Franciszek przypomniał na wstępie, że działanie uświęcające Ducha Świętego wyraża się nie tylko poprzez Słowo Boże i sakramenty, ale także w modlitwie. Jest On zarówno podmiotem, jak i przedmiotem chrześcijańskiej modlitwy. „Modlimy się, aby otrzymać Ducha Świętego i otrzymujemy Ducha Świętego, abyśmy mogli prawdziwie się modlić” - podkreślił papież.
Ojciec Święty zaznaczył, że powinniśmy modlić się, żeby otrzymać Ducha Świętego, a Kościół zawsze ma na ustach błaganie „Przyjdź!”, ilekroć zwraca się do Ducha Świętego. Czyni to zwłaszcza podczas Mszy św. Jednocześnie Duch Święty daje nam prawdziwą modlitwę, bowiem nie potrafimy się modlić: będąc złymi, prosimy o złe rzeczy i w niewłaściwy sposób. Zamiast starać się naprzód o królestwo Boga, szukamy najpierw naszych własnych korzyści, i zupełnie zapominamy, by prosić o królestwo Boże - zauważył Franciszek.
Papież stwierdził, że „modlitwa chrześcijańska to nie człowiek, który mówi przez telefon, z jednej strony, do Boga, który jest po drugiej stronie, nie, to Bóg modli się w nas! Modlimy się do Boga przez Boga. Zaznaczył, że właśnie na modlitwie Duch Święty objawia się jako „Paraklet”, czyli nasz orędownik, [adwokat] i obrońca. „Duch Święty wstawia się za nami, ale także uczy nas, abyśmy z naszej strony wstawiali się za naszymi braćmi i siostrami; uczy nas modlitwy wstawienniczej. Modlitwa ta jest szczególnie miła Bogu, ponieważ jest najbardziej darmowa i bezinteresowna” - powiedział Ojciec Święty. W kontekście zbliżającego się Jubileuszu zachęcił do „zjednoczenia się z Parakletem, który «przyczynia się za świętymi zgodnie z wolą Bożą»”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu