Najpierw pielgrzymka chorych w czwartek 18 września. Słowo otuchy skierował do nich ks. biskup Stanisław Jamrozek z Przemyśla. Przygrywał zespół ludowy „Łęczanie”. Wieczorem radosna uroczystość w domu zakonnym: dwóch młodzieńców rozpoczęło nowicjat. Nazajutrz przybyli członkowie Apostolstwa Rodziny Saletyńskiej wraz z dobrodziejami sanktuarium, by z nową gorliwością podjąć trud pokuty i świadectwa. Po kilku godzinach świątynię wypełnili młodzi, przeżywający formację przed bierzmowaniem. Ks. kustosz Marcin Sitek MS uczył ich przyjacielskiej relacji z Panem Jezusem. Na wieczorną Eucharystię przyszli pieczo z Cieklina rówieśnicy Maksymina i Melanii.
Sobota 20 września to dzień wspólnoty środowiska Saletyńskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji. Konferencję o dojrzałej duchowości głosił ks. dr Krzysztof Golas. Przybywający pielgrzymi włączyli się w koncert zespołu „Turbo Aniołów” i Wieczór Uwielbienia. Przed wigilijną Mszą św. dotarła piesza pielgrzymka z Kopytowej. Celebracji przewodniczył ks. Robert Głodowski MS wikariusz prowincjalny Misjonarzy Saletynów.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W niedzielę od rana plac sanktuaryjny rozbrzmiewał modlitwą i śpiewami pątników. 15 grup przyszło pieszo. Z Rzeszowa i Kobylanki przybyły też pielgrzymki rowerowe. Regionalne kapele z Trzcinicy i Ołpin wprowadziły wraz z pocztami sztandarowymi 31 wieńców dożynkowych. Mogliśmy podziwiać wykonane ze zbóż i kwiatów monstrancje, korony, wizerunki Matki Bożej, replikę ołtarza kościoła w Osieku Jasielskim, symbole Roku Jubileuszowego oraz znak Polski walczącej o wiarę z krzyżem i różańcem. Dostojny celebrans z Angoli mówił o krzyżu, że zawsze będzie znakiem źródłem siły dla tych, co wybrali Chrystusa. Przypomniał też słowa św. Jana Pawła II: Brońcie krzyża!
Odpustowe świętowanie przedłużyło poniedziałkowe spotkanie Rodziny Radia Maryja 22 września. Zaprezentowaliśmy krótki spektakl pt: „Pielgrzymi i prorocy nadziei”. Mszy św. przewodniczył pomocniczy biskup warszawski Michał Janocha. W poetyckim zachwycie mówił o Najświętszej Matce pod krzyżem, przywołując słowa jednego z Ojców Kościoła: Lepiej milczeć i być niż mówić, a nie być.
Choć dobiegł końca miesiąc Maryi Saletyńsiej, niech nadal w naszych sercach rozbrzmiewa poemat ku Jej czci i ku chwale Bożego Miłosierdzia.