Reklama

Wiara

Dźwieki Biblii

Jak dziki ptak…

W naszej mentalności i komunikacji krzyk wydaje się zachowaniem negatywnym, gwałtownym, którego winniśmy się wystrzegać.

Niedziela Ogólnopolska 32/2024, str. 20-21

[ TEMATY ]

wiara

krzyk

Muzeum Watykańskie/fot. Grażyna Kołek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od dzieciństwa jesteśmy uczeni, by „być cicho”: w domu, w szkole, na ulicy. Kultura dźwięków, o której mówimy (semicka), jest jednak odmienna od naszych przyzwyczajeń. Jest głośna, a jej wyrazem jest chociażby dźwiękowe wyrażanie emocji. Już tylko pobieżna analiza języka hebrajskiego daje nam co najmniej dwanaście rdzeni słowotwórczych odnoszących się do krzyku. Ta wielość znaczeń pokazuje nam model komunikacji, który obowiązuje w kulturze żydowskiej: głośny, bezpretensjonalny, wyrażający się na zewnątrz.

Z tego ogromu odniesień dźwiękowych chcę się skupić tylko na jednym – î?. Tłumaczy się go jako „przeraźliwie krzyczeć”, „wrzeszczeć”, a nawet „piszczeć”. Czasownik ten pojawia się jedynie w Księdze Samuela i opisuje przekleństwo Saula. Samuel, prorok Boga, mówi: „Czemu więc nie posłuchałeś głosu Pana? Rzuciłeś się na łup, popełniłeś więc to, co złe w oczach Pana” (1 Sm 15, 19).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To sformułowanie „rzuciłeś się na łup” jest tłumaczeniem interesującego nas ‘î?. Skąd owo „rzucanie” w odniesieniu do krzyku czy pisku? W powyższej scenie jest mowa o łupach wojennych. Podobnie jak w przypadku zdobywania ziemi obiecanej, gdy Akan sprzeniewierzył się rozkazowi, by nie brać niczego ze zdobytego miasta pogańskiego, również żołnierze Saula zabierają obłożone klątwą bydło, by złożyć je w ofierze Bogu. Tę scenę opisuje poprzedni rozdział, używając tego samego odgłosu ‘î?. W wersie 32 czytamy: „Potem lud rzucił się na zdobycz, nabrał owiec, wołów i cieląt, zarzynał je na ziemi i zjadał razem z krwią” (1 Sm 14, 32). Lud Saula zachowuje się jak zwierzęta. Napada na zdobycz, atakuje. Ten gest spowinowacony jest z krzykiem. I nic dziwnego, ‘î? zawiera się bowiem w odgłosie ptaka drapieżnego spadającego na swoją ofiarę – ayi?. Żołnierze Saula wpadają zatem na swoich wrogów z krzykiem. Jak ptaki drapieżne pożerające zdobycz.

Tę scenę możemy zestawić ze znaną z Księgi Rodzaju sceną, kiedy Abram zbliża się do zawarcia z Bogiem Przymierza (por. Rdz 15, 9-18). Abram przygotowuje ofiarę: 3-letnią jałowicę, 3-letnią kozę i 3-letniego barana, a nadto synogarlicę i gołębicę, które przerąbuje na pół i czeka. Pismo mówi: „Kiedy zaś do tego mięsa zaczęło zlatywać się ptactwo drapieżne, Abram je odpędził”. Zlatywanie się ptactwa zawiera ten sam rdzeń ayi?, który pojawia się w scenie z Księgi Samuela. Abram postępuje zupełnie odwrotnie do tego, co robią Saul i jego żołnierze. Nie przyzwala na pochłanianie ofiar, ale odpędza ptaki. Ofiary są bowiem dla Boga. To tłumaczyłoby, dlaczego Abram został usprawiedliwiony, a Saul odepchnięty. Utracił on bowiem błogosławieństwo w oczach Jahwe. Rozpoznanie to potwierdza Księga Izajasza, kiedy mówi o żerowaniu ptaków, owym ayi?, na ziemi Kuszytów, na której będzie złożona ofiara. Saul zgrzeszył, ponieważ nie dopilnował, by nie brać niczego, co zostało splugawione. Jego żołnierze rzucili się na zdobycz, a przecież od czasów klęski pod Aj było wiadomo, że nie wolno zabierać rzeczy zbałwanionych, nieczystych. Być może nawet więcej. Saul chciał w ten sposób wynagrodzić trud żołnierzy, opłacić ich. Mówiąc inaczej, chciał być sprytny – za jednym zamachem pozbyć się problemu – nieczystego, bo zdobytego na wrogach łupu i spłacić nim dług. A powinien go spalić, wydać na unicestwienie, i odpędzić swoich żołnierzy niczym Abram ptaki.

Dzisiaj to słowo może pyta nas o to samo. Co oddajemy Bogu? Jaką cząstkę nas samych? To, co najlepsze? W pracy, w domu, z pieniędzy, które dostajesz co miesiąc, z dóbr, które posiadasz, z tego, co pozyskałeś, co ci wyszło? Czy wręcz przeciwnie – dajesz z tego, co ci zostało, co ponad stan, z tego, co zdobyczne, czego i tak nie użyjesz? I dalej: co zabierasz dla siebie? Czy oczekując wynagrodzenia za swój trud, wyciągasz rękę po to, co splugawione – co nie należy do ciebie? To słowo nie jest tak dalekie od naszego życia, jak nam się wydaje.

Autor jest filologiem i filmoznawcą, profesorem na Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie. Od dekady bada zagadnienia związane z odgłosami i muzycznością kultury. Obecnie wraz z zespołem pracuje nad Słownikiem odgłosów w Biblii.

2024-08-06 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uwaga! Dziś Jezus znowu będzie chodził po naszych ulicach!!!

[ TEMATY ]

wiara

bp Andrzej Przybylski

Tomasz Lewandowski

Pielgrzym z Ciała i Krwi Bóg jest nie po to, aby siedzieć spokojnie i odbierać od nas cześć. On jest w ciągłym ruchu, przynaglony miłością i niepohamowanym pragnieniem zbawienia ludzi. Jego stabilność jest pozorna. Nikt nie ma większej miłości, większej gorliwości i determinacji, żeby dotrzeć do każdego człowieka. Nawet ta zewnętrznie spokojna obecność w Najświętszej Eucharystii zawiera w sobie niepojętą dynamikę mocy Bożej. Może się wydawać, że trudno za Nim zdążyć. Zamiast ścigać się z Bogiem, może lepiej być ciągle gotowym na Jego przyjście?
CZYTAJ DALEJ

Jezus mnie nie potępia, ale bardzo pragnie, abym się zmienił na lepsze

2025-04-02 14:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

źródło: wikipedia.org

"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)

Chrystus i jawnogrzesznica, Nicolas Poussin (1653 r.)

Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.

Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
CZYTAJ DALEJ

Witaj krzyżu, jedyna nadziejo

2025-04-06 00:25

Marzena Cyfert

Dzień skupienia dla osób niewidomych i słabowidzących

Dzień skupienia dla osób niewidomych i słabowidzących

Pod hasłem: Ave crux spes unica odbył się Wielkopostny Dzień Skupienia dla osób niewidomych i słabowidzących.

Rozpoczęła go Msza św. sprawowana przez ks. Tomasza Filinowicza, duszpasterza niesłyszących i niewidomych archidiecezji wrocławskiej. W programie znalazły się również konferencje „Zgorszenie krzyża” i „Nadzieja krzyża”, Koronka do Bożego Miłosierdzia przed Najświętszym Sakramentem, ale też integracja przy wspólnym obiedzie i kawie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję