Reklama

Niedziela Wrocławska

Być znakiem nadziei, tam, gdzie nie ma nadziei

Pasterce w katedrze wrocławskiej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF. - mamy wskazywać na Jezusa Chrystusa, Informować, że jest żywy i prawdziwy oraz prowokować innych swoim stylem życia - mówił biskup w czasie homilii.

2024-12-25 02:59

screen YT

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Narodzenie Pańskie to radosna uroczystość, stąd też bp Jacek podkreślał charakter radości i wyraził także słowa w tym duchu względem uczestników Eucharystii. - Gdy sięgniemy do czasów Jezusa, możemy powiedzieć, że rodzi się w zwyczajnych okolicznościach. Cesarz August ogłasza spis ludności, Józef posłuszny prawu idzie do Betlejem, bo pochodzi z rodu Dawida. Józefowi towarzyszy Maryja, dla której przychodzi czas rozwiązania, a Chrystus rodzi się w grocie betlejemskiej. Maryja owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie. Wszystko byłoby zwyczajne, gdyby nie chwała Pańska oświeciła to miejsce i słowa Anioła: “Nie bójcie się. Zwiastuję wam radość wielką. Dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel - zaznaczył biskup, dodając: - W tym wydarzeniu przyjścia Jezusa na świat spełniło się proroctwo proroka Izajasza: “Naród kroczący w ciemności, ujrzał światłość wielką, nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło.”

Reklama

Rozwijając cytowane słowa hierarcha podkreślił, że owy naród to Izrael, który na pewnym etapie stracił nadzieję mimo, że był narodem wybranym. - Naród ten odszedł od Boga, że ze Bożego słowa uczynił martwą literę prawa, a ona przestała być życiodajna, dlatego ciemność zapanowała w sercach narodu wybranego - zaznaczył bp Jacek, dodając:- W takiej ciemności Bóg przychodzi do nas. I przez to Bóg stał się jednym z nas. Jezus przychodzi do nas i staje się nadzieją dla tych, co ją utracili.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

“Mrok i ciemność” o których wspomina prorok Izajasz mają swoją symbolikę. - Ciemność i mrok to stan ducha nie tylko narodu wybranego, ale także człowieka każdych czasów. Naród wybrany miał wtedy przewodników duchowych, którzy posiadali niesamowitą wiedzę. Potrafili recytować słowo Boże, ale ta wiedza nie stała się mądrością życiową. Wiedza bez doświadczenia łaski może zaprowadzić do ciemności - podkreślił bp Kiciński, dodając: - Naród wybrany doświadczył bezradności i beznadziejności, dlatego Boże Narodzenie stało się szczytem miłości do człowieka. Jezus przychodzi na Ziemię i rodzi się jako dziecko, aby razem z nami przejść drogę wiary. Od dzieciństwa, po młodość i wiek dojrzały. Jezus stawał się i stał się człowiekiem, bo wzrastał w łasce u Boga i u ludzi - zaznaczył kaznodzieja.

Reklama

Hierarcha mówił o podejmowaniu próby dostrzegania Dzieciątka Jezus. - Potrzeba wielkiej prostoty, zaufania oraz głębokiej wiary. Prości pasterze, ludzie ciężkiej pracy, jako pierwsi odczytali Dobrą Nowinę i to oni oddali pokłon Jezusowi i Jego Matce. Nie jest łatwo przyjąć postawę pokory serca. Można posiadać wiedzę, ale ona nie zawsze może prowadzić do mądrości. Dziś również Jezus przychodzi do nas i dziś dokonuje się Boże Narodzenie. Nie tylko w uroczystość Bożego Narodzenia, ale w każdej Eucharystii, naszym sercu. I zadajemy sobie pytanie, czy jest miejsce dla rodzącego się Jezusa w gospodzie naszego serca?

Biskup Jacek zwrócił uwagę na zbyt mocnym akcentowaniu zewnętrznej oprawy świąt. - Tyle mówi się o Bożym Narodzeniu, ale czy w tym wszystkim spotykamy się z przychodzącym Chrystusem? - pytał biskup, odnosząc się do wydarzenia, które miało miejsce przed 20:00, czyli inauguracja roku jubileuszowego 2025 pod hasłem: “Pielgrzymi nadziei”. - Papież Franciszek zapragnął, aby ten rok był przeżywany pod tym hasłem, bo ludzie podobnie jak 2024 lata temu pogrążony jest w ciemności ludzkiej bezsilności, wojen, głodu, cierpienia tak wielu naszych braci i sióstr. Człowiek dzisiaj posiada wiedzę, tak jak 2024 lata temu. Dziś człowiek decyduje o swoim życiu i śmierci, ale pytamy, czy ten człowiek potrafi dostrzec Boże Narodzenie tu i teraz, w swoim sercu - zastanawiał się bp Kiciński.

Pochylając się nad tematem nadziei hierarcha zaznaczył: - Nadzieją jest Jezus Chrystus. Jest nadzieja, która zawieść nie może. Potrzeba nam nadziei, która będzie trwała. - mówi i dodaje: - Pierwsi chrześcijanie żyli w świecie beznadziei, prześladowań i niechęci do nauki Jezusa. Wyróżniali się stylem życia, a świat pogański patrząc na nich pytał, jak to się dzieje, że się miłujecie i szanujecie? A oni odpowiadali, że ich nadzieją jest Jezus Chrystus

Biskup Jacek Kiciński korzystając z okazji zaprosił wszystkich na inaugurację Roku Jubileuszowego w Archidiecezji Wrocławskiej, która odbędzie się 29 grudnia o godzinie 14.30 w kościele NMP na Piasku. Omówił przy tym, ten czas i zaznaczył cel - W tym świecie pogrążonym w ciemności, mamy być znakiem nadziei dla siebie nawzajem i całego świata. Znak, aby spełniał swoją wolę musi być widoczny i czytelny. Tak samo i my, jako uczniowie Chrystusa mamy być widoczni i obecni na areopagach dzisiejszego świata. Mamy być obecni i nie możemy wstydzić się naszej wiary. Mamy całe bogactwo tradycji Kościoła, która jest nadzieją dla dzisiejszego człowieka, który bardzo często jest bez nadziei i zatopiony w doczesności - zaznacza hierarcha, dodając na koniec. - Jako znaki nadziei mamy wskazywać na Jezusa Chrystusa, Informować, że jest żywy i prawdziwy oraz prowokować innych swoim stylem życia - zachęcał bp Jacek.

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szokujący najazd na klasztor w poszukiwaniu Romanowskiego

2024-12-24 22:14

[ TEMATY ]

Lublin

policja

klasztor

dominikanie

Marcin Romanowski

Adobe Stock

Policjanci podczas czynności służbowych

Policjanci podczas czynności służbowych

Sceny jak z filmu akcji rozegrały się 19 grudnia w klasztorze dominikanów w Lublinie. Uzbrojeni policjanci w kominiarkach, wspomagani przez drony wkroczyli do zakonu w poszukiwaniu… posła Marcina Romanowskiego – opisuje w mediach społecznościowych Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski.

Stowarzyszenie w zamieszczonym oświadczeniu podkreśla, że z najwyższym oburzeniem odnosi się do brutalnego i bezprecedensowego najazdu na klasztor dominikanów pw. św. Stanisława w Lublinie, dokonanego 19 grudnia 2024 r. na rozkaz Prokuratury Krajowej.
CZYTAJ DALEJ

Jak zobaczyć Boga?

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 31

[ TEMATY ]

homilia

ks. Jacek Marciniec

Karol Porwich/Niedziela

Uczeń zapytał prowadzącego rekolekcje: „Czy ksiądz widział Boga?”. W dzień Bożego Narodzenia śpiewamy w psalmie: „Ziemia ujrzała swego Zbawiciela”, ale zaraz potem w Ewangelii słyszymy: „Boga nikt nigdy nie widział”. Bóg jest Tajemnicą, która nie dzieje się według ludzkich schematów. Przyjście Syna Bożego jest pełne paradoksów, dokonuje się między ukryciem a jawnością. Nie przymusza do wiary. Zaprasza przez zdziwienie.

W pięknej legendzie Selma Lagerlöf opowiada, jak do starego pasterza, czuwającego w nocy nad stadem owiec, zbliżył się nieznajomy człowiek. Psy pilnujące stada zaczęły szczekać, ale ich głosu nie było słychać. Rzuciły się na przybysza, próbowały go ugryźć, jednak nie były w stanie go zranić. Nieznajomy szedł w kierunku ogniska, a żadna z owiec nawet się nie poruszyła. Pasterz rzucił swój ostro zakończony kij w obcego, ale kij zmienił kierunek i minął zbliżającego się człowieka. Nieznajomy odezwał się do pasterza: „Dobry człowieku, pomóż mi i pożycz trochę ognia. Moja żona powiła właśnie dziecko, muszę ich ogrzać”. Pasterz odburknął: „Weź, ile ci potrzeba”. Wiedział jednak, że człowiek nie ma jak zabrać żaru z ogniska. Jakież było jego zdziwienie, gdy przybysz gołymi rękami wybrał żarzące się drwa i włożył je sobie w połę płaszcza. Pasterz pomyślał: „Cóż to za noc, skoro całe stworzenie okazuje taką litość temu człowiekowi?”. Z ciekawości poszedł jego śladami i zobaczył Matkę z Dzieckiem w zimnej grocie skalnej. Chociaż był twardym człowiekiem, wzruszył się biedą tych ludzi i wyjął z plecaka baranią skórę, by uchronić Chłopca przed zimnem. Ten gest miłosierdzia otworzył mu oczy i ujrzał to, czego przedtem nie dostrzegał: wszędzie było pełno aniołów, którzy z weselem śpiewali, że narodził się Zbawiciel. Świat wypełniały radość i niebiańskie światło. A przecież pasterz wcześniej widział tylko ciemną noc. Uradowany padł na kolana i dziękował Bogu.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję