W świętą noc 2016 lat temu Jezus narodził się na Ziemi, aby ludzie narodzili się dla Nieba. Wpatrzeni w Dzieciątko złożone na sianie w betlejemskiej stajence, dziękujmy za wielkie Boże dzieła, które dokonały się w mijającym roku. Przystąpmy do Jezusa odrodzeni przez powtórne zanurzenie w wodach Chrztu Świętego, co dało nowy początek naszemu życiu. Schrońmy się w bezpiecznych ramionach Maryi. To Ona została przez papieża Franciszka nazwana „schodami, które przemierzył Bóg, aby zejść do nas, stać się bliskim i konkretnym”. Tymi maryjnymi „schodami” wspinajmy się ku Niebu, niosąc naszej Mamie, która jest Królową, diamenty duchowych darów, budujących Jej Żywą Koronę. Zatrzymajmy się pośród pędzącego wokół świata i weźmy Boga z rąk Maryi, aby pozostał z nami na zawsze. A wśród nocnej ciszy pamiętajmy o sobie nawzajem...
Redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego "Niedziela" ks. Jarosław Grabowski w imieniu całej naszej redakcji pragnie złożyć Państwu najpiękniejsze świąteczne życzenia.
"Bóg, który stał się człowiekiem, skrócił dystans, stał nam się bliski... Bardzo tej bliskości potrzebujemy!... Niech przyjście Zbawiciela do naszego świata napełni nas pokojem, radością i odwagą. Błogosławionych świąt!" - m.in. te słowa kieruje do Państwa ks. redaktor naczelny.
O godzinie 16.30 uroczystym wejściem kardynałów elektorów do Kaplicy Sykstyńskiej rozpocznie się konklawe – wybór 267. papieża w historii Kościoła. Jeszcze tego samego wieczora odbędzie się pierwsze głosowanie nad wyborem nowego Biskupa Rzymu. Dzień wcześniej kardynałowie wzywali do kontynuacji reform Franciszka.
Przygotowania do konklawe trwają od pierwszych dni po śmierci Papieża Franciszka, kiedy zwołano pierwsze kongregacje generalne. To na nich kardynałowie ustalali szczegóły wyboru Papieża, a także dyskutowali o sprawach, ich zdaniem, najważniejszych dla Kościoła.
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.
Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.