Jak przypomniała dyrektor Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu, tradycja gry na instrumentach pasterskich, zwanych ligawkami, na pograniczu Podlasia i Mazowsza związana jest z kulturowo z okresem Adwentu. Na długich drewnianych trąbach, których dźwięk niesie się na kilka kilometrów, nawoływano się bowiem na Mszę św. zwaną Roratami, a zwyczaj ten trwał od prawie 200 lat. Jest on obecnie kultywowany m.in. w okolicach Ciechanowca. Ligawka podlaska towarzyszy modlitwie i zadumie adwentowej. Jej dźwięk słyszalny jest podczas Adwentu i przed Pasterką w wielu miejscowościach.
Reklama
Dyrektor Muzeum Dorota Łapiak przypomniała także, iż wskrzesicielem tradycji adwentowego grania był twórca i wieloletni dyrektor tej placówki Kazimierz Uszyński. On to bowiem odnalazł na strychu jednego z zabudowań starą ligawkę. Zainspirowała go ona do zorganizowania w 1974 r. pierwszego konkursu gry na tym instrumencie. Zgłosiło się na niego wówczas trzech wykonawców. Pragnął on jednak dalej go rozwijać. Jak podkreślono, w czasach komunizmu nie było to łatwe w związku z odniesieniem tych zwyczajów do wartości chrześcijańskich i okresu liturgicznego w Kościele. Z biegiem lat konkurs rozwijał się coraz bardziej. Powiększono go o kategorie także trombitów i bazunów oraz innych instrumentów pasterskich. Zapraszano również zespoły ludowe. Obecność muzyków z różnych krajów sprawiła, że stał się on imprezą światową, dokumentującą związki muzyki ludowej z tradycją chrześcijańską.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W tegorocznym konkursie uczestniczyło ogółem 163 uczestników, występujących w kategoriach: ligawek, trombitów, bazunów, rogów pasterskich i innych instrumentów pasterskich, reprezentujących: Litwę, Białoruś, Ukrainę, Słowację i różne regiony Polski: Pomorze, Kaszuby, Podlasie, Mazowsze, Wielkopolskę, Lubelszczyznę oraz Beskid Śląski, Beskid Sądecki i Pieniny.
W kościele pw. Trójcy Świętej w Ciechanowcu biskup drohiczyński Antoni Dydycz celebrował Eucharystię, w której wzięli udział uczestnicy konkursu. Przekazali mu oni w darze własnoręcznie wykonaną rzeźbę, przedstawiającą jego patrona św. Antoniego.
Ksiądz Biskup homilii powiedział, że tak jak prawda i miłość, również piękno prowadzi do Boga. Mówił, że cywilizacja chrześcijańska daje o sobie znać także przez serca, umysły i wolę. „To dzięki cywilizacji chrześcijańskiej, kontynuował, mamy wiele pieśni, cudowne melodie, a to święto gry na ligawkach ma swoje korzenie w chrześcijańskiej cywilizacji. Pieśń przynależy również do cywilizacji chrześcijańskiej, a melodia jest w nią wkomponowana i dlatego - podkreślił bp Dydycz - tego rodzaju inicjatywy muzyczne zasługują na uwagę. Zawsze bowiem pojawia się coś nowego, co świadczy o stałym rozwoju, dzięki któremu kultura może wzrastać. Bo kultura to nic innego, jak wysiłek człowieka, który w czasie stara się w życie wprowadzić wartości”.
Po Eucharystii w Muzeum Rolnictwa ogłoszono wyniki pracy konkursowego jury, złożonego z muzykologów i etnografów, które dzień wcześniej przesłuchało uczestników. Wręczono dyplomy oraz odbył się koncert laureatów. Ligawki 2012 zakończył występ zespołu folkowego „Chudoba” z Wrocławia. W scenerii zabytkowego drewnianego kościoła, przeniesionego i odrestaurowanego na terenie muzealnym, zaprezentował on pieśni różnych kultur i narodów.
Organizatorem imprezy było Muzeum Rolnictwa im. ks. Krzysztofa Kluka w Ciechanowcu, którego dyrektor wyraziła podziękowanie za owocną współpracę w tym dziele pracownikom Starostwa Wysokomazowieckiego, ks. kan. Tadeuszowi Kryńskiemu wraz z wikariuszami z parafii pw. Trójcy Świętej w Ciechanowcu oraz Marszałkowi Województwa Podlaskiego i licznym sponsorom. Patronem duchowym tych konkursów od wielu lat jest Biskup Drohiczyński. Patronatem obejmują je też Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Wojewoda Podlaski.