Od 19 marca 2013 r. - inauguracji pontyfikatu Ojca Świętego Franciszka - minęło już ponad pół roku, a my wciąż jesteśmy pod wrażeniem niezwykle ciekawej osobowości nowego Papieża oraz wyboru przez niego imienia, które nie jest bez znaczenia. Papież Franciszek przyjął nieco inną formułę swojego papieskiego posługiwania. Priorytetem uczynił pomoc dla ubogich, pragnie także ubogiego Kościoła. Franciszkowe ubóstwo stało się więc nie tylko hasłem naczelnym, ale i naczelną zasadą pracy Kościoła pod kierownictwem obecnego Papieża. Biedaczyna z Asyżu jest ponadto patronem Włoch, co jest ważne dla Biskupa Rzymu.
Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden ciekawy rys postaci św. Franciszka. Umiłował on Chrystusa bezgranicznie i poświęcił dla Niego swoje życie. Nie bez znaczenia są tu stygmaty, jakie ukazały się na jego rękach przy rozważaniu męki i cierpień Jezusa. Myślę więc, że i w posłudze papieża Franciszka ten Franciszkowy rys rozważania męki Pańskiej dojdzie niebawem do głosu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Św. Franciszek może być wielkim patronem czasów współczesnych. Zauważmy, że rozpoczęły swoją nieszczęsną działalność ruchy genderowskie, zmierzające do obalenia praw Pana Boga, Stworzyciela świata, i wprowadzenia jakiegoś nienaturalnego ludzkiego porządku. Ponadto jakże wiele problemów dostrzega się dziś w początku i końcu życia człowieka - stąd problem aborcji i eutanazji, problemem tej wysoko rozwiniętej cywilizacji są kwestie chorób genetycznych - mimo że wciąż obowiązuje nas przykazanie Boże: „Nie zabijaj”. To całkowite zachwianie prawa naturalnego, zanegowanie wyjątkowej wartości ludzkiego życia, jego świętości i nienaruszalności. To rewolucja wymierzona w cywilizację chrześcijańską i Dekalog.
Jeżeli więc Ojciec Święty za patrona swego pontyfikatu obrał św. Franciszka, który - jak wiemy - ukochał świat przyrody i wszystko, co stworzył Pan Bóg, nazywał siostrą i bratem, to chce pokazać nie tylko Kościołowi, ale praktycznie całemu światu, że człowiek winien kroczyć drogą, którą wyznaczył mu Pan Bóg, a która jest drogą świętości. W samym zatem imieniu papieża Franciszka jest zawarty jego program. Program, który choć wywodzi się z dawnych tradycji kulturowych, ani na jotę nie stracił swej wartości - przeciwnie, dziś jest dramatycznym wołaniem świata o jego respektowanie.
Dzięki swojemu charyzmatowi, Ojciec Święty Franciszek na pewno nie tylko pomoże Kościołowi, ale i ludzkości w tym, żeby odzyskała sens swojego istnienia, naturalnych praw biologicznych, ale i najgłębszej duchowości - żeby został ocalony człowiek na Ziemi.