Ksiądz poeta Jan Twardowski mówił: „Spieszmy się kochać ludzi…”. Można też powiedzieć: „Spieszmy się pokochać Różaniec” - po przeczytaniu zbioru rozważań Księdza Poety zatytułowanego „Ukryte tajemnice Różańca”. Refleksje, choć pisane prozą, naznaczone są charakterystycznym, poetyckim stylem ks. Jana. Krótkie zdania i nieoczekiwane skojarzenia niosą głęboką myśl, ot chociażby: „Różaniec to udeptana ścieżka, jaką stale kroczymy tam i z powrotem”.
Poetyka tych rozważań jest równie ważna jak ich teologiczna mądrość. Kiedy prześledzimy daty powstania tekstów, z których większość jest publikowana po raz pierwszy, zauważymy, że w 1974 r., czyli na blisko 30 lat przed dodaniem do modlitwy różańcowej nowych tajemnic, ks. Twardowski pisał: „Na pewno są jeszcze inne tajemnice chwalebne zapisane w Ewangelii, nieuświęcone tradycją Różańca. Na przykład tajemnica chwalebna Przemienienia Pańskiego”. Wiele refleksji jest owocem uważnego odczytania kart Ewangelii. - Co wiemy o tłumie idącym za Jezusem na Golgotę? Kim był skryba, który wypisał tabliczkę przybitą do Jezusowego krzyża? - pyta. Nie są to pytania teoretyczne, ks. Jan wyciąga z nich głębokie wnioski. Rozważania o mędrcach ze Wschodu, którzy, błądząc po pustyniach, szukali Boga, podsumowuje: „Już nie astronomia, ale wiara - wbrew wszelkim logikom i obliczeniom - kazała szukać Króla, nie w pałacu królewskim, tylko w baraku”, „Czysta wiara uczyniła ich olbrzymami i nie możemy o nich zapomnieć”.
Spieszmy się pokochać Różaniec, modlitwę, której ks. Jan był wierny przez całe życie. Pisał przecież: „Modlitwa niezastąpiona w czasie choroby, w szpitalu, w czasie długich podróży i bezsennych nocy”. Odkrywając przed nami bogactwo Różańca, życzył: „Oby pomagał patrzeć na codzienne sprawy tak, byśmy umieli odnajdywać naokoło nas tchnienie Bożych tajemnic”.
Ks. Jan Twardowski, „Ukryte tajemnice Różańca”, Wydawnictwo „Bernardinum”, ul. Biskupa Dominika 11, 83-130 Pelplin, tel. (58) 536-17-57, fax (58) 536-17-26,
Pomóż w rozwoju naszego portalu