Reklama

Kościół

25 lat temu na misjach zginął ks. Jan Czuba, tarnowski misjonarz. Wkrótce rozpocznie się jego proces beatyfikacyjny

Dziś 25. rocznica śmierci ks. Jana Czuby – tarnowskiego kapłana, który zginął śmiercią męczeńską w Loulombo w Republice Konga. Diecezja tarnowska przygotuje się do rozpoczęcia jego procesu beatyfikacyjnego.

[ TEMATY ]

misje

parafia.bobowa.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy doszło do rebelii, ks. Jan Czuba zadeklarował, że zostanie ze swoimi wiernymi aż do końca. Został zastrzelony przez rebelianta.

Stanisław Czuba – brat misjonarza mówi, że mimo upływu lat, wracają smutne wspomnienia. - Zawsze jak przychodzi ten okres czasu to jeszcze raz to przeżywam, kiedy dostałem wiadomość o śmierci brata. Mimo że to 25 lat, ale to ciągle wraca. Modlę się i wiem, że on nam pomaga – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dobry, serdeczny człowiek – tak ks. Jana Czubę wspomina najbliższa rodzina. - Był dobrym, pogodnym, pracowitym człowiekiem. Pomagał innym, tak nas rodzice wychowali, żeby pomagać ludziom. Jego powołanie na misje myślę, że się zrodziło pod koniec szkoły podstawowej lub na początku szkoły średniej, jak przeczytał o księdzu Janie Beyzymie, który pracował na Madagaskarze – wspomina brat. - Był dobrym człowiekiem i księdzem. Mamy pamiątki po nim, trochę rozdaliśmy ich już do Bobowej i Słotowej - do miejsc związanych z ks. Janem Czubą – dodaje Zofia Czuba.

Reklama

Rodzina ks. Jana Czuby cieszy się, że wkrótce ruszy jego proces beatyfikacyjny. - Wierzę, że doczekam tych szczęśliwych chwil i będę jednym ze świadków tego procesu. To jest wola Boża. - Jest wyczekiwanie, że to się w końcu spełni i będziemy wdzięczni Bogu i ludziom, którzy się do tego przyczynią. Modlimy się o beatyfikację i z utęsknieniem wyczekujemy tej chwili - mówią panowie Andrzej i Stanisław z rodziny misjonarza.

Ks. Jan Czuba jest ważną postacią dla wszystkich tarnowskich misjonarzy. Tak wspomina go przyjaciel, tarnowski misjonarz ks. Bogdan Piotrowski, który od ponad 30 lat głosi Ewangelię w Republice Konga: - Ks. Jan znalazł się w trudnym miejscu i został tam, mając świadomość, że może nie przeżyje. Pretekstem wejścia rebeliantów na misję było zdobycie broni, myśleli, że będzie tam składowana, a broni nie było. Rebelianci byli negatywnie nastawieni do Kościoła, do księży. Ich szef stworzył sektę. Zastrzelili księdza Jana. W takiej trudnej chwili nie wycofać się, to świadczy o ks. Janie, Jego postawie, o człowieczeństwie, które realizował, które nie cofało się w tych trudnych chwilach.

Życie ks. Jana Czuby trwało zaledwie 39 lat, w tym 14 lat w kapłaństwie, a w nim 9 lat na misjach.

Misjonarz został zastrzelony przez rebelianta 27 października 1998 r.

W swoim ostatnim liście napisanym na dwa dni przed śmiercią, ks. Jan Czuba tak dzielił się obawami i niepokojem: 'Pisząc ten list, nie jestem pewny jutra, znowu prawie wojna, stolica diecezji – opustoszała. Cały region, można powiedzieć, w ogniu. Wszystko w ręku Pana. Większość misji rozgrabionych. Są tylko dwie, a może trzy, gdzie są księża. Zostaję na miejscu do końca, parafia funkcjonuje prawie normalnie, codziennie odmawiamy cząstkę Różańca o pokój…’

2023-10-27 10:56

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pustelnia na rowerze

Niedziela małopolska 35/2018, str. VI

[ TEMATY ]

misje

Archiwum o. Marka Warzechy

Rower o. Marka w czasie burzy piaskowej w Sudanie

Rower o. Marka
w czasie burzy
piaskowej
w Sudanie

Po 10 latach pracy na misji w Ugandzie, wyruszył z tego afrykańskiego kraju w czteromiesięczną wyprawę rowerową z metą w rodzinnej Trzebini. Każdego dnia pielgrzymki modlił się za swych czarnoskórych parafian

Ojciec Marek Warzecha OFMConv to postać nietuzinkowa. Bo trzeba mieć w sobie pasję, by na rowerze pokonać trzy kontynenty, w czasie samotnej wyprawy zdać się na Opatrzność Bożą i doświadczyć tego, co św. Franciszek nazwał radością doskonałą. A chęć sięgania po to, co niebanalne, i odwaga do realizacji marzeń to coś, co charakteryzowało urodzonego w Trzebini misjonarza od młodości. Posłuchajcie zresztą sami...
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

[ TEMATY ]

katecheci

Papież Leon XIV

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję