Jeśli postępujemy zgodnie ze wskazaniami savoir-vivre’u, zawsze podczas obiadu, szczególnie tego uroczystego, podajemy przed ciastami, lodami itp. owoce. Zauważmy, że jest to nie tylko w dobrym tonie, ale i bardzo zdrowe.
Są dwie metody podania owoców.
Po pierwsze, pojawiają się one na stole po ostatnim daniu. Są wtedy podawane na półmiskach, obrane i poporcjowane.
I tak pomarańcze, mandarynki podajemy w cząstkach. Jabłka, gruszki, śliwki, kiwi, brzoskwinie podajemy jako obrane ćwiartki (kiwi możemy też podać przekrojone na pół i podać do nich łyżeczkę). Banany podajemy obrane ze skóry i pokrojone na kawałki. Te owoce jemy, posługując się widelczykiem i nożykiem do owoców (gdy ich nie mamy, podajemy normalny nóż i widelec).
Grejpfruty podajemy przekrojone na pół (dołączamy do nich łyżeczkę i cukier).
Truskawki podajemy w całości. Można je jeść, biorąc w rękę (wtedy są z ogonkami), lub podać do nich widelczyki i osobne dla każdego gościa małe naczynia ze śmietaną i cukrem (wtedy truskawki podajemy bez ogonków). W takim przypadku nabijamy truskawkę na widelczyk i wkładamy ją do naczynia z cukrem, a następnie ze śmietaną.
Czereśnie, wiśnie, winogrona, porzeczki, agrest jemy rękami.
Maliny, jeżyny, jagody, poziomki podajemy w naczyniach (bez ogonków). Je się je łyżeczką, z cukrem lub śmietaną.
Druga metoda częstowania owocami - jeszcze przed posiłkiem możemy postawić półmiski lub, lepiej, patery z owocami jako ozdobę na środkowej części stołu, a po ostatnim daniu podać gościom talerzyki i sztućce do owoców.
W takim przypadku są dwa sposoby ich jedzenia.
Podczas mniej oficjalnego posiłku bierzemy je w ręce i obieramy oraz porcjujemy, dotykając ich rękami, a następnie jemy, posługując się sztućcami.
Podczas oficjalnych posiłków i gdy wszyscy mamy na sobie odświętne ubrania, nie dotykamy owoców rękami (ich sok mógłby zaplamić ubranie). Obieramy je zatem, porcjujemy i jemy, posługując się sztućcami. Sposoby podejścia do każdego owocu możemy sobie wypracować sami. Lepiej jednak chyba sięgnąć do podręczników savoir-vivre’u, gdzie znajdziemy opisy procedur jedzenia poszczególnych owoców.
O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
Pozdrawiam pielgrzymów polskich, wspominając rocznicę Orędzia pojednania skierowanego przez biskupów polskich do biskupów niemieckich po II wojnie światowej - powiedział Leon XIV w rozważaniu po modlitwie Anioł Pański.
Papież wskazał na trudną sytuację chrześcijan, którzy doświadczają cierpienia z powodu dyskryminacji i prześladować. Wśród krajów, gdzie dochodzi do takich sytuacji wymienił: Bangladesz, Nigerię, Mozambik, Sudan i inne, „z których często dochodzą nas wiadomości o atakach na wspólnoty i miejsca kultu”. Wskazał:
IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi
- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.
W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.