Papież Jan Paweł II odwiedził Koreę dwukrotnie. Teraz przybywa Ojciec Święty Franciszek. Koreańczycy są, oczywiście, bardzo podekscytowani tym wydarzeniem. Historia chrześcijaństwa w Korei naznaczona jest męczeństwem pierwszych jego wyznawców. Ok. 250 lat temu dominującą doktryną państwowo-religijną Korei, będącej wówczas pod wpływem kultury Chin, był konfucjanizm. Wśród tych z konfucjańskich uczonych, którzy mieli szersze spojrzenie na ten zamknięty świat, byli tacy, którzy interesowali się Zachodem oraz katolicyzmem. Zaczęli oni studiować książki przesyłane z Chin, pisane przez jezuitów i innych katolickich misjonarzy tam przebywających. Z czasem czyste zainteresowania naukowe stały się prawdziwym wyznawaniem wiary chrześcijańskiej, a ponieważ ówczesna partia rządząca widziała w tym zagrożenie dla dynastii, objęto zakazem wszystkie katolickie książki i tajne zgromadzenia wiernych. Zaciekawienie katolicyzmem po latach od momentu pojawienia się myśli chrześcijańskiej w Korei wydało owoc w postaci pierwszego koreańskiego księdza, którym był Andrzej Kim Taegon (Jan Paweł II kanonizował go podczas swojej pielgrzymki do Korei 6 maja 1984 r. przyp. red.). Przez 4 lata studiował on teologię w Makao i powrócił do Korei, by chrzcić swoich rodaków. Został aresztowany przez służby rządowe i skazany na śmierć w wieku 25 lat.
Na trasie pielgrzymki papieża Franciszka jest miejsce urodzenia tego pierwszego koreańskiego kapłana miejscowość Solmoe, która znajduje się w prowincji Chunchon w Korei Południowej. Doniosłe znaczenie ma beatyfikacja pierwszych wyznawców Chrystusa, męczenników za wiarę w tym kraju. Te historie męczeństwa w Korei zostały prawie zapomniane. Jednak w ostatnich kilku latach zaczęto organizować miejsce upamiętniające męczeństwo chrześcijan park pamięci (Memorial Park) a wszystkie historie pierwszych katolickich męczenników stały się tematem badań naukowych. Wizyta Papieża w miejscu męczeństwa oraz beatyfikacja męczenników wydaje się być odpowiedzią na to zjawisko. Wydarzenie to będzie dobrym przywołaniem zapomnianej, ale bardzo ważnej części historii Korei.
Niedawno u wybrzeży Korei Południowej zatonął prom, w wyniku czego zginęło ponad 200 młodych studentów. Nie tylko rodzice ofiar, ale i większość Koreańczyków nadal jest pogrążona w głębokim smutku. Wizyta Papieża z pewnością przyniesie szczególną pociechę od Boga po tym traumatycznym wydarzeniu. A ponieważ Korea jest ostatnim na świecie krajem oddzielonym od reszty świata przez swą ideologię, Koreańczycy oczekują również, że wizyta Papieża zmniejszy napięcia pomiędzy dwoma systemami politycznymi przez pokojowe przesłanie płynące od Boga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu