Reklama

Kościół

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Biały dym nie taki stary

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.

Sekret dymu

Papież wybrany na tegorocznym konklawe będzie dopiero dziesiątym, którego elekcję obwieści światu najpierw biały dym z Kaplicy Sykstyńskiej. Po zakończeniu głosowania lub głosowań używa się dwóch piecyków - jednego do palenia kart, drugiego do produkcji dymu. Wówczas dodaje się do niego specjalne substancje chemiczne, by kolor był wyraźny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Głosowania

Pierwszego dnia konklawe odbywa się jedno, wieczorne głosowanie. Po nim wierni na Placu św. Piotra wypatrują dymu. Jeśli będzie czarny, to w kolejne trzy dni przeprowadza się dwa głosowania rano i dwa po południu. Jeżeli i one nie przyniosą rozstrzygnięcia, następuje dzień przerwy, przewidziany na modlitwę i rozmowy między elektorami. Karty są palone po każdej parze głosowań, chyba że w pierwszym skrutinium dojdzie do wyboru papieża. Wielokrotnie jednak trudno było określić kolor dymu, wówczas mówi się o „dymie niepewnym” - fumata incerta. Najgłośniejszy przypadek to rok 1958, gdy początkowo przez długie minuty z komina wydobywał się biały dym. Tłum wiwatował, media podawały wiadomość, aż nagle dym zmienił barwę na czarny. Dla uniknięcia nieporozumienia postanowiono więc, że wybór papieża obwieści nie tylko biały dym, ale także towarzyszące mu bicie dzwonów.

Podczas obecnego konklawe dymu można się spodziewać pierwszego dnia ok. 19.00. Jeśli będzie czarny, to następnego dnia dwa głosowania odbywają się przed południem (dym może się pojawić między godz. 10.00 a 12.00) oraz dwa po południu (dym ok. 16.00-19.30).

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Którego z nich wybiorą kardynałowie?

CZYTAJ DALEJ

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

„Pokój Łez” - miejsce, w którym kardynał staje się papieżem

2025-05-08 08:33

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Na ścianie Sądu Ostatecznego w Kaplicy Sykstyńskiej, po obu stronach ołtarza, znajdują się dwoje zamkniętych, niezbyt dużych drzwi. Te po lewej prowadzą do tak zwanego „Pokoju Łez”, do którego tuż po wyborze wchodzi nowo wybrany papież, aby przebrać się i na kilka minut oddać się modlitwie. Jak mówi ks. prałat Marco Agostini, ceremoniarz papieski, tam papież uświadamia sobie, kim się stał, kim od tego momentu będzie.

Po ogłoszeniu wyboru w Kaplicy Sykstyńskiej kardynał, który uzyskał wymaganą liczbę głosów udaje się do małego pomiedzczenia sąsiadującego z Kaplicą Sykstyńską. Ta ciasna przestrzeń ze sklepieniem, na którym zachowały się fragmenty fresków, kontrastuje z oszałamiającym pięknem samej Kaplicy. Po jednej stronie dwa ciągi schodów, na przeciwległej ścianie okno zasłonięte kotarą. Wyposażenie stanowi ciemne drewniane biurko i dwa krzesła, czerwona sofa i wieszak na ubrania. Wystrój jest skromny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję