Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży naszej diecezji już po raz trzeci wystąpiło w programie Westerplatte Młodych w TV Trwam. Tytuł odcinka emitowanego 15 września to „Kościół: smutek i cierpienia czy miłość i nadzieja?”.
KSM-owicze uważają, że nie da się do końca oddzielić tych rzeczywistości. – Przez smutek i cierpienie również przybliżamy się do zbawienia, do nadziei i miłości – mówi Marta Dudek. – Pan Bóg nas tak ukochał, że zesłał swojego Syna, który umarł za nasze grzechy, żebyśmy my byli szczęśliwi. I właśnie dlatego krzyż, który kiedyś był symbolem porażki, jest dla nas symbolem wielkiej miłości i zwycięstwa.
A co młodzież sądzi o tym, co TV Trwam proponuje tej grupie wiekowej? - Program Westerplatte Młodych to naprawdę ciekawa propozycja. Myślę, że nie tylko dla młodzieży, ale też dla starszych, dla każdego. Można zobaczyć, co ktoś myśli na dany temat, przyjrzeć się sprawie z innej perspektywy, zobaczyć inne spojrzenie na świat, czasami nawet się z czymś nie zgodzić, bo przecież każdy z nas może mieć swoje zdanie. Dla mnie udział w programie był czasem refleksji, bo wcześniej nie zastanawiałam się nad poruszonym w tym odcinku tematem. Myślę więc, że dobrze to też wpłynęło na nasz rozwój – dodaje Marta.
My, którzy gramy i śpiewamy w scholach, mamy podobne zadanie jak św. Cecylia: wznosić głos, który wszyscy usłyszą, aby zachęcić ich do głębokiej przyjaźni z Panem Bogiem – mówił o. Paweł Orzeł, redemptorysta, podczas Cecyliady.
Przegląd pieśni i piosenek religijnych odbył się 23 listopada po raz szósty. Długa przerwa w muzycznych szrankach spowodowana była covidowymi obostrzeniami, jednak organizatorzy i chóry zgadzali się co do tego, że warto spotkać się znów i podzielić talentami. Choć przez ten czas niektóre dziecięce chóry zakończyły swoją działalność (np. ich członkowie dorośli i poszli na studia), inne, jak na przykład chór z Osieka, z roku na rok przyjmują nowych członków. Nic dziwnego, że na konkursie w toruńskiej parafii św. Józefa zjawiło się około 200 osób z opiekunami.
Gdy odszedł Jan Paweł II – też był kwiecień – to moje pierwsze skojarzenie po śmierci Franciszka, które kieruje serce do roku 2005. Też był to okres Świąt Wielkanocnych. Zauważmy: wybór Franciszka był oceniany jako zapowiedź nowego stylu, jako nowy powiew.
Umarł w czasie Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, w poniedziałek wielkanocny, czyli w czasie tak bardzo wiążącym się z odnowieniem właśnie. Z odrodzeniem. Z życiem, które tylko zmienia się, nie kończy. To z pewnością wymowny znak dla świata. Także dla Kościoła, który nadal trwa, także w okresie sede vacante, bo został założony przez Zmartwychwstałego Chrystusa.
„Teraz. Bardzo osobista historia”, wydana przez Wydawnictwo Esprit, to jedna z najgłębszych i najbardziej przejmujących opowieści o utracie, jakie pojawiły się we współczesnej polskiej literaturze duchowej. To historia o kobiecie, która upadła, i o dziecku, które nigdy nie przestało czekać. To historia o tym, że nawet z największego mroku można wrócić – choć nie zawsze po cichu i bez śladów.
KSIĄŻKA DO KUPIENIA POD TYM LINKIEM: esprit.com.pl.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.