Reklama

Kościół

Ratuję człowieka – Ulmowie bohaterami filmu

Pomoc bliźniemu bez względu na pochodzenie była ich jedyną zasada. Tak można scharakteryzować bohaterów mającego dziś premierę filmu „Ratuję człowieka. Ludzie Kościoła wobec Zagłady". „Starałem się zrobić ten film tak, by widz na świecie zrozumiał jak wyglądała okupacja w Polsce" – powiedział serwisowi Vatican News reżyser Michał Szymanowicz. Premierowy pokaz filmu zorganizowano w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych w Warszawie, który w czasie Holokaustu stał się miejscem pomocy Żydom.

[ TEMATY ]

bł. rodzina Ulmów

Ze zbiorów krewnych rodziny Ulmów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Proboszczem tej parafii był wówczas ksiądz Marceli Godlewski. Duchowny, który przed wojną nie krył niechęci do Żydów, zaangażował się w udzielanie im pomocy. Na plebanii u ks. Godlewskiego schronienie znalazł m.in. słynny immunolog, profesor Ludwik Hirszfeld.

Kolejni bohaterowie filmu Michała Szymanowicza to matka Matylda Getter oraz błogosławiona Rodzina Ulmów. „Kierowali się oni najbardziej podstawowym współczuciem dla drugiego człowieka" - podkreśla reżyser. Szymanowicz pokazuje odwagę i bezinteresowność swych bohaterów, podkreślając, że w obliczu śmiertelnego zagrożenia potrafili wybrać człowieczeństwo i współczucie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Matka Matylda Getter – Pomoc dla wszystkich

Obok Ireny Sendlerowej, kluczową postacią dla ratowania żydowskich dzieci w stolicy była matka Matylda Getter. Jak opowiada Michał Szymanowicz, przełożona prowincji warszawskiej Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, pomagała potrzebującym przez całe swoje życie. Zarówno Polakom po I wojnie światowej, jak i wszystkim, którzy przychodzili po pomoc w okresie II Rzeczypospolitej. Jej działań w żadnym stopniu nie determinowało pochodzenie potrzebujących. Nawet po wojnie, kiedy niemieckie dzieci szukały schronienia, siostra Getter nie odmawiała im wsparcia. „To było głęboko chrześcijańskie podejście – nie robiła różnicy, kim są ludzie, którym pomagała" – podkreśla reżyser.

Pomoc bez względu na niebezpieczeństwo

Reklama

Okupowana przez Niemców Polska była jednym z niewielu krajów, gdzie za jakąkolwiek pomoc Żydom groziła nawet kara śmierci. Zdaniem Michała Szymanowicza, formułowanie w tym kontekście opinii, że Polacy pomagali za mało świadczy o niezrozumieniu realiów Holokaustu. „Ludzie nie zdają sobie sprawy z brutalności niemieckiej okupacji" - wyjaśnia twórca. Przypomina również, że Niemcy świadomie wykorzystywali i podsycali przedwojenne animozje między Polakami a Żydami. Jednak mimo śmiertelnego zagrożenia i często rezerwy wobec Żydów, dziesiątki tysięcy Polaków zdecydowały się na pomoc. Decyzje, przed którymi stawali, były niezwykle trudne. „Jeżeli były dziesiątki tysięcy Polaków którzy pomagali Żydom, to nie jest miejsce, by się kłócić czy było ich 50 czy 100 tysięcy. Ci ludzie, którzy pomagali, ryzykowali własnym życiem i każdy przykład jest ważny. Nie chciałbym brać udziału w takiej dyskusji - jak ja zachowałbym się w danej sytuacji? Bardziej istotne jest to, by podkreślać, że ci, co ratowali, byli bezwzględnymi bohaterami" - zaznacza Michał Szymanowicz.

Człowieczeństwo mimo terroru

Reżyser podkreśla, że nie można oceniać przeszłości według dzisiejszych standardów. Dotyczy to nie tylko realiów niemieckiej okupacji i wszechobecnego terroru. Chodzi również o moralną ocenę różnych postaw Polaków względem Żydów. W tym kontekście Michał Szymanowicz przywołuje postać ks. Godlewskiego. „Jest in najlepszym dowodem na to, że jak przyszedł czas próby, to stanął po właściwej stronie. To jest istota rzeczy, a prawdopodobnie byli ludzie, którzy byli zbyt tchórzliwi, by to zrobić" - zauważa Michał Szymanowicz. Jak dodaje, w czasie wojny łatwiej było zachować się podle niż szlachetnie.

Reżyser chce, aby dzięki zagranicznej dystrybucji filmu obcokrajowcy mogli zrozumieć, jak wyglądała okupacja w Polsce. Dokument opiera się na autentycznych wypowiedziach świadków, zarówno ocalałych Żydów, jak i tych, którzy pomagali.

Film „Ratuję człowieka. Ludzie Kościoła wobec Zagłady" jest najnowszą produkcją Fundacji Opoka. Będzie również dostępny na kanale Youtube Opoka.

2024-09-30 09:17

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ludzie ośmiu błogosławieństw

Niedziela lubelska 28/2024, str. V

[ TEMATY ]

relikwie

Lublin

bł. rodzina Ulmów

Zdjęcia: Paweł Wysoki

Liturgii przewodniczył ks. Piotr Baraniewicz (z lewej)

Liturgii przewodniczył ks. Piotr Baraniewicz (z lewej)

Dwudziesty wiek dał Kościołowi ludzi o pięknych charakterach, mocnej wierze i odważnej miłości, którzy siali dobro, służyli bliźnim, wprowadzali pokój i nie bali się bardziej słuchać Boga niż ludzi – powiedział ks. Piotr Baraniewicz.

Relikwie bł. Rodziny Ulmów zostały wprowadzone do parafii bł. Piotra Jerzego Frassatiego w Lublinie. Uroczystość wpisała się w doroczny odpust i zakończenie obchodów jubileuszu 25-lecia parafii. Jak przypomina proboszcz ks. Krzysztof Podstawka, nowa parafia na osiedlu LSM została powołana do życia 4 lipca 1998 r. dekretem abp. Józefa Życińskiego. Rok temu wspólnota rozpoczęła srebrny jubileusz, zapraszając do świętowania i wdzięczności Bogu dzieci i młodzież, małżeństwa i rodziny, seniorów i kapłanów. – To był piękny czas Bożej łaski, który wieńczymy wprowadzeniem relikwii bł. Rodziny Ulmów. Obraz, namalowany przez naszą parafiankę Marię Tyzenhauz, a także relikwie otrzymane od metropolity przemyskiego abp. Adama Szala, to wotum wdzięczności za 25 lat historii parafii – mówi ksiądz proboszcz. Relikwie zostały przywiezione do Lublina przez ks. prał. Piotra Baraniewicza, oficjała Sądu Metropolitalnego w Przemyślu.
CZYTAJ DALEJ

Tatrzański PN idzie w zaparte i podtrzymuje mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie

2025-04-12 20:01

[ TEMATY ]

Giewont

mandaty

Agata Kowalska

Po nałożeniu mandatów na dwie osoby, które w 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II rozświetliły krzyż na Giewoncie, na Tatrzański Park Narodowy spadła fala internetowego oburzenia i krytyki. Dyrektor TPN Szymon Ziobrowski podkreśla jednak, że ochrona przyrody musi pozostać priorytetem i zapowiada wzmocnienie nocnych patroli na szlakach.

"Nie planujemy zmian w regulaminie w odpowiedzi na presję medialną czy emocjonalne komentarze. Przepisy, które obowiązują na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego (TPN), służą ochronie przyrody i zapewnieniu bezpieczeństwa osób przebywających w górach. Przeciwnie – planujemy zwiększenie nocnego nadzoru, zwłaszcza w okresach, w których dochodziło w przeszłości do łamania przepisów. Zdajemy sobie sprawę z emocji, jakie towarzyszą sprawie, jednak naszym obowiązkiem jest konsekwentne przestrzeganie zasad, które chronią Tatry – miejsce ukochane także przez Jana Pawła II" - powiedział PAP dyrektor Ziobrowski.
CZYTAJ DALEJ

Tłumy wiernych w ulicznej Drodze Krzyżowej w Radomiu. Liczbę uczestników oszacowano na 1500 osób

2025-04-14 09:41

[ TEMATY ]

Radom

Bp Marek Solarczyk

uliczna Droga Krzyżowa

tłumy

facebook.com/bpmsolarczyk

Uliczna Droga Krzyżowa w Radomiu

Uliczna Droga Krzyżowa w Radomiu

Ulicami Radomia przeszła w niedzielę wieczorem Droga Krzyżowa. Wierni przeszli od kościoła farnego do katedry. Niesiono krzyż, który jest wierną kopią symbolu ŚDM.

Rozważania przygotował biskup Marek Solarczyk. - Rozpoczynamy naszą radomską Drogę Krzyżową w Roku Jubileuszowym, ale także okresie, gdy dziękujemy Bogu - Panu czasu za 1000. lat Królestwa Polskiego. Pragniemy rozważyć tajemnice życia Boga razem z Jezusem Chrystusem i dostrzec w bogactwie naszych ludzkich dziejów znaki działania mocy Boga, jaką ofiarował nam poprzez tak licznych Pielgrzymów Nadziei - świadków miłości Boga i Kościoła oraz poświęcenia dla człowieka i naszej Ojczyzny - Polski - mówił się bp Marek Solarczyk.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję