Reklama

Aspekty

W Roku Życia Konsekrowanego (1)

Z dziećmi i młodzieżą

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 48/2014, str. 7

[ TEMATY ]

rok życia konsekrowanego

Aleksandra Bielecka

S. Goretti Marecka

S. Goretti Marecka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Siostry benedyktynki misjonarki w naszej diecezji mieszkają na terenie parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Zielonej Górze. – Nazwa benedyktynki misjonarki odróżnia nas od benedyktynek klauzurowych – wyjaśnia przełożona s. Goretti Mirecka.

Zgromadzenie sióstr benedyktynek wywodzi się od św. Benedykta z Nursji, który żył na przełomie V i VI wieku. Natomiast początki benedyktynek misjonarek to dopiero wiek XX. Ich założycielka – matka Jadwiga Józefa Kulesza powołała nowe zgromadzenie trochę wbrew sobie, zmuszona okolicznościami – okres zaborów i ukazy carskie uniemożliwiły jej prowadzenie normalnego życia zakonnego i zmusiły do tułaczki, która zakończyła się w Rzymie. Tam s. Jadwiga poznała założycielkę benedyktynek czynnych, bł. matkę Kolumbę Gabriel, która zleciła jej powrót w rodzinne strony i misję założenia tam nowej filii. Ostatecznie jednak bp Ignacy Dubowski uznał, że na jego terenie powstanie zupełnie nowe zgromadzenie, a s. Jadwigę uczynił jego przełożoną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Benedyktynki misjonarki od początku zajmowały się sierotami, tworzyły dla nich piękne domy, w których panowała rodzinna atmosfera – opowiada s. Goretti. – Siostry były też katechetkami, pracowały z młodzieżą. Po II wojnie światowej zostały zmuszone do przeniesienia się z dziećmi na tereny dzisiejszej Polski. Tu też budowały domy dziecka. W latach 60. jednak władze siłą odbierały im sieroty, a na ich miejsce przywoziły dzieci upośledzone. Siostry odczytały to jako znak i podjęły się opieki nad chorymi. Siostry wyjeżdżały też na misje za granicę – obecnie pracują w Brazylii, Ekwadorze, USA i na Ukrainie.

W Zielonej Górze dwie siostry benedyktynki katechizują w III LO i w SP nr 17. Jedna pełni posługę zakrystianki w kościele na Winnicy, a jedna opiekuje się domem. – Współpracujemy też z redakcją parafialnej gazety „Głos z Winnicy”, prowadzimy grupy kandydatów do bierzmowania, w okresie świątecznym włączamy się w pomoc przy robieniu i rozwożeniu paczek dla ubogich, a także w wyszukiwaniu adresów potrzebujących. Mnie osobiście zdarza się mówić konferencje na spotkaniach Akcji Katolickiej. I oczywiście na św. Cecylii włączamy się w śpiew parafialnego chóru – mówi s. Goretti.

O zgromadzeniu poczytać można na www.benedyktynki.pl.

2014-11-27 10:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: paulini zainaugurowali Rok Życia Konsekrowanego

[ TEMATY ]

rok życia konsekrowanego

Zdzisław Sowiński

Mszą św. w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze ojcowie i bracia paulini zainaugurowali dziś wewnątrzzakonne obchody Roku Życia Konsekrowanego, który w Kościele powszechnym rozpocznie się w I niedzielę Adwentu.

O. Arnold Chrapkowski, generał Zakonu Paulinów podkreślił, że najbliższy czas powinno charakteryzować przede wszystkim pragnienie wewnętrznej odnowy i zastanowienie się nad zewnętrznym świadectwem życia. - Trzeba wrócić do fundamentu naszego powołania, do Tego który po imieniu nas wezwał – powiedział generał.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Ktoś podszywa się pod kard. Grzegorza Rysia. Kuria ostrzega

Na Facebooku pojawił się profil o nazwie "Grzegorz Wojciech Ryś", który podszywa się pod ks. kardynała Grzegorza Rysia - poinformowała w sobotę Archidiecezja Łódzka. To już kolejna próba wykorzystania wizerunku metropolity łódzkiego w internecie - bez jego wiedzy i zgody.

"Na Facebooku pojawił się profil o nazwie +Grzegorz Wojciech Ryś+, który podszywa się pod ks. kardynała Grzegorza Rysia. Informujemy, że kard. Grzegorz Ryś nie prowadzi prywatnego profilu na Facebooku, a wspomniana strona nie jest przez niego autoryzowana ani administrowana. Prosimy o zgłaszanie tego profilu do Facebooka, aby zapobiec dezinformacji i ewentualnym nadużyciom" - ogłosiła w sobotę wieczorem Archidiecezja Łódzka w swoich mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję