Reklama

Łowicki ruch trzeźwościowy

W sobotę, 9 listopada, 12. rocznicę swego istnienia obchodziło Łowickie Stowarzyszenie Abstynenckie "Pasiaczek". Obchody rocznicy Stowarzyszenia połączone zostały z V Forum Trzeźwościowym i ogółem wzięło w nich udział około 100 osób.

Niedziela łowicka 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W obchodach rocznicy "Pasiaczka" uczestniczyli członkowie Stowarzyszenia i jego władze, a także przedstawiciele władz miasta Łowicza oraz władz samorządowych. Jak podkreślano, burmistrz Ryszard Budzałek uczestniczył w nich już po raz czwarty, zaś starosta Cezary Dzierżek - po raz pierwszy.
Zaproszenie na rocznicę przyjęli także reprezentanci innych klubów i stowarzyszeń abstynenckich z okolicznych miejscowości, m.in. z Głowna i Domaniewic.
Wśród gości, którzy zabrali głos, znalazł się ks. prał. Wiesław Skonieczny - proboszcz parafii katedralnej. Powiedział on m.in.: "Cieszę się bardzo, że jak zawsze zaczynacie wasze spotkanie od modlitwy. Odnosicie się do Boga, który daje ludziom wsparcie w ich słabości. Także podczas waszych spotkań Anonimowych Alkoholików wzywacie Boga, jako Tego, który łaski nam daje i zsyła. Dzięki temu macie się do Kogo odwołać i możecie podać pomocną dłoń człowiekowi. Wtedy łatwiej wyjść z problemów".
Ks. prał. Skonieczny mówił także: "Ruch trzeźwościowy istnieje dzięki swoim liderom, oni są dobrymi duchami całego ruchu. Bardzo ważna więc jest dobra współpraca między liderami i członkami Stowarzyszenia. Wiemy, że najtrudniej jest dostrzec problem alkoholowy tym osobom, które go mają. Ale gdy go już dostrzegają, to dzięki waszym działaniom wiedzą, dokąd się udać. I za to wam dziękuję".
Prezes Łowickiego Stowarzyszenia Abstynenckiego "Pasiaczek", Andrzej Kępka, przedstawił podczas spotkania szereg działań trzeźwościowych i profilaktycznych, prowadzonych przez stowarzyszenie. Są to m. in.: doroczny Bieg Trzeźwości, turniej piłkarski, spotkania edukacyjne z młodzieżą czy wreszcie audycja w Radiu Plus "Między Łodzią a Warszawą", pod tytułem: "Dziękuję, nie piję".
Andrzej Kępka zaprosił także uczestników rocznicy i V Forum Trzeźwościowego do dyskusji na temat dalszych perspektyw ruchu trzeźwościowego. Łowiccy abstynenci otrzymali ze strony gości wiele ciepłych słów uznania i zachęty. A po rozmowach przyszedł czas na poczęstunek i wspólną zabawę. Dobrą zabawę - co wszyscy podkreślali - i to bez alkoholu. Bo właśnie bez alkoholu można bawić się najlepiej!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jakub Starszy, apostoł z Composteli

Niedziela szczecińsko-kamieńska 30/2010

[ TEMATY ]

św. Jakub Apostoł

Ks. Mariusz Frukacz/Niedziela

Obraz patrona parafii w ołtarzu głównym

Obraz patrona parafii w ołtarzu głównym

Wśród wielu miejsc kultu Apostołów w Europie szczególne znaczenie ma sanktuarium św. Jakuba w Composteli. „Do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela zdążają ludzie zwłaszcza z najróżniejszych regionów Europy, by odnowić i umocnić swą wiarę” - napisał Benedykt XVI z okazji 119. Jubileuszowego Roku Świętego. „Droga ta, usiana tak licznymi świadectwami gorliwości, pokuty, gościnności, sztuki i kultury, opowiada wymownie o duchowych korzeniach Starego Kontynentu”.

Jakub zwany Większym lub Starszym, syn Zebedeusza i brat Jana, był - podobnie jak jego ojciec - galilejskim rybakiem. Jezus powołał Jakuba i jego brata do grona Dwunastu nad Jeziorem Genezaret (Mt 4, 21-22; Mk 1, 19-20; Łk 5, 10-11). Ewangelie wspominają o Jakubie osiemnaście razy. Tak jak św. Piotr i św. Jan również św. Jakub cieszył się szczególnym zaufaniem Pana Jezusa (Mk 5, 37; 9, 2; 14, 33). W pierwotnym Kościele odgrywał ważną rolę. Za Heroda Agryppy I (41-44), wnuka Heroda Wielkiego, zginął śmiercią męczeńską ścięty mieczem, co odnotowano w Dziejach Apostolskich (Dz 12, 2). Był więc drugim, po Szczepanie, wzmiankowanym męczennikiem Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Zimbabwe: duchowe wsparcie klarysek dla cierpiących

2025-07-25 18:30

[ TEMATY ]

klaryski

Zimbabwe

archiwum Sióstr Klarysek, Waterfalls, Zimbabwe/Vatican Media

Siostry klaryski z Waterfalls w Zimbabwe

Siostry klaryski z Waterfalls w Zimbabwe

Klaryski z Zimbabwe, choć są mniszkami klauzurowymi i w dużej mierze są niewidoczne, po cichu kształtują życie otaczających je ludzi przez modlitwę kontemplacyjną.

W świecie zranionym przez przemoc, niezrozumienie i niesprawiedliwość Zakon Ubogich Sióstr Świętej Klary w Zimbabwe dokonuje znaczących zmian w życiu wielu ludzi. Prowadząc ukryte życie modlitwy kontemplacyjnej, siostry wywierają głęboki wpływ na ludność tego afrykańskiego kraju.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję