witkowice, Zagorzyce i Iwierzyce. Miejscowość ludnościowo i obszarowo była duża w XX wieku, dlatego wprowadzono nazwy Zagorzyce Górne i Dolne. W Górnych w okresie międzywojennym powstała parafia Świętych Apostołów Piotra i Pawła, a Dolne pozostały w obrębie Góry Ropczyckiej. 15 sierpnia 2006 r. bp Kazimierz Górny utworzył nową parafię Niepokalanego Serca NMP, która obejmuje swym zasięgiem miejscowość Zagorzyce Dolne i kilkadziesiąt domów z Zagorzyc Górnych.

Służebniczki Dębickie w służbie parafii

Reklama

Z miejscowością i parafią związana jest posługa Sióstr Służebniczek Bogurodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej (Służebniczki Dębickie). Wojciech Toton, ur. w 1861 r., został w sposób cudowny ocalony po przygnieceniu wozem z drewnem. Cud ocalenia skłonił go do pokutniczego życia i ufundowania „Ochronki”. Był to drewniany dom z kaplicą i dużą salą, przeznaczony dla wiejskich dzieci oraz budynek gospodarczy. Odbył pieszą pielgrzymkę do Rzymu, a jako dar dla „Ochronki” przyniósł obraz Niepokalanego Serca Maryi i dzwonek, sygnaturkę, która w przekonaniu parafian chroni od burzy. Fundator zmarł w 1903 r. Po II wojnie światowej wybudowano murowany dom sióstr i nową kaplicę, która została uroczyście poświęcona w 1955 r. Władze komunistyczne kilkakrotnie chciały ją zamknąć. Nie dopuścił jednak do tego ks. prał. Wojciech Święs, proboszcz w Górze Ropczyckiej, którego wierni wspominają jako kapłana głębokiej wiary, całkowicie oddanego służbie Chrystusowi i drugiemu człowiekowi. Kiedy w zimie drogi były nieprzejezdne, pieszo szedł 5 km, aby w „Ochronce” odprawić Mszę św. - wspominają wierni. Siostry pełniły posługę w miejscowości i parafii przez 106 lat do 2008 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Postanowiono, że stanie tu kościół

Od początku lat 70-tych dojrzewała myśl, aby rozbudować kaplicę u sióstr. Postanowiono jednak, że zostanie wybudowana nowa kaplica - kościół. W 1994 r. zakupiono działkę, a trzy lata później zarejstrowano Stowarzyszenie na Rzecz Budowy Kaplicy w Zagorzycach Dolnych. 27 kwietnia 1998 r. bp Edward Białogłowski poświęcił plac pod budowę, na którym postawiono okolicznościowy krzyż. Kiedy projekt świątyni był gotowy, w 1999 r. uzyskano pozwolenia na budowę. W tym roku wykonano ławy fundamentowe oraz ściany i strop piwnicy pod prezbiterium, a także przyłącza elektryczne i gazowe. 13 maja 2000 r., w święto Matki Bożej Fatimskiej przystąpiono do murowania ścian świątyni, a następnie betonowania stropów nad chórem, zakrystią i prezbiterium. Strop nad nawą główną został wykonany rok później. 10 czerwca 2001 r. biskup ordynariusz Kazimierz Górny podczas uroczystej Mszy św. dokonał wmurowania kamienia węgielnego poświęconego przez Jana Pawła II w Starym Sączu. Poświęcił również dzwon, na którym widnieje napis: „Dla upamiętnienia 80. rocznicy urodzin Ojca Świętego oraz 40. rocznicy święceń kapłańskich pierwszego Biskupa Diecezji Rzeszowskiej Kazimierza Górnego, fundują Stanisława i Augustyn Szkotniccy, rodacy z Zagorzyc”. Prace na budowie postępowały szybko, wykonano dach, na wieży ustawiono krzyż. Wnętrze wymalowano i uposażono w tabernakulum, marmurowy ołtarz i ambonkę, figurę Niepokalanego Serca NMP naturalnej wielkości w ołtarzu głównym, stacje drogi krzyżowej, płaskorzeźby świętych: Jana Chrzciciela, Józefa, Wojciecha, Floriana i obrazy Najświętszego Serca Jezusa, „Jezu, ufam Tobie” oraz organy. 1 sierpnia 2004 r. był wyjątkowym dniem dla Zagorzyc Dolnych, bp Kazimierz Górny poświęcił nową świątynię. W czasie homilii Ksiądz Biskup podkreślał, że budowanie świątyń jest zawsze przejawem wielkiej kultury, a nade wszystko przejawem wiary świętej i miłości do Pana Boga, świątynia nieustannie przypomina nam, że jest Bóg i jest życie wieczne.
W uroczystościach brali udział przedstawiciele władz samorządowych, goście z USA i sąsiednich parafii, miejscowi wierni.

Uroczystości przystankami życia codziennego

Świątynia została wybudowana dzięki wielkiemu zaangażowaniu wiernych oraz ofiarności mieszkańców i rodaków ze Stanów Zjednoczonych. Trzeba tu podkreślić ogromną rolę sołtysa Franciszka Bochanka. Uwieńczeniem i nagrodą za wielki wysiłek wiary i pracy było powstanie parafii w 2006 r. Działają w niej grupy duszpasterskie: lektorzy i ministranci, Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, Caritas, Koło Przyjaciół Seminarium Duchownego, schola, chór i kilkanaście róż różańcowych. W świątyni parafialnej przeżywali swoje jubileusze 25-lecia kapłaństwa o. dr Jan Pach - paulin z Jasnej Góry i rodak o. Jerzy Marć - kapucyn. Przez cztery lata odbyło się wiele uroczystości, a wśród nich: intronizacja obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, której dokonał o. Eugeniusz Karpiel - redemptorysta (sierpień 2008 r.), poświęcenie pomnika Sługi Bożego Jana Pawła II - bp Edward Białogłowski (październik 2008 r.), poświęcenie pomnika Sługi Bożego Stefana kard. Wyszyńskiego - ks. prał. Władysław Janowski (sierpień 2009 r.), poświęcenie witraży - bp Kazimierz Górny (styczeń 2010 r.).
Podczas niedzielnych uroczystości Ksiądz Biskup poświęci nowy Dom Parafialny, w którym mieści się Gminna Biblioteka Publiczna - księgozbiór liczy 10 tys. woluminów.
Wielu spośród tych, którzy brali udział w budowie odeszli już do Domu Ojca, nich Bóg obdarzy ich życiem wiecznym, a żyjących nich otacza płaszczem macierzyńskiej miłości Maryja patronka parafii.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty celnik

Niedziela Ogólnopolska 38/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

Św. Mateusz

Grażyna Kołek

Św. Mateusz, apostoł i ewangelista zm. ok.60 r.

Św. Mateusz, apostoł i ewangelista zm. ok.60 r.

To święty, do którego bardzo często odwołuje się papież Franciszek, wskazując na drogę własnego powołania. Ewangeliści Marek i Łukasz nazywają Mateusza najpierw „Lewi, syn Alfeusza” (Mk 2, 14; Łk 5, 27), dopiero później w innych miejscach wymieniane jest imię Mateusz.

Na pewno Mateusz był Galilejczykiem. Jego pracą było pobieranie ceł i podatków w Kafarnaum nad Jeziorem Tyberiadzkim – w mieście położonym przy ważnym szlaku handlowym łączącym Galileę z Damaszkiem. To właśnie w Kafarnaum Chrystus zastał go w komorze celnej i powołał na swojego apostoła. Do tego wydarzenia nawiązał papież Franciszek, kiedy wyjaśniał swoje motto: Miserando atque eligendo. Jest ono zaczerpnięte z homilii św. Bedy Czcigodnego, który komentując ewangeliczne opowiadanie o powołaniu św. Mateusza, napisał: „Vidit ergo Iesus publicanum et quia miserando atque eligendo vidit, ait illi Sequere me” (Jezus ujrzał celnika, a ponieważ spojrzał na niego z miłością i go wybrał, powiedział do niego: Pójdź za Mną). Otóż w święto św. Mateusza młody Jorge Mario Bergoglio – miał wtedy 17 lat – doświadczył w szczególny sposób miłującej obecności Boga w swoim życiu.
CZYTAJ DALEJ

Apelowa modlitwa za Archidiecezję Wrocławską

2024-09-20 21:18

[ TEMATY ]

powódź w Polsce (2024)

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Maciej Małyga

Biskup Maciej Małyga

Godzina 21:00 to czas, kiedy na całym świecie oczy i serca wielu Polaków kierują się ku Jasnej Górze. Tym razem, w ramach Pielgrzymki Duchowieństwa i Wiernych Archidiecezji Wrocławskiej, Apelowi Jasnogórskiemu, słowo apelowe wygłosił bp Maciej Małyga.

Na początku skierowanego słowa bp Maciej Małyga zauważył, że dzisiaj Archidiecezjanie są w mniejszym gronie niż w latach ubiegłych, ale za to w łączności ze swoim pasterzem, abp. Józefem Kupnym, który pozostał z wiernymi we Wrocławiu i tam przewodniczył Mszy świętej, wszystkimi, którzy mieszkają blisko Odry, Nysy Kłodzkiej, Bystrzycy i innych rzek. - Jako wspólnota archidiecezji wrocławskiej we wrześniu czytamy o drugim znaku, w którym urzędnik królewski, idzie z Kafarnaum do Kany prosi o cud uzdrowienia swojego syna i słyszy słowa: “Idź, Syn Twój żyje”. Tam też objawiła się chwała Pana, ale teraz chcemy podkreślić, że chwała Pana rozciąga się ciągle - zaznaczył biskup Maciej, podkreślając, że gdy tylko objawia się chwała Chrystusa, to dzieją się dobre rzeczy, a objawia się ona w drugiej osobie czy różnych sytuacjach. - Kto chwałę Jezusa rozpozna, ten staje się wierny. Urzędnik stał się człowiekiem, człowiek stał się ojcem - mówił biskup, dodając, że poznając dobrze Chrystusa, zaczyna się realizacja misji Jezusa, która jest współdzieleniem swojego życia z innymi. - O to prosimy dla nas, dla naszego Kościoła, Synodu Archidiecezji Wrocławskiej, ale także dla tych niezliczonych spraw, które mamy w swoich sercach, a które ty Maryjo znasz i Tobie zawierzamy
CZYTAJ DALEJ

Przedstawienie

2024-09-21 17:28

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

To już zaczyna zakrawać o farsę. Podziękowania składane na ręce wojewody, który na sztabie kryzysowym odczytuje je premierowi Donaldowi Tuskowi. Jedno wielkie łubudubu. Jak bardzo ten cały cyrk kontrastuje z tragedią powodzian i oceną działań rządu nie trzeba pisać, wystarczy posłuchać ludzi, którzy mierzą się z powodzią i jej skutkami. To już nie komedia, to tragikomedia, gdzie raz słyszymy pohukiwanie premiera, który obiecuje ściganie szabrowników, a innym razem podległa mu policja ściga młodego człowieka, który miał czelność w mediach społecznościowych przed nimi ostrzegać.

Gdy opadnie wielka woda, konieczny będzie solidny rachunek sumienia tej władzy, a co za nim idzie wyciągnięcie wniosków i pociągnięcie do odpowiedzialności tych, którzy zawiedli. Nie dało się uniknąć żywiołu, ale można było zminimalizować straty i przygotować mieszkańców na to, co nieuchronne. Wyszło już na jaw, że Komisja Europejska ostrzegała, meteorolodzy ostrzegali, a władze w Polsce wprowadzały obywateli w błąd, z premierem na czele. Zamiast już na początku września ostrzegać i informować – były zapewnienia, że „nie ma powodów do paniki”. Dziś powodów do dymisji jest kilka. Przede wszystkim nieprzygotowanie zbiorników retencyjnych na przyjęcie fal powodziowych, nie spuszczanie wody, „bo złote algi”, wypowiedzi premiera z 13 września, gdy nasz sąsiad, premier Czech już był po pierwszych konsultacjach kryzysowych z lokalnymi władzami. Do tego dochodzi odpowiedzialność samorządów i zbyt późna reakcja wojewodów na zagrożenie.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję