Sąd Najwyższy Kanady jednogłośną decyzją zniósł wszelkie przepisy prawne, które zabraniały udzielania pomocy chorym w popełnieniu samobójstwa. Do tej pory współudział w samobójstwie był zagrożony karą do 14 lat pozbawienia wolności. Decyzja Sądu wejdzie w życie za rok i do tego czasu parlament ma przygotować odpowiednie przepisy regulujące sposób przeprowadzania eutanazji osób, które doznają – jako napisano – „ciągłych i nie dających się znieść cierpień”.
„Sąd Najwyższy popełnił poważny błąd, pozbawiając Kanadyjczyków wsparcia, jakie dawało prawo, by przeciwstawiać się wspomaganemu samobójstwu” – napisał ordynariusz Vancouver. Abp Michael Miller w swoim liście wezwał katolików, by wraz z innymi, którzy nie zgadzają się z decyzją Sądu, podjęli zdecydowane działania przeciw zalegalizowaniu eutanazji.
Przewodniczący episkopatu Kanady abp Paul-André Durocher opublikował oświadczenie, w którym stwierdza, że „pomoc w popełnieniu samobójstwa nie jest ani aktem sprawiedliwości czy miłosierdzia, ani też elementem opieki paliatywnej. Decyzja Sądu Najwyższego nie zmienia nauczania Kościoła w tej kwestii”. Abp Durocher podkreśla, że wszyscy katolicy są wezwani, by pomagać chorym i cierpiącym, chroniąc ich w ten sposób od myśli samobójczych, zaś zadaniem władz i różnych instytucji opieki zdrowotnej jest organizacja odpowiedniej opieki paliatywnej. Wzywa on również władze, by zabezpieczyły prawo do odmowy uczestnictwa w eutanazji tym pracownikom służby zdrowia, którzy nie zgadzają się z poglądem, że samobójstwo jest dopuszczalnym rozwiązaniem problemu bólu i cierpienia pacjentów.
Nowa Południowa Walia stała się szóstym i ostatnim stanem Australii, który zalegalizował eutanazję i wspomagane samobójstwo. Izba Wyższa stanowego parlamentu przyjęła te rozwiązania stosunkiem głosów 23 do 15. Wejdą one w życie za półtora roku.
– Jeśli cywilizacja ma być oceniana po tym, jak traktuje swych najsłabszych członków, to parlament Nowej Południowej Walii żałośnie zawiódł, wytyczył ciemną i niebezpieczną ścieżkę dla potomnych oraz określił nową i niepokojącą definicję tego, co znaczy być człowiekiem – skomentował metropolita Sydney abp Anthony Fisher.
Kardynałowie, którzy we wtorek, 7 maja rozpoczęli konklawe w pierwszym głosowaniu nie wskazali 267. Biskupa Rzymu.
O godz. 21:00 z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej ukazał się czarny dym, który oznacza brak wyboru nowego Następcy św. Piotra. W dniu rozpoczęcia konklawe odbyło się jedno skrutinium.
W 2024 r. do seminariów diecezjalnych i zakonnych wstąpiło 301 mężczyzn, o 21 więcej niż w 2023 r. Żeński nowicjat zakonny rozpoczęło 66 kobiet, a w klasztorach kontemplacyjnych przybyło 15 mniszek, o 12 mniej niż rok wcześniej – poinformowała Krajowa Rada Duszpasterstwa Powołań.
Z danych przekazanych PAP przez Krajową Radę Duszpasterstwa Powołań (KRDP) wynika, że w 2024 r. formację rozpoczęło 301 mężczyzn, w tym w seminariach diecezjalnych 196, a w zakonnych 105. Rok wcześniej było to 280 mężczyzn, w tym w diecezjalnych 195 i 85 w zakonnych. To o 21 mężczyzn więcej niż rok wcześniej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.