Reklama

Boże Narodzenie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Oto król, co abdykował, wydał się w ręce każdego ze swoich poddanych...”.
„Ten, który może wszystko, nie może nic bez tego, który nie może nic”.
(Ch. Péguy, „Le Porche du Mystère de la Troisième Vertu”, tłum. Anna Czerwińska)

tak oto drzewo łaski i drzewo natury
objęły się w Nim ściśle jak dwie ciężkie liany
wznosząc się ponad świątyń pogańskich marmury
ukazały się światu na wieki związane

niczym wezbrany strumień ciążący nad wschodem
Dziecko spało dzień jeszcze nie zaczął się budzić
jak wielki okrąg czasu miał się tu narodzić
jaką potężną wiosną olśni wszystkich ludzi

gdy Chłopiec podniósł oczy ku ogromnym oczom
zwierząt łagodnym jak ciepły ocean
przed nowicjuszem świata naraz się roztoczył
bezmiar wód i odbity w morzach kolor nieba

osioł jeszcze nie wiedział że kiedyś zawiezie
drogą słaną palmami aż do Jeruzalem
wśród klękających tłumów wśród ciszy porannej
Dzieciątko narodzone na przedmieściach Betlejem

a broda zakrwawiona przed sądem Piłata
nie była jeszcze puchem ani cieniem nawet
a włosy które miały pył ziemi zamiatać
nie były jeszcze loczków dziecięcych zabawą

Jego Krew która miała kiedyś na Kalwarii
spaść jak gorąca rosa była w tej stajence
biednej szczęśliwej tylko siateczką na wargach
siatką różowych żyłek na skórze dziecięcej

tak oto Dziecko spało o poranku w biedzie
niebawem miało zacząć sam Bóg raczy wiedzieć
jaki dzień a tymczasem padł na Jego głowę
pierwszy promień malując połysk satynowy

i ta Krew którą miała spod włóczni płynącą
nagłym potokiem przyjąć nasza sucha ziemia
była w żłóbku starannie zakrytym przed nocą
czuwającą czułością ludzkiego istnienia

wtedy Krew Jego cała dla nas przetoczona
była w półmroku stajni w łagodności światła
jedynie drżeniem żyłek skóry delikatnej
Dziecka miękkiej i gładkiej niczym winogrono

dojrzewające w sierpniu w porze kiedy pszczoły
w upalne popołudnia w czas rozleniwienia
mozołem pszczelej pracy kołują nad stołem
kładąc na biały obrus ciemne drżące cienie

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowoczesna technologia w służbie duszpasterstwa. Powstała interaktywna mapa wizyty duszpasterskiej

2025-12-30 19:14

[ TEMATY ]

kolęda

Organizatorzy

W dobie powszechnej cyfryzacji młodzi druhowie z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM) w Ujanowicach udowadniają, że technologia może stać się narzędziem budowania wspólnoty i lepszego przeżywania tradycyjnych spotkań duszpasterskich. Parafia uruchomiła autorski program Adventus, czyli interaktywną mapę wizyty duszpasterskiej.

Adventus to kolejne, po systemie dla ministrantów Altarium, innowacyjne rozwiązanie stworzone przez lokalnych wiernych. Głównym celem programu nie jest jedynie logistyka, ale pomoc w głębszym przeżywaniu czasu kolędy. Dzięki precyzyjnym informacjom rodziny mogą lepiej przygotować się na wspólną modlitwę i spotkanie z kapłanem.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś przeprowadził zmiany w kurii krakowskiej. Ks. Dohnalik nowym kanclerzem

2025-12-28 10:39

[ TEMATY ]

zmiany

Kard. Grzegorz Ryś

kuria krakowska

nowy kanclerz

ks. dr hab. Jan Dohnalik

Archidiecezja Krakowska/Krzysztof Stępkowski, Ordynariat Polowy

Kard. Grzegorz Ryś i ks. dr hab. Jan Dohnalik

Kard. Grzegorz Ryś i ks. dr hab. Jan Dohnalik

Ksiądz kardynał Grzegorz Ryś podjął kolejne decyzje po objęciu Metropolii Krakowskiej. Chodzi o zmiany w kurii na jednym z najważniejszych stanowisk.

Zmiana dotyczy powołania nowego kanclerza kurii. Kapłan pełniący tę funkcję będzie jednocześnie jednym z najbliższych współpracowników nowego metropolity.
CZYTAJ DALEJ

To nie był „świąteczny szantaż”

2025-12-31 08:14

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Górnicy z Silesii wyszli na powierzchnię, a na górze czekały na nich żony i to, co w Polsce bywa bardziej wymowne niż konferencja prasowa: ulga, łzy, wstyd i cicha złość. „Trudno opanować emocje” — bo jak opanować emocje, kiedy święta spędza się pod ziemią, a państwo przyjeżdża dopiero wtedy, gdy kamerom zaczyna brakować cierpliwości?

I nagle pojawia się minister. Nie po to, by przeprosić za zwłokę, nie po to, by wprost powiedzieć: „zawaliłem termin, za długo zwlekałem”, tylko po to, by dopiąć naprędce porozumienie i najlepiej domknąć też usta tym, którzy przypominają kolejność zdarzeń. Bo w tej historii najważniejsze nie jest to, że ludzie siedzieli pod ziemią, tylko to, że ktoś zadał niewygodne pytanie. Nie jestem sędzią — ale rozpoznaję mechanizm: winny ma być posłaniec, nie decyzja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję