Przedmiotem dużego projektu był np. remont kapitalny zabytkowego budynku byłej szkoły klasztornej z 2 poł. XVIII wieku, z adaptacją na cele mieszkalno-sakralne przyszłego domu rekolekcyjnego i pielgrzymkowego. Ze względu na stan wielkiego zrujnowania i zagrożenia technicznego - to głównie efekt dewastacji z czasów PRL - była konieczność wykonania pełnego zakresu prac budowlano-konserwatorskich. Duża trudność w pozyskiwaniu środków finansowych spowodowała, iż rewaloryzacja budowli rozciągnęła się na okres 14 lat (1996-2009). Efektem systematycznego wsparcia, głównie ze strony ojców norbertanów, a także kilku dotacji ze środków publicznych, jest już wykonany znaczący zakres prac budowlano-konserwatorskich, jak i wyposażenie większości wnętrz. Z kolei przebudowa zabytkowego spichlerza na cele kulturowe wraz z rewitalizacją klasztornego dziedzińca przy wsparciu finansowym z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego MRPO 2007-2013 to kolejne wyzwanie, które podjęły norbertanki.
Reklama
Historyczny „spichlerz” to jeden z dwóch XVIII-wiecznych budynków byłej szkoły klasztornej - integralna cześć późnobarokowego założenia klasztornego. Wzniesiona w latach 1758-1769 budowla o unikatowych walorach architektonicznych ulegała stopniowo kolejnym przebudowom. Najbardziej niszczycielskie okazały się te po roku 1949, kiedy folwark klasztorny przejęło Państwowe Gospodarstwo Rolne. Przebito wtedy dodatkowe okna, wymieniono stolarkę, zmieniono historyczne podziały elewacji, niszcząc fragmenty jej pierwotnego wystroju. Od tego czasu w budynku mieściły się różne instytucje, m.in. urząd pocztowy, wiejski dom kultury z salą widowiskowo-taneczną, punkt medyczny, mieszkanie lokatorskie. Potem zabytkowy budynek został opuszczony, niszczał i groził zawaleniem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Od roku 1992, kiedy to odzyskałyśmy zabytkowe budynki byłej szkoły w stanie katastrofalnych zniszczeń, dokładamy wszelkich starań, by przywrócić je do dawnej świetności i otworzyć dla pożytku wiernych. Po kilkudziesięciu latach wzmożonych starań, efektem których z Bożą pomocą zdołałyśmy przeprowadzić trudny remont kapitalny głównego budynku byłej szkoły, adaptując go do celów rekolekcyjnych, stanęłyśmy przed kolejnym trudnym wyzwaniem, jakim było właśnie ocalenie przed katastrofą budowlaną zabytkowego spichlerza. Pilna konieczność pozyskania środków na ten cel skłoniła nas do skorzystania z możliwości, a zarazem przyjęcia trudnych warunków dotacji z Funduszy Europejskich w Małopolsce - wyjaśniają siostry.
Remont i przebudowa obiektu wraz z rewitalizacją klasztornego dziedzińca ma nie tylko na celu wyeksponowanie walorów estetycznych zabytkowego zespołu klasztornego, ale jest także odpowiedzią na oczekiwania współczesnych pielgrzymów.
Piętro to m.in. sala widowiskowa, biblioteka i czytelnia z pracownią komputerową. Na parterze - ekspozycja poświęcona historii klasztoru, niewielka kawiarnia, sklep z dewocjonaliami i pamiątkami, informacja turystyczna oraz kilka toalet.
- Dzięki Bożej Opatrzności i hojności ofiarodawców większość płatności mamy już szczęśliwie za sobą, ale największy problem stanowią trzy ostatnie kwartały ze względu na nieoczekiwane opodatkowanie prac konserwatorskich, które stanowią bardzo znaczący element remontu. Owo dodatkowe 23 proc. podatku VAT za konserwację urasta do wielotysięcznych sum, które muszą zostać pokryte ze środków własnych. Dlatego też realizacja projektu na obecnym etapie jest dla nas niezwykle trudna, a nawet zagrożona... - piszą siostry na stronie internetowej klasztoru. Wyrażają gorącą wdzięczność za każdą złożoną ofiarę, zapewniając o modlitwie za darczyńców.
W imbramowickim klasztorze klauzurowe norbertanki przebywają nieprzerwanie od ponad 780 lat - jest to jeden z najstarszych klasztorów norbertańskich na ziemiach polskich. Klasztor ufundowany został ok. 1226 przez biskupa krakowskiego Iwona Odrowąża. Obecna późnobarokowa budowla kościelno-klasztorna to w większości dzieło architekta Kacpra Bażanki. Klasztor od XIII wieku ulegał napadom tatarskim, pożarom, był obiektem ataku podczas wielu wojen czy powstań narodowych, niemniej jednak regularnie prowadził szkoły, szpital i udzielał ludności różnych form pomocy, uruchamiając akcje dobroczynne i społeczne. Do historii przeszły np. Instytut Naukowy Wyższy Żeński czy Szkoła Rolnicza. Za udział w walce z okupantem niemieckim klasztor został odznaczony Złotym i Srebrnym Krzyżem Zasługi. Zarządzało nim dotąd 52 siostry przełożone.