Reklama

Postawmy na prawdę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy czytam przemówienia Ojca Świętego Jana Pawła II z jego pielgrzymek do Ojczyzny, zastanawiam się nad pewnymi zwrotami, m.in. cytowanymi już w tym numerze „Niedzieli”: „Ziemio polska! Ziemio trudna i doświadczona! Ziemio piękna! Ziemio moja...”. Każdy z nich zawiera jakąś tonację serca tego wspaniałego Pielgrzyma. Są one wyrazem jego tęsknoty i miłości, jego spojrzenia na Polskę z wielkim zamyśleniem nad naszą historią, z chrześcijańską wyobraźnią. Zapewne myślał Ojciec Święty o czasach Polski zniewolonej przez zaborców, z całych sił pielęgnującej w sobie poczucie niezależności i dążenie do wyzwolenia się z więzów niewoli. Może miał też na uwadze czas dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to Polacy z ogromnym przyspieszeniem dążyli do tego, by znaleźć się w czołówce Europy. Pokazali, że jeśli chcą, to potrafią. Karol Wojtyła sam doświadczył też nieszczęścia II wojny światowej, poznał, co to zdrada, kiedy 17 września 1939 r. sąsiedzi ze wschodu wbili Polsce nóż w plecy. Widział, jak okrutna jest polityka Stalina, a później komunistów, którzy rozpostarli swe skrzydła nad naszym krajem. Papież Polak w tych lapidarnych słowach adresu przypominał nam dzieje i piękno naszej ojczystej ziemi.
Dzisiaj ożywiamy w pamięci sobie te słowa naszego wielkiego Rodaka z odniesieniem do współczesnej rzeczywistości. W chwili powstania tego tekstu jesteśmy jeszcze przed dniem wyboru prezydenta RP, ale ktokolwiek by nim został, wartości, którymi Polska żyje, dzięki którym ostała się na mapie Europy i których kultywowanie dało światu wielkich ludzi, muszą być zachowywane. Najważniejsze z nich to troska o bliźniego i życie w prawdzie. Jak wiemy, są to sprawy najbliższe Kościołowi i katolicyzmowi. Nie jest więc dla Kościoła obojętne, jak Polska będzie rządzona. Oczywiście, chcielibyśmy bardzo, żeby naszym udziałem był dobrobyt - ten zwyczajny, pozwalający na godny byt wszystkich obywateli, by młodzi i zdolni Polacy nie musieli wyjeżdżać za chlebem, doznając upokorzeń i poniewierki, opuszczając małżonków i dzieci. Ale żeby autentycznie poprawiać los obywateli, musimy wszyscy żyć w prawdzie. Bo nieprawdziwa jest informacja o poprawie warunków życia polskiej rodziny, jeżeli nie pokazujemy rzeczywistego jej bytu, tego, ile muszą pracować rodzice, żeby zapewnić chleb i szkołę dla dzieci. Trzeba być uczciwym i mówić nie tyle o wielkich sukcesach gospodarczych, będących zresztą zasługą innych, ile pokazywać konkret życia polskiego robotnika i przedsiębiorcy, z których każdy ma prawo do rozwoju i lepszego wynagrodzenia.
Bo nie chodzi nam o iluzje. Nie chodzi o to, żeby kogoś wykpić, wykazać się błyskotliwością, by ludzie uważali, że taki czy inny polityk ma nad drugim przewagę. Przewagę ma prawda, rzeczywistość, i o tę prawdę warto zabiegać. Niestety, prawda jest czasem trudna, bolesna, nierzadko też nie przynosi poklasku. Ale jeżeli mamy odwagę żyć w prawdzie, a może się zdarzyć, że trzeba również przyznać się do błędu - i tak uczynimy krok w kierunku rozwoju własnego i rozwoju państwa.
Chcielibyśmy, żeby w naszej Ojczyźnie kierowano się prawdą, żeby nie było miejsca dla kłamstwa. Choć niektórym bardzo łatwo ono przychodzi i obiecują gruszki na wierzbie - naród nie da się oszukać (vide postawa Polaków po katastrofie smoleńskiej). Jeśli więc politykowi na narodzie rzeczywiście zależy, nigdy nie powinien brnąć w stronę iluzji.
„Prawda was wyzwoli” - powiedział Chrystus (J 8, 32). Jeśli poznamy choćby najgorszą prawdę, mobilizujemy się do poprawy sytuacji, choć przeżywamy też może uczucia gniewu, bólu czy rozczarowania. Jeśli karmi się nas ułudą, wcześniej czy później jej czar pryśnie i świadomość manipulacji może wywołać poważne społeczne niepokoje.
W czasach naszych narodowych wyborów Opatrzność podsuwa nam przykład bł. ks. Jerzego Popiełuszki. We wszystkich swoich przemówieniach, w kazaniach Ksiądz Jerzy podkreślał znaczenie prawdy, szacunku dla człowieka i że zło trzeba dobrem zwyciężać. To była jego wielka praca nad tysiącami ludzkich sumień, to była praca nad świadomością polityków - po ludzku wydaje się, że praca zmarnowana, zakończona męczeńską śmiercią Kapłana. Jednak naród umiał to docenić, upraszając jego wyniesienie na ołtarze. Niech i dziś nasz nowy, tak bliski naszym czasom Błogosławiony swą nauką i przykładem przestrzega polityków przed zbytnim zadufaniem, kłamstwem i obłudą. Niech podpowiada, że wszyscy winniśmy liczyć się z sumieniem, nie zapominać, kim jesteśmy i dlaczego zostaliśmy na swych miejscach postawieni.
Nasze myślenie o Polsce musi być przemodelowane. Nie piar (PR - public relations), ale prawda ma być reklamą Polski i Polaka, i jest to najlepszy wzór patriotyzmu, czego przykład dał nam również wielki Jan Paweł II. Jego stosunek do ojczystego kraju streszczają już te słowa powitania z 1987 r.: „Ziemio polska! Ziemio trudna (...), Ziemio moja...”.

Posłuchaj wypowiedzi dnia, komentarza tygodnia oraz rozmowę z Redaktorem Naczelnym

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rok łaski i nadziei – uroczyste zakończenie Roku Jubileuszowego w katedrze świdnickiej

2025-12-28 20:08

[ TEMATY ]

Świdnica

bp Marek Mendyk

Święta Rodzina

rok jubileuszowy

Świdnica ‑ Katedra

Hubert Gościmski

Uroczysta Msza św. kończąca Rok Jubileuszowy w diecezji świdnickiej – Eucharystii przewodniczył bp Marek Mendyk w koncelebrze z bp. Adamem Bałabuchem, bp. Ignacym Decem oraz kapłanami diecezji świdnickiej

Uroczysta Msza św. kończąca Rok Jubileuszowy w diecezji świdnickiej – Eucharystii przewodniczył bp Marek Mendyk w koncelebrze z bp. Adamem Bałabuchem, bp. Ignacym Decem oraz kapłanami diecezji świdnickiej

Za łaską Pana Boga przeżyliśmy rok jubileuszowy, czas szczególnej bliskości Boga, który dał nam nadzieję i pokój – podkreślił bp Marek Mendyk podczas uroczystej Mszy św. w katedrze świdnickiej 28 grudnia, kończącej Rok Jubileuszowy w diecezji. Wspólna modlitwa, sprawowana w święto Świętej Rodziny, stała się nie tylko dziękczynieniem za otrzymane łaski, ale także wezwaniem do dalszego budowania Kościoła jako wspólnoty opartej na miłości, jedności i wzajemnej odpowiedzialności.

W liturgii uczestniczyli licznie zgromadzeni wierni z różnych zakątków diecezji, przedstawiciele wspólnot, parafii jubileuszowych oraz rodziny, które pragnęły wspólnie dziękować Bogu za czas szczególnej łaski.
CZYTAJ DALEJ

Święta Rodzina jako wzór oddania się Bogu

Niedziela szczecińsko-kamieńska 52/2009

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Karol Porwich /Niedziela

Ojciec Święty Jan Paweł II nie miał wątpliwości, że rodzina jest najważniejsza, dlatego też prawie połowę swego wysiłku duszpasterskiego skoncentrował właśnie na rodzinie. Miał niezwykły dar rozumienia istoty małżeństwa i rodziny.

W dzisiejszym świecie, gdzie coraz bardziej widoczny jest kryzys rodziny, gdzie nieustannie poszukuje się wzorców i autorytetów, lekarstwem może okazać się model Świętej Rodziny jako wzór do naśladowanie w codziennym życiu. Święta Rodzina z Nazaretu jest doskonałym przykładem najpełniejszego rozwinięcia cnót Bożych: wiary, nadziei i miłości, a także poszanowania woli Bożej i przestrzegania przykazań Bożych.
CZYTAJ DALEJ

Uwaga na oszustów podszywających się pod parafię - apel proboszcza z Lublina po pożarze kościoła

2025-12-29 07:31

[ TEMATY ]

pożar

Lublin

pożar kościoła

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Ksiądz Waldemar Sądecki, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie, apeluje do wiernych, by uważali na oszustów, którzy mogą wykorzystać tragedię, jaką był pożar kościoła, dla własnych korzyści - informuje Radio Lublin.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że na takich zgliszczach ktoś może mieć jakiś swój własny interes. Informujemy oficjalnie, że nie prowadzimy żadnych dziwnych zbiórek. Są tylko dwie możliwości. Pierwsza to jest wpłacenie na konto parafii, które jest na stronie internetowej. Można też oczywiście przyjść i złożyć gotówkę w kancelarii, w zakrystii. Będzie też zbiórka w kościołach naszej archidiecezji. Natomiast nie chodzimy po domach, nie wysyłamy żadnych SMS-ów. Żadnej takiej akcji nie prowadzimy. Jeśli będziemy ja prowadzić kiedykolwiek, to na naszej stronie internetowej będzie o tym informacja - mówi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję