Konrad Ciempka, jeden z inicjatorów akcji „Wymaluj Obraz!”, przychodzi na spotkanie z „Dzienniczkiem” św. Siostry Faustyny. To jego niemal codzienna lektura. Ma ze sobą również notatki. – Wybrałem kilka fragmentów, które towarzyszą mi od paru miesięcy, przyczyniając się do tego, że nasze przedsięwzięcie powstaje. Przykładowo ten, w którym Pan Jezus obiecuje, że kto będzie czcić Jego Miłosierdzie na świecie, dozna łask już tutaj. On go będzie wspierał i błogosławił w tym czynie. Biorąc pod uwagę, że inicjatywa zrodziła się dość spontanicznie i – jak wydaje się – z natchnienia Ducha Świętego, te łaski przychodzą niespodziewanie.
Totalny zachwyt
– Skąd wzięła się twoja osobista fascynacja „Dzienniczkiem”? – pytam absolwenta Akademii Ignatianum i Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. – Ta książka i św. Siostra Faustyna na nowo wprowadziły mnie na drogę życia duchowego i późniejszego zaangażowania w Kościele. Podstawą zwrócenia się ku Chrystusowi była przede wszystkim Ewangelia, którą zacząłem czytać częściej i głębiej niż zwykle, będąc na drugim roku studiów. W 2011 r. trafiłem na „Dzienniczek” i ta dziewczyna tutaj (Konrad wskazuje na umieszczony na okładce wizerunek św. Siostry Faustyny) – zachwyciła mnie totalnie!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Czym? – zaciekawiam się. – Tym, że można zaufać Panu Bogu „na maksa”, nawet w cierpieniach odnajdywać sens i dziękować za nie. Przez życie można iść z Jezusem bez obaw, z ufnością. Zafascynowało mnie jej doświadczenie osobistej relacji z Nim, przeżywane w codzienności, tak zwyczajnie. Przykład, jaki dawała, coraz bardziej przywodził mnie do Boga. Potem dowiedziałem się, że pełne imię siostry brzmi: Faustyna Kowalska od Najświętszego Sakramentu. A sam zaangażowałem się akurat we wspólnotę Chrystus w Starym Mieście, która organizuje w kościele Mariackim adoracje eucharystyczne, połączone z ewangelizacją. Obecnie jestem jednym z koordynatorów wspólnoty.
To ma sens
Jak wyjaśnia mój rozmówca, za projektem „Wymaluj Obraz!” stoi właśnie wspólnota „Chrystus w Starym Mieście” oraz „Faustyna 2016” organizująca w sanktuarium Bożego Miłosierdzia „Łagiewnickie’22”, czyli duchowe przygotowania do Światowych Dni Młodzieży.
– Pomysł powstał pod koniec stycznia bieżącego roku. Później, 22 lutego, miała miejsce 85. rocznica objawienia, podczas którego Pan Jezus nakazał św. Siostrze Faustynie namalować obraz Bożego Miłosierdzia. Kiedy poznałem siostry z Łagiewnik, postanowiłem przedstawić im rodzący się projekt. Podjęły temat entuzjastycznie. Również inni zaoferowali pomoc, przede wszystkim Kasia i Janek, odpowiedzialni za prace związane z grafiką oraz informatyką. Ucieszyłem się z tych reakcji. Poczułem, że to może mieć sens. Przez cały ten czas pytałem Pana Boga, czy Jego wolą jest, abyśmy tę akcję zaczynali. Przypomniałem sobie fragment „Dzienniczka”, gdzie Pan Jezus mówi, że nawet największe dzieła w Jego oczach mogą być bez znaczenia, jeśli nie są zgodne z Jego wolą. Z kolei św. Siostra Faustyna pisze, że Pan Bóg patrzy na intencję, z jaką coś podejmujemy. Jeśli jest po Jego myśli, to trzeba działać, pomimo różnych trudności, które mogą się przydarzyć. Z Panem Bogiem są one do pokonania. Poprosiłem Go więc, by nas prowadził w tym dziele.
Być jak Jezus
Reklama
Po co jest ta akcja? Czy chodzi tylko o to, by wysłać swoje ładne zdjęcie, a potem wyszukać siebie na mozaice? – Przesłanie utworzonego z fotografii obrazu „Jezu, ufam Tobie” ma głębszy wymiar – tłumaczy Konrad. – Ma pokazywać, że Jezus przychodzi ze swoim miłosierdziem do każdego, nikomu go nie odmówi. Sam powtarzał, że miłosierdzie wypłynęło z Jego wnętrza. Poprzez ten obraz chce zbliżyć ludzkość do siebie, ukazać swoją dobroć, miłość. Naszą inicjatywą pragniemy uwrażliwić człowieka na dobroć Chrystusa i zachęcić, by być jak On. Pan Jezus powiedział św. Faustynie, że nie za sukces wynagradza, ale za trud i cierpliwość, jaką podejmujemy dla Niego. Chcemy też przygotować się duchowo do ŚDM, a także włączyć się w przeżywanie Roku Miłosierdzia.
– Czy to propozycja skierowana wyłącznie do młodych? – dociekam. – Głównie do nich, jako adresatów ŚDM. Ale nie zakazujemy nikomu: każdy może wziąć w niej udział. Potrzebujemy minimum 20 tysięcy zdjęć!
Fotografie można przesyłać poprzez stronę www.image2016.pl. Spływają już od 3 kwietnia, czyli święta Miłosierdzia Bożego, a ostatnie organizatorzy planują przyjąć 3 czerwca, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. – Pierwszy wizerunek Miłosiernego artysta tworzył od stycznia do czerwca 1934 r. Licząc od pomysłu na inicjatywę „Wymaluj Obraz!”, nasze dzieło będzie powstawało w przybliżeniu tyle samo czasu! – uśmiecha się Konrad.