Ojciec Święty 5 czerwca kanonizował o. Stanisława Papczyńskiego. Wśród pism, które pozostawił Święty żyjący w XVII wieku, możemy znaleźć i takie pouczenie: „Narodziliśmy się nie dla siebie samych, lecz dla Ojczyzny. Nie jest obywatelem państwa ten, kto żyje tylko dla siebie. Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, a nie nicponi, nie mętów społecznych. Dajcie Ojczyźnie Polaków, nie pachołków, to jest dajcie ludzi silnych, odważnych, zdolnych do wielkich wysiłków, zaprawionych do walki, przygotowanych do brania udziału w naradach”.
Jesteśmy świadkami demontowania państwa przez tych, którzy narodzili się tylko dla siebie samych. Ich egotyczny bunkier został zdemontowany przez Polaków w demokratycznych wyborach, ale oni nie mogą się z tym pogodzić. Kilka tygodni temu przewodniczący Nowoczesnej zupełnie serio zwrócił się do prezesa Kaczyńskiego, apelując o przeprowadzenie ponownych wyborów. Wspominałem w poprzednim kairosie, że nie lubimy samych siebie. I oni, egoiści, o tym wiedzą. Dlatego ośmielają się stawiać takie postulaty, które są wyrazem pogardy dla sporej liczby obywateli. Pan Pertu sugeruje, że w czasie ostatnich wyborów, tych, którzy głosowali na PiS, dopadła jakaś choroba psychiczna i nie wiedząc, co robią, oddali głosy na partię, na którą żaden wykształciuch nie może głosować. Ja głosowałem na PiS i czuję się obrażony tym apelem, a Państwo?
Pomóż w rozwoju naszego portalu