Mimo że upłynęło już 60 lat od odkrycia słynnych zwojów z Qumran, pytanie to ciągle dzieli badaczy. „The Jerusalem Post” starał się uporządkować wiedzę na ten temat. Dziennik podał, że uczeni są zgodni, iż nad Morzem Martwym żyli przedstawiciele sekty powiązanej z ruchem esseńczyków, ale tylko powiązanej. Bo mimo że przejęli zwyczaje esseńczyków, takie jak wspólna własność i pieniądze, rygorystyczne reguły przyjęcia nowych członków, pozostali jednak odrębnym ciałem ustanowionym przez ich lidera Zadoka. Nauczyciel Sprawiedliwości był kapłanem, który opuścił Jerozolimę, a przed osiedleniem się w Qumran przebywał czasowo w Damaszku. Sekta specjalną uwagą otaczała kilka ksiąg Biblii, m.in. księgi Ezechiela i Daniela. Świadczy to o tym, że mieli swoją specyficzną liturgię i ideologię. Prof. Ben Zion Wacholder dopatruje się korzeni tej grupy w antykapłańskich kołach z czasów drugiej świątyni. Według niego, Zadok napisał swoją własną sekciarską Torę, posługiwał się własnym kalendarzem oraz myślał o wybudowaniu własnej świątyni.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu