Reklama

Wystawa IPN w Przemyślu

Oprawcy bez zasłony

Niedziela przemyska 12/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Aparat represji na Rzeszowszczyźnie w latach 1944-1956 - to tytuł wystawy, jaką do końca lutego br. można było oglądać w Pałacu Lubomirskich należącym do Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Przemyślu. Ekspozycję przygotowało Biuro Edukacji Publicznej rzeszowskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Wstrząsająca w swej wymowie wystawa, obok kilkudziesięciu zdjęć prezentujących sylwetki stalinowskich oprawców wskazywała na genezę komunistycznego aparatu bezpieczeństwa w Polsce oraz rozbudowę i funkcjonowanie struktur bezpieki na terenie dawnego województwa rzeszowskiego. Bogaty materiał archiwalny zebrany przez pracowników IPN przybliżał również metody pracy Urzędu Bezpieczeństwa, pionu śledczego UB, działalność Milicji Obywatelskiej oraz sądownictwa wojskowego w regionie rzeszowsko-przemyskim.
Jak powiedział nam Mariusz Krzysztofiński z rzeszowskiego IPN, na wystawie obok udziału funkcjonariuszy z kraju zasygnalizowano też niebagatelną rolę, jaką w tworzeniu struktur UB w Polsce odegrali sowieccy „doradcy”.
- Osobnym, ale jakże wstrząsającym rozdziałem ekspozycji jest prezentacja wykonawców wyroków śmierci. Wystawa przez swój charakter przywraca także pamięć osób skazanych na karę śmierci przez sądy wojskowe na Rzeszowszczyźnie. Regionalny akcent wystawy stanowią zaprezentowane sylwetki funkcjonariuszy PUBP w Przemyślu z lat 1944-1956, m. in. oficerów śledczych.
Ekspozycja zostanie zaprezentowana także w innych miastach regionu i mam nadzieję, że będzie doskonałą lekcją historii, z którą obok osób pamiętających ten bolesny czas represji komunistycznych, powinna zapoznać się także młodzież - zaznaczył Mariusz Krzysztofiński.
Część osób zwiedzających wystawę, które w okresie powojennym osobiście doświadczyły przemocy aparatu bezpieczeństwa, na zaprezentowanych przez IPN zdjęciach archiwalnych rozpoznała postacie swoich oprawców. Wśród wspomnianych był Wojciech Koba, który na jednym z przedstawionych zdjęć rozpoznał sylwetkę ówczesnego szefa Wojskowego Sądu Rejonowego w Rzeszowie, ppłk. Wacława Pietronia. Wskazany zbrodniarz, w październiku 1948 r. skazał na karę śmierci jego ojca, kapitana Władysława Kobę - komendanta Okręgu Rzeszów Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Bezprawny wyrok na polskim patriocie - przedwojennym oficerze 3. Pułku Piechoty Legionów stacjonującym w Jarosławiu - został wykonany na rzeszowskim zamku 31 stycznia 1949 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Płeć na życzenie w polskich dowodach osobistych! Skandaliczny wyrok TSUE

2025-03-17 09:15

[ TEMATY ]

płeć

ordoiuris.pl

Skandaliczny wyrok TSUE! Od teraz także w Polsce, do urzędu stanu cywilnego może przyjść mężczyzna, powiedzieć urzędnikom, że czuje się kobietą, a urząd musi tę zmianę wprowadzić do jego dowodu osobistego.

13 marca Unia Europejska nakazała krajom, w tym Polsce, wpisywanie do dowodu osobistego takiej płci, jaką ktoś sam zadeklaruje, bez żadnych dodatkowych wymagań. W ten sposób Bruksela wymusza na państwach członkowskich akceptację ideologii gender i zmianę płci, z całkowitym pominięciem danego prawa krajowego.
CZYTAJ DALEJ

Papież w liście do "Corriere della Sera": choroba czyni świadomym tego, co trwa i co mija

2025-03-18 07:17

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Foto Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej

Papież Franciszek, przebywający od ponad miesiąca w szpitalu, w liście do włoskiego dziennika "Corriere della Sera" napisał, że trzeba "rozbroić słowa, by rozbroić umysły i rozbroić Ziemię". W liście adresowanym do redaktora naczelnego gazety, Luciano Fontany, papież wyznał, że choroba czyni świadomym tego, co trwa i co mija.

Redakcja wyjaśniła, że redaktor naczelny "Corriere della Sera" wysłał papieżowi do Polikliniki Gemelli życzenia powrotu do zdrowia i zapytał go, czy chciałby wypowiedzieć się w tak poważnym momencie dla wspólnoty międzynarodowej i dla narodów cierpiących z powodu wojny.
CZYTAJ DALEJ

Rodzinne wycieczki rowerowe – jak wspólna jazda może budować więzi i uczyć dobrych wartości?

2025-03-18 10:15

[ TEMATY ]

rodzinne wycieczki rowerowe

jazda na rowerze

dobre wartości

elements.envato.com

Materiał sponsora

Materiał sponsora

Rodzinne wycieczki rowerowe to więcej niż aktywność fizyczna – to szkoła życia i okazja do budowania relacji. W świecie zdominowanym przez technologię wspólna jazda łączy pokolenia. Dzieci i rodzice mogą razem odkrywać przyrodę, uczyć się współpracy i pokonywać wyzwania. Taka forma spędzania czasu kształtuje charakter i wpaja wartości.

Jazda na rowerze łączy przyjemność, korzyści zdrowotne i edukację. Dzięki regularnym wycieczkom dzieci uczą się wytrwałości i odpowiedzialności. Wspólne planowanie tras rozwija umiejętności organizacyjne i uczy współpracy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję