Reklama

Polska

Prymas na Jasnej Górze: dziś wszyscy jesteśmy chrześcijanami z Bliskiego Wschodu

Z jasnogórskiego wzgórza wołamy dziś o pokój dla naszych sióstr i braci, którzy cierpią prześladowania z powodu Chrystusa i Jego Ewangelii – powiedział na Jasnej Górze Prymas Polski abp Wojciech Polak. Z udziałem metropolity Bagdadu, polskich biskupów i tysięcy pątników przybyłych najliczniej w pielgrzymkach pieszych w Sanktuarium trwają główne uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej. Tegoroczne święto upływa w duchowej łączności z Kościołem prześladowanym na Bliskim Wschodzie.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża Częstochowska

abp Mieczysław Mokrzycki

MONIKA RYBCZYŃSKA/BP KEP

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii podczas głównej Sumy odpustowej abp Wojciech Polak podkreślił, że „naszym wzrokiem, a raczej naszą pamięcią i sercem obejmujemy dziś z jasnogórskiego wzgórza wszystkich braci i siostry w wierze, chrześcijan żyjących w Iraku, Syrii i Palestynie. Widząc, szczególnie w tym ostatnim czasie, ich tragiczny los, słuchając dramatycznych apeli i próśb, otwierając się na ich rozpaczliwe wołanie: nie zostawiajcie nas samych”. Przypomniał, że właśnie dziś, w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej w całej Polsce modlimy się za prześladowany Kościół na Bliskim Wschodzie. - Dzisiaj wszyscy jesteśmy chrześcijanami z Bliskiego Wschodu – zauważył Prymas Polski.

Za papieżem Franciszkiem kaznodzieja przypomniał, że “nie można szerzyć nienawiści w imię Boga, nie można prowadzić wojny w imię Boga”. - To jakaś straszna karykatura Boga. I to jednocześnie jakaś obrzydliwa karykatura człowieka, który posługuje się Bogiem przeciw drugiemu, przeciw bratu czy siostrze. To również jakaś potworna przewrotność, która rani serca wierzących w Niego. To zgorszenie, które uderza w tych, którzy Mu prawdziwie ufają i służą” – powiedział abp Polak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kaznodzieja podkreślił, że jedynym “źródłem pokoju jest Bóg i tylko On ma moc ocalić człowieka od złości i nienawiści”. Ks. Prymas modlił się, by “Jasnogórska Pani i Królowa, Matka Kościoła uprosiła nam “zapał zmartwychwstałych, by nieść wszystkim Ewangelię życia zwyciężającą śmierć”.

Abp Polak przypomniał, że Maryja czczona w jasnogórskim wizerunku “nie jest jakimś reliktem przeszłości, nie jest obecna jedynie w naszej narodowej historii, ale przenika naszą teraźniejszość i sprawia, że pielgrzymujące do Niej z wielkim trudem dzieci, odchodzą stąd naprawdę inni”. – Wizerunek częstochowskiej Pani wskazuje nam drogę, jest nią Jezus i Jego Ewangelia – podkreślił Prymas Polski.

“Jeżeli więc dziś podejmuje się próby, by tej prawdzie zaprzeczyć, by ją zdezawuować, by wskazywać na możliwe zagrożenia, jakie płyną z wierności Ewangelii i płynącej z niej wizji człowieka i świata, to z jeszcze większą siłą trzeba, właśnie nam, ludziom wierzącym dawać świadectwo o uzdrawiającej mocy Chrystusa i Jego Ewangelii” - zaznaczył kaznodzieja.

Zauważył, że “Czarna Madonna wskazując na Jezusa przypomina nam również o naszym człowieczeństwie i ludzkiej godności”. - Od stóp Matki Bożej Częstochowskiej, wołamy więc dziś o szacunek dla każdego i całego człowieka. Wołamy o poszanowanie ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci, o godne warunki rozwoju człowieka, w jego wymiarach osobistych, rodzinnych i społecznych, o szacunek dla ludzkiego sumienia, dla tego świętego wnętrza ludzkiej osoby, gdzie – jak przypomniał nam Sobór Watykański II – w tym wewnętrznym sanktuarium człowieka, pozostaje on sam na sam z Bogiem, którego głos rozbrzmiewa w jego wnętrzu - powiedział Prymas Polski.

Dodał, że "to właśnie przez wierność sumieniu, a nie przez niewierność, chrześcijanie łączą się (...) z innymi ludźmi w celu poszukiwania prawdy i rozwiązywania w prawdzie tak wielu problemów moralnych, które powstają zarówno w życiu jednostek, jak i we wspólnym życiu społecznym".

2014-08-26 12:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowy Prymas: charyzmat i wielka duchowość

[ TEMATY ]

abp Mieczysław Mokrzycki

BOŻENA SZTAJNER

Kiedy zadzwoniłam „ z kondolencjami” do jednego z współpracowników arcybiskupa Polaka, przyznał, że nie tylko on żałuje, iż opuszcza on Warszawę. Nam, dziennikarzom, też żal, że ksiądz biskup odchodzi z Sekretariatu Episkopatu. Ale to ludzka logika. Ta Boża jest inna. Dlatego dobrze, że bp Polak został prymasem Polski i że idzie do Gniezna. Odtąd to on będzie pełnił honorową, usankcjonowaną tradycją historyczną, ważną funkcję kościelną. Będzie kolejną „twarzą” polskiego Kościoła, łagodzącą jego oblicze, pokazującą dobre strony instytucji narażonej na różnorakie ataki.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki ws. kawalerki w Gdańsku: zdecydowałem o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne

2025-05-07 15:40

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP/Szymon Pulcyn

Karol Nawrocki przekazał, że razem z żoną Martą podjął decyzję, by przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. Zdaniem popieranego przez PiS kandydata na prezydenta wątpliwości ws. mieszkania "mają ci, którzy nie potrafią sobie wyobrazić, że można pomagać drugiemu człowiekowi bezinteresownie".

Nawrocki w środowym oświadczeniu dla mediów stwierdził, że "zło trzeba zwyciężać dobrem". "Dlatego wczoraj podjąłem decyzję wspólnie ze swoją żoną Martą, aby przekazać to mieszkanie na cele charytatywne jednej z organizacji charytatywnych, która będzie nadal wykonywała tę misję, którą ja wykonywałem wobec pana Jerzego" - powiedział.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję