Reklama

Niedziela Łódzka

Zgierz

Półkolonie z opowieściami w tle

Niedziela łódzka 28/2018, str. V

[ TEMATY ]

dzieci

wakacje

półkolonie

Marianna Strugińska-Felczyńska

Przed sanktuarium w Łodzi-Łagiewnikach

Przed sanktuarium w Łodzi-Łagiewnikach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W miniony piątek zakończyły się organizowane przez Akcję Katolicką i parafię Matki Boskiej Dobrej Rady w Zgierzu największe i najatrakcyjniejsze półkolonie w mieście. Co roku podczas półkolonii organizowane są wycieczki po najbliższej okolicy. Podczas jednego z dni także poznawaliśmy atrakcje turystyczne, dziedzictwo duchowe i ścieżki edukacyjne w lesie łagiewnickim. A w roku stulecia odzyskania niepodległości nie mogło zabraknąć pomników upamiętniających naszych bohaterów – był więc cmentarz parafialny w Dobrej, gdzie znajduje się pomnik poświęcony bohaterom bitwy pod Dobrą z 1863 r.

Dzień zaczęliśmy od Mszy św. w sanktuarium św. Antoniego i bł. Rafała Chylińskiego. W tym roku Franciszkanie będą obchodzić 100-lecie powrotu do swojego klasztoru. Po Eucharystii z historia klasztoru zapoznał nas o. Jurek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pierwszą drewnianą kaplicę pw. św. Antoniego zbudowano w Łagiewnikach w roku 1676. Tę datę należy uważać za początek fundacji i nieformalnego przybycia tu franciszkanów. Inicjatywa fundacji pochodzi od właściciela dóbr łagiewnickich Samuela Żeleskiego. Według tradycji skłoniły go do niej dwa motywy. Pierwszym była rada krewnego Kacpra Stokowskiego (spoczywającego pod łagiewnickim kościołem), który w 1675 r. zachęcił fundatora, zaniepokojonego pomorem bydła, aby zwrócił się o pomoc do św. Antoniego, zamiast szukać winnych rzucenia czarów. Kaplica była więc prawdopodobnie wotum dziękczynnym za otrzymaną łaskę. Drugim motywem było zjawienie się św. Antoniego cieśli Jerzemu, który w tym czasie budował dziedzicowi młyn. Wzmianki o ponaglaniu fundatora przez świętego sugerują, że może zwlekał on z wypełnieniem obietnicy.

Łagiewnickie sanktuarium, oprócz św. Antoniego, ma drugiego patrona. Jest nim o. Rafał Chyliński (1694-1741), który spędził tu najbardziej dojrzałe i owocne lata swego życia (1728-1736 i 1738-1741). Trwał na modlitwie i umartwieniu, zasłynął jako niezwykły spowiednik i człowiek miłosierdzia. Pochowany w podziemiach kościoła, przez ponad dwa stulecia nieprzerwanie odbierał cześć. Beatyfikował go Jan Paweł II, 9 czerwca 1991 r. w Warszawie. Błogosławionemu urządzono kaplicę od strony północno-wschodniej i przeniesiono do niej relikwie.

Po Mszy św. o. Mariusz przyniósł płyn do robienia dużych baniek i dostarczył dzieciom radości. Po tych zabawach poszliśmy do zabytkowych kapliczek – perełek regionu. Kapliczki św. Rocha i św. Sebastiana oraz św. Antoniego – to dwie barokowe drewniane kapliczki. Zachowały się do czasów obecnych jako jedyne z całego zespołu – 6 obiektów – franciszkańskich kaplic łagiewnickich. W starszej z kapliczek znajduje się źródełko ze studzienką.

Reklama

Kolejnym punktem programu była miejscowość Dobra. Wspólnie z przewodnikiem dotarliśmy pod zbiorowa mogiłę powstańców z 1863 r. 24 lutego 1863 r. pod Dobrą doszło do bitwy oddziału dowodzonego przez Józefa Dworzaczka z rosyjską kolumną sztabskapitana Nawrockiego-Opozińskiego. Oddział powstańczy (210 kosynierów, 60 strzelców i 30 kawalerzystów) poniósł klęskę. Poległo 63 (lub 70-72) powstańców. Sporządzono 52 metryki zgonu, w tym 14 nieznanych z nazwiska. Wśród poległych były cztery kobiety: Maria Piotrowiczowa, Antonina Wilczyńska, Weronika Wojciechowska i Katarzyna, służąca. Po tej bitwie wydano zakaz przyjmowania kobiet do oddziałów powstańczych.

Na cmentarzu w Dobrej pochowano również 16 powstańców poległych pod Dobieszkowem i 5, którzy zmarli tam z ran. Nieco dalej, przy bocznej alei, znajduje się mogiła zbiorowa żołnierzy polskich poległych we wrześniu 1939 r.

Po zapoznaniu z historia udaliśmy się do Ośrodka Edukacyjnego w lesie łagiewnickim. Tu dzieci poznawały tajemnice lasu.

2018-07-10 14:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odwiedzili naszą redakcję

Cieszę się ze spotkania w redakcji – powiedziała „Niedzieli” Kasia Palacz, uczestniczka półkolonii zorganizowanych przez parafię św. Zygmunta w Częstochowie.

Dzieci z półkolonii parafialnych odwiedzili 11 sierpnia redakcję Tygodnika Katolickiego „Niedziela”. Dzieciom towarzyszyły opiekunki: Ewa Jakubczak i Agnieszka Borkowska – Palacz.
CZYTAJ DALEJ

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 4

2025-06-10 18:35

ks. Łukasz Romańczuk

Wczoraj zapomniałem powiedzieć o jednym ze świętych, który towarzyszył nam przez cala drogę. Gdy rozpoczynaliśmy wędrówkę z Sutri na placu była figura tego świętego. Podobnie w kościele, w którym sprawowaliśmy Mszę świętą tak żeby jego obraz i figura. Święty ten jest bardzo charakterystyczny ponieważ obok jego nóg jest świnia. Patrząc oddali na tę figurę myślałem że to Święty Roch a zwierzę pod jego stopami to pies. Przyjrzałem się jednak bliżej okazało się że jest to prosiaczek.

A wspomnianym świętym jest święty Antoni Opat, znany także jako Pustelnik. Swoje wspomnienie liturgiczne ma 17 stycznia a dlatego jest ukazywany z prosiaczkiem ponieważ według pewnej historii, gdy podróżował drogą morską pewna locha przyniosła do niego chory prosię, on uczynił na nim znak krzyża. Prosię wyzdrowiało. Co ciekawe dzisiejszy dzień, także jest z prosiakiem w tle. A związany jest on z sanktuarium, które mijaliśmy po drodze. Santuario Madonna della Sorbo. Swoje początki sakralne to miejsce ma w 1427 roku, kiedy to papież Marcin V przekazał to miejsce karmelitom. Według miejscowych opowieści krąży historia o objawieniu Matki Bożej i dlatego jest w tym miejscu kult maryjny Historia opowiada o człowieku z jedną ręką, który pasł świnie w dolinie Sorbo. Pewnego dnia, szukając jednej z zabłąkanych świń, znalazł ją w pobliżu jarzębiny, gdzie ukazała mu się Madonna. Maryja sprawiła, że ręka młodzieńca odrosła i powiedziała do niego: „Idź do wsi i przekonaj ich, aby zbudowali sanktuarium na tym wzgórzu. Każdy, kto przyjdzie tu w procesji, otrzyma moją łaskę. Jeśli ci nie uwierzą, pokaż im swoją rękę”. Nie znając tej historii, mogę powiedzieć, że Via Francigena pomaga, aby tę prośbę zrealizować. Do sanktuarium prowadzi 14 krzyży, na których znajdują się tabliczki z numerami stacji. Pierwszy krzyż czyli pierwsza stacja jest już około 3,5 km od sanktuarium. To idealny dystans, aby między poszczególnymi stacjami rozważać te ważne wydarzenia, związane z misterium naszego zbawienia. Idąc między stacjami była idealna przestrzeń, aby te 14 stacji odnieść do życia swojego oraz wydarzeń, które dzieją się obecnie w Kościele, świecie, czy też w sposób szczególny mnie dotykają. Takie myśli wypływające z serca i wlewające nadzieję. Żałuję tylko, że nie udało mi się ich nagrać, bo chętnie bym do nich jeszcze wrócił, a pamięć niestety bywa ulotna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję