Reklama

Polska

Nowoczesne niesienie Ewangelii

Niedziela Ogólnopolska 45/2012, str. 14-15

[ TEMATY ]

Rok Wiary

ARCHIWUM NIEDZIELI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. KRZYSZTOF BIELIŃSKI CSSR: - „Podwoje wiary (...) można przekroczyć, kiedy głoszone jest Słowo Boże” - przypomniał Ojciec Święty Benedykt XVI w „Porta fidei”, liście apostolskim ogłaszającym rozpoczęty w Kościele 11 października 2012 r. Rok Wiary. Dokładnie w tydzień po uroczystej inauguracji Roku Wiary Instytut Nauk Biblijnych KUL, którego Ksiądz Profesor jest dyrektorem, zorganizował międzynarodowe sympozjum „Od wiary Abrahama do wiary Kościoła”. Jakie tematy poruszyli bibliści w tej naukowej refleksji nad rzeczywistością wiary?

Reklama

KS. PROF. DR HAB. HENRYK WITCZYK: - Wszystkie referaty dotyczyły wiary, która jest relacją człowieka do Pana Boga. Poszczególni wykładowcy analizowali te fragmenty Pisma Świętego, w których odsłaniają się najważniejsze aspekty tej relacji, jej przyczyny oraz owoce, a nade wszystko cała jej dynamika. Tak więc w pierwszej kolejności zwrócono uwagę na samego Boga, który kieruje do człowieka (do Abrahama) swoje słowo. To ono ma w sobie moc, która budzi człowieka z marazmu codzienności, wzywa do drogi w kierunku Ziemi Obiecanej, dodaje sił w tej drodze, pociesza, a nade wszystko skutecznie doprowadza do mety, na której czeka Bóg ze swoją szczodrą miłością. Równie mocno zabrzmiało odniesienie do Chrystusa, który jako zmartwychwstały Pan jest właśnie tą Ziemią Obiecaną, rozumianą w sposób osobowy, pełną życia wiecznego i miłości, a otwartą dla wszystkich ludzi na świecie. Wiara, zaczynająca się od przyjęcia słów Ewangelii i zaufania im na co dzień, prowadzi do nieustannego i coraz głębszego rozpoznawania Go jako Syna Bożego, do wzajemnej bliskości i serdecznej zażyłości: „W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was” (J 14, 20).

- W cytowanym dokumencie Benedykt XVI wskazuje, gdzie i u kogo szukać skutecznej pomocy na drodze do wiary. Wydaje się, że Ojciec Święty liczy w tym względzie zwłaszcza na biblistów. Czy jednak biblista nie kojarzy się dzisiaj raczej z naukowcem zanurzonym w świecie ksiąg biblijnych, tzn. w odległej bardzo historii, innych kontekstach kulturowych i problemach społecznych?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Bibliście grozi pewna jednowymiarowość zamknięcia się w bibliotece, zamieszkania w księgach, przebywania w świecie starożytnym. Jest ona konieczna dla rzetelnego uprawiania egzegezy naukowej. Ale biblista katolicki nie jest religioznawcą, który żyje jedynie na auli uniwersyteckiej! Żyje w Kościele i uprawia naukę dla Kościoła, o czym mocno przypomniała Papieska Komisja Biblijna 20 lat temu w dokumencie o znamiennym tytule „O interpretacji Biblii w Kościele”. Na serio traktuje w swoich badaniach naukowych to, jak Kościół rozumiał księgi Pisma Świętego przez dwa tysiące lat, a zarazem jakie pytania Słowu Bożemu stawia współcześnie żyjący chrześcijanin i w ogóle człowiek XXI wieku. Współczesne metody badawcze pozwalają na rzetelne poszukiwanie w Biblii odpowiedzi również na pytania czytelnika szukającego sensu życia i świata - na pytania o Boga: jak On się objawia, co mówi do nas dzisiaj słowami starożytnych pism, jak nam komunikuje swoje Boskie życie.

Reklama

- W posynodalnej adhortacji apostolskiej „Verbum Domini” z 2010 r., na temat roli Słowa Bożego w życiu Kościoła, Papież napisał: „Nie ma rzeczy ważniejszej od tego, by umożliwić na nowo dzisiejszemu człowiekowi dostęp do Boga - do Boga, który przemawia i przekazuje nam swoją miłość, abyśmy mieli życie w obfitości” (VD2), by na nowo odkryć „fakt, że Bóg mówi i że odpowiada na nasze pytania” (tamże, 4). Księże Profesorze, czy biblijne sympozja naukowe spełniają taką rolę?

- Tak, ponieważ pozwalają mu lepiej i głębiej rozumieć pojedyncze zdania czy całe fragmenty i księgi Pisma Świętego. Ale to nie sympozjum (referat) doprowadzi człowieka do Boga. On otwiera się przed człowiekiem wtedy, gdy człowiek sam otwiera Biblię i zaczyna ją czytać ze zrozumieniem, rozważać, a następnie usłyszane Słowo Boże bez żadnych kompromisów wprowadza w czyn w swoim codziennym myśleniu, w gestach i czynach i w całożyciowym stylu postępowania. Wtedy jego życie staje się drogą, na której dosyć szybko niemal namacalnie dozna obecności Boga, Jego miłości, opieki, miłosierdzia, pokoju i radości!

- Dlaczego sympozja naukowe nie cieszą się dziś zbyt wielką frekwencją słuchaczy? Czy w związku z tym nie należałoby raczej szukać nowych form lub może jakichś innych „areopagów” upowszechniania Słowa Bożego, dzielenia się wiedzą biblijną?

Reklama

- Jest wiele przyczyn mniejszego zainteresowania dziś analizą naukową - najważniejsza wydaje się nowa mentalność obrazkowa. Nawet fizycy, nie tylko bibliści, szukają dziś obrazowych form przekazu ważnych prawd. Równie ważną przyczyną jest swoiste spłaszczenie ludzkiej egzystencji, obcięcie aspiracji duchowych i stępienie wrażliwości na dary Boże. Człowiek został sprowadzony do roli konsumenta dóbr materialnych i przyjemności. Należy w pierwszym rzędzie wykorzystywać te sytuacje, które budzą w ludziach głód radości, komunii z Bogiem - inaczej mówiąc, głód Słowa Bożego.

- By zajaśniała prawda i piękno wiary „w naszym dzisiejszym świecie zamieniającym się w pustynię” - jak opisał współczesność Ojciec Święty w homilii na otwarcie Roku Wiary - Telewizja Trwam zainaugurowała 29 września br. Telewizyjny Uniwersytet Biblijny. Skąd taki pomysł?

- Myśl o utworzeniu Telewizyjnego Uniwersytetu Biblijnego rodziła się we mnie w trakcie lektury „Verbum Domini”. Papież nazywa Biblię kodem kulturowym, czyli językiem, który umożliwia porozumiewanie się, wspólne myślenie i działanie w obszarze, jakim jest cywilizacja chrześcijańska. Z trwogą obserwuję, jak mało tym językiem współcześni Polacy się posługują. Pewnie dlatego, że mało go znają i jeszcze mniej rozumieją. Nawet słowa Ewangelii, której często słuchamy w kościele, rzadko są wyznacznikami naszego myślenia o kształcie życia narodowego, społecznego, rodzinnego i indywidualnego w tym domu, jakim jest Polska. Bł. Jan Paweł II wołał, aby zstąpił na nas Duch Święty i odnowił oblicze tej ziemi! Jak On ma zstąpić, jeżeli Polacy nie otwierają się na Niego, kiedy przychodzi przede wszystkim w słowach Pisma Świętego? „Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i są życiem” - mówi Jezus (J 6, 63).

Reklama

- Dyskryminowana dziś, niestety, przez KRRiT Telewizja Trwam mogłaby stać się dzięki miejscu na cyfrowym multipleksie nowoczesną multimedialną salą wykładową dostępną dla wszystkich, źródłem wiedzy z Biblii. Wierzy Ksiądz Profesor, że tak się stanie?

- Tak, jestem pewien, że tak się stanie. W przeciwnym razie członkowie KRRiT dowiedliby tragicznej prawdy, że prezydent i premier, których reprezentują, nie służą całemu narodowi, a jedynie podmiotom jednej opcji politycznej, uprzywilejowanej, z poważnym naruszeniem prawa i kosztem innych. Byłoby to w gruncie rzeczy przekreślenie demokracji oraz skandaliczne naruszenie wolności słowa, a także praw ludzi wierzących w ojczyźnie Jana Pawła II i w kraju należącym do Europy.

- Telewizyjny Uniwersytet Biblijny jest kolejną biblijną propozycją katolickich mediów Radia Maryja i Telewizji Trwam - obok piątkowej audycji radiowej „Szukając Słowa Bożego” i sobotniej telewizyjnej „W Namiocie Słowa”. Czy można już dostrzec owoce tego nowoczesnego niesienia Ewangelii i wiary Kościoła?

- Tak, ale są one przede wszystkim natury duchowej. Dostrzegam większą wrażliwość na Słowo Boże - w parafiach całej Polski powstają kręgi biblijne, a piątkowa medytacja nad niedzielnymi czytaniami to idealne przygotowanie do niedzielnej Eucharystii. Wreszcie - audycje te bez wątpienia przygotowały żywiołową wręcz reakcję tysięcy słuchaczy Radia Maryja i widzów Telewizji Trwam na propozycję uczestniczenia w Telewizyjnym Uniwersytecie Biblijnym. E-mailowo lub pocztą tradycyjną wysyłają do Sekretariatu Dzieła Biblijnego karty zgłaszające ich gotowość uczestniczenia w wykładach Telewizyjnego Uniwersytetu Biblijnego. Mam nadzieję, że oferowane w nowoczesnym studiu telewizyjnym wykłady z czterech różnych dziedzin biblistyki choć po części odpowiedzą na rozbudzoną już w tysiącach odbiorców Radia Maryja i Telewizji Trwam - ale także czytelników tygodników katolickich takich jak „Niedziela” - bardzo wyraźną potrzebę karmienia się Słowem Bożym.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sobór Watykański II - wiosna Kościoła?

Niedziela toruńska 44/2012, str. 4-5

[ TEMATY ]

Rok Wiary

Sobór Watykański

Ks. Grzegorz Bartko

Prelegenci od lewej: ks. dr hab. Daniel Brzeziński, ks. dr hab. Marek Jagodziński, ks. prof. Jan Perszon

Prelegenci od lewej: ks. dr hab. Daniel Brzeziński, ks. dr hab. Marek Jagodziński, ks. prof. Jan Perszon

„Sobór Watykański II - wiosna Kościoła?” - pod takim hasłem w dniach 12-13 października w Toruniu odbywała się konferencja naukowa zorganizowana przez toruński Klub Inteligencji Katolickiej, a także wydziały Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu - teologiczny oraz politologii i studiów międzynarodowych. Bezpośrednimi impulsami do pochylenia się nad dziedzictwem Soboru była 50. rocznica rozpoczęcia jego obrad oraz inauguracja Roku Wiary. W salach reprezentacyjnych toruńskiego Dworu Artusa obradowali teologowie i politolodzy z polskich oraz zagranicznych ośrodków naukowych

Konferencja rozpoczęła się w piątkowy wieczór. Bp dr Andrzej Wojciech Suski, który objął honorowy patronat nad spotkaniem, w jednym z pierwszych wystąpień zarysował historyczną sytuację Kościoła w okresie Soboru Watykańskiego II. Ksiądz Biskup w tym czasie był studentem w Rzymie i mógł obserwować przebieg ostatnich sesji soborowych. Pasterz diecezji toruńskiej zaznaczył, że fundamentalnym dla całej refleksji soborowej było pytanie: „Kościele, co mówisz sam o sobie?”. Szerzej tę perspektywę rozwinął w wystąpieniu „Sobór Watykański II w perspektywie teologiczno-eklezjalnej” ks. dr hab. Marek Jagodziński z warszawskiego Uniwersytetu kard. Stefana Wyszyńskiego. Prelegent ukazał bogactwo różnych wymiarów myśli Ojców Soborowych, a jednocześnie zasygnalizował olbrzymie trudności we wprowadzaniu nauki Soboru w życie, stwierdzając: „Kościół ma badać znaki czasu i wyjaśniać je w świetle Ewangelii”. Tego samego dnia odbył się również niezwykle interesujący panel dyskusyjny, w którym wzięli udział: ks. prof. Waldemar Chrostowski, ks. prof. Jan Perszon, ks. dr Daniel Brzeziński, ks. dr hab. Marek Jagodziński, dr Dominika Kozłowska oraz red. Zbigniew Nosowski. Ks. prof. Jerzy Bagrowicz, który w znakomitym stylu prowadził spotkanie, zwrócił uwagę na znaczenie środowiska związanego z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim w okresie wprowadzania reform soborowych w Polsce. To właśnie tam, w Lublinie, pracowali profesorowie, którzy z ogromnym entuzjazmem, a zarazem z ostrożnością przenosili reformy Liturgii na polski grunt. Wśród wielu wątków, które pojawiły się podczas dyskusji panelowej warto zwrócić uwagę na głos prof. Andrzeja Wojciechowskiego. Słynny toruński pedagog i rzeźbiarz mówił o swoim osobistym doświadczeniu pełniejszego uczestnictwa w odnowionej Liturgii. Drugi dzień sesji otworzył dziekan Wydziału Teologicznego ks. dr hab. Dariusz Kotecki, prof. UMK, który jednocześnie wskazał na potrzebę odkrywania na nowo nauczania Soboru Watykańskiego II tak, aby jego członkowie stawali się coraz bardziej świadomymi w wierze. Pierwszy sobotni wykład wygłosił Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny miesięcznika „Więź”. „Naszym powołaniem jest być dla świata, ale w dialogu ze światem nie ma miejsca na kompromisy ze złem” - powiedział red. Nosowski. Kolejny prelegent ks. prof. Mirosław Mróz zwrócił uwagę na fakt, że Sobór Watykański II stoi na straży godności rozumu, prawdy i mądrości. Za sprawą kolejnego prelegenta ks. prof. Jose Ramona Villara z Uniwersytetu Nawarry w Pampelunie toruńska konferencja otrzymała wymiar międzynarodowy. Ks. prof. Villar, pracownik naukowy prestiżowego uniwersytetu związanego organicznie z Opus Dei, mówił o tożsamości wiernych świeckich w świetle Soboru Watykańskiego II. Prelegent zwrócił uwagę na nauczanie Pawła VI, który zaznaczył, że wszyscy członkowie Kościoła są uczestnikami jego wymiaru świeckiego polegającego na przynależeniu do świata stworzonego przez Boga oraz wskazał na szczególne zadanie wiernych świeckich, jakim jest nowa ewangelizacja. Jeden z najbardziej znanych polskich biblistów ks. prof. Waldemar Chrostowski poruszył kwestię studiów biblijnych w Kościele, dla których niezwykle ważnym dokumentem jest soborowa konstytucja „Dei Verbum”. Kolejny prelegent ks. dr hab. Daniel Brzeziński poruszył wątek odnowy liturgicznej. „Liturgia jest podstawą życia Kościoła” - powiedział wykładowca toruńskiego seminarium duchownego. Kolejne wystąpienie dr. Pawła Milcarka poruszało delikatną kwestię dialogu religijnego. Natomiast wychowanie chrześcijańskie w nauczaniu soborowym było tematem wystąpienia ks. prof. dr. hab. Wojciecha Cichosza. Ks. dr hab. Krzysztof Krzemiński skupił się w swoich rozważaniach na właściwym rozumieniu człowieka, stwierdzając m.in., że „nauczanie soborowe ukazuje człowieka jako obraz Boga, którego objawił Jezus Chrystus”. Soborowa koncepcja relacji między państwem a Kościołem była tematem wystąpienia ks. dr. hab. Wiesława Łużyńskiego. Na zakończenie obrad odbyła się dyskusja, podczas której zwrócono uwagę na palącą potrzebę nowej ewangelizacji. Konferencja jest jednocześnie odpowiedzią na apel Benedykta XVI, który wzywa, aby na nowo odczytywać nauczanie Soboru Watykańskiego II. Pozostaje teraz czynić wszelkie starania, aby to orędzie docierało na nowo do wszystkich wiernych. Toruńskie obrady są początkiem wielu inicjatyw, które czekają nas w Roku Wiary.
CZYTAJ DALEJ

Nikaragua: kazania księży muszą być kontrolowane przez policję

2025-05-01 20:56

[ TEMATY ]

Nikaragua

Adobe. Stock.pl

Katoliccy księża w kilku diecezjach w Nikaragui muszą teraz co tydzień zgłaszać się na najbliższy posterunek policji, aby udzielać informacji na temat swojej działalności. Muszą przedstawić kopie swoich kazań, aby policja mogła sprawdzić, czy zawierają one krytyczne wypowiedzi na temat reżimu prezydenta Daniela Ortegi. Poinformował o tym katolicki portal informacyjny „The Pillar”, powołując się na raport organizacji Christian Solidarity Worldwide (CSW). W lutym br. rząd Nikaragui opublikował oświadczenie sugerujące, że reżim Ortegi może nie uznać nominacji nowych biskupów przez Watykan.

Niektórzy księża donoszą, że przydzielono im urzędnika, który ich nadzoruje. Co więcej, nie mogą oni opuszczać swoich parafii bez specjalnego pozwolenia. Ten ostatni przepis mocno uderza w diecezje, w których wielu księży przebywa na wygnaniu i których parafie są obsługiwane przez księży z innych diecezji.
CZYTAJ DALEJ

Włoskie "Il tempo" podaje: uruchomiono "alarm" dot. stanu zdrowia kard. Pietro Parolina

2025-05-01 22:47

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Pietro Parolin

Vatican News

Jak czytamy we włoskim serwisie iltempo.it, wczoraj po południu Watykan ogłosił „alarm” dotyczący stanu zdrowia Sekretarza Stanu i jednego z „papabili” kard. Pietro Parolina. Do 70-letniego kardynała dołączył zespół medyczny, który pomagał mu przez godzinę.

Według wielu źródeł, wczoraj po południu w Watykanie uruchomiono „alarm” dotyczący stanu zdrowia byłego sekretarza stanu Watykanu, kardynała Pietro Parolina, który jest uważany za jednego z głównych kandydatów na papieża. Podobno 70-letni kardynał nagle zachorował z powodu podwyższonego ciśnienia krwi i został objęty opieką zespołu medycznego, który pomagał mu przez godzinę. O incydencie poinformował włoski dziennikarz.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję