Reklama

Kochane życie

„Listy z Daleka”

Niedziela Ogólnopolska 27/2010, str. 35

Fot. Bożena Sztajner/Niedziela

Fot. Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam wielu korespondentów, bo zajmuję się listami od Czytelników „Niedzieli” i słuchaczy Radiowej Jedynki. Wielu z nich jest moimi ulubionymi korespondentami, od wielu, wielu lat, i do tej grupy niewątpliwie należy pani Cecylia Pietrzyk z Krakowa.
W swoim ostatnim liście pisze: „Bardzo dziękuję za list, wdzięczna i troszkę onieśmielona Pani dobrocią, znowu pragnę obdarować następną, ważną dla mnie pozycją, czyli «Listami z Daleka». Jeżeli uzna Pani, że można ten periodyk polecić zaprzyjaźnionym osobom lub wykorzystać na łamach «Niedzieli» albo w audycji radiowej - to może coś ciekawego i pożytecznego zaistnieje”.
Do listu dołączona była gazetka, a na jej okładce zdjęcie „Syberia. Zimowy widok na miasto Tiumeń”, w którym od 16 lat działa Polskie Stowarzyszenie „Latarnik”, założone przez potomków zesłańców, osadników i deportowanych Polaków. Wewnątrz jest bardzo ciekawy artykuł o tejże Syberii. Ale też w środku zawarte są inne informacje, listy, artykuły, a nawet wiersze. I wszystko to w ramach Ogólnoświatowego Korespondencyjnego Klubu Emigrantów, z siedzibą w Belgii, w Liège. Współpracownicy piszą z wielu krajów: z Australii, Holandii, Hiszpanii, Kanady, Litwy, Niemiec, Polski, Szwecji, USA i Włoch.
Wśród wydrukowanych listów odnalazłam dwie znajome osoby. Jedną jest - jakże by inaczej - pani Cecylia z Krakowa, która mi przysłała tę gazetkę. A drugą - znajoma z Gdańska, Maria W. Byłyśmy razem na Kongresie IFOTES w Jerozolimie, wiele lat temu - i natychmiast otworzyła się przede mną kolejna książka ze wspomnieniami. Poszukałam nawet albumu z fotografiami z tamtej wyprawy. Powiało więc wielkim światem i dla mnie, osobiście. Ziemia Święta, cudowna Ziemia Święta!
Ale wracajmy do kraju. Do kraju! Oto między innymi fragment porady dla Polaków szukających pracy poza Polską, a konkretnie na Wyspach Brytyjskich: „Zbyt wielu Polaków wyjeżdża do Anglii zupełnie nieprzygotowanych. Nie znają specyfiki kraju, prawa pracy, nie mają przetłumaczonych świadectw ani innych dokumentów, nie potrafią napisać CV po angielsku. Praktycznie jeden na dziesięciu, albo jeszcze mniej, ma referencje od polskich pracodawców. Polacy są też przestraszeni, prosząc o pracę, zamiast być pewnymi siebie i pokazywać, że ma się poczucie humoru”.
Nie obeszło się i bez polityki, oto fragment końcowy wiersza nadesłanego z Australii, przez pana Marka, i tak nas pewnie stamtąd on widzi:
„Drugą Irlandię już mamy -
Bez autostrad, bez szpitali,
Bez stoczni, sądów, kopalni…
Za to platformę nam dali
- na niej naród pląsać może
Aż go pląsawica zmoże!”.
Czasopismo ukazało się w grudniu ubiegłego roku, a dziś, jak niektórzy mawiają z gorzką złośliwością - mamy u nas nie Irlandię, ale raczej - Wenecję…
Oczywiście, w piśmie „Listy z Daleka” polityka jako taka jest marginesem. Ludzie dzielą się na jego łamach swoimi życiowymi doświadczeniami, korespondują między sobą, a nawet czasem się spotykają na wspólnych zjazdach. Jest to więc pewien rodzaj wspólnoty duchowej, nieco podobnej do mojego kącika korespondencyjnego w „Niedzieli”. Na zakończenie więc proponuję jeszcze jeden fragment z „Listów z Daleka”, ku rozwadze i refleksji. Mamy poważne czasy, gdy nasze polskie losy poddawane są wielu ciężkim próbom. Co z tego przetrwa, czas pokaże. A oto ten fragment: „W Polsce ażeby być wielkim, trzeba mieć przede wszystkim wielki charakter, wielkie serce, wspaniałość duszy. Nam nie (jest) znana wielkość zbrodnicza, u nas nie dochodzi się do szczytu historycznego uznania ze splamionym sumieniem. Przez cały tysiąc lat pochodu dziejowego nie przyznaliśmy ani razu piętna wielkości nikomu, kto nie celował cnotą, czystością intencji, ofiarnością i poświęceniem. Słowem: tylko szlachetni mogą być w Polsce wielkimi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europa: narasta agresja wobec chrześcijan

2025-12-26 13:49

[ TEMATY ]

prześladowania

prześladowania chrześcijan

Vatican Media

Najwięcej aktów agresji wobec chrześcijan jest we Francji

Najwięcej aktów agresji wobec chrześcijan jest we Francji

W Europie narasta liczba agresji wobec chrześcijan. Według Europejskiego Ośrodka Praw i Sprawiedliwości (ECLJ) w 2024 r. odnotowano 2211 aktów agresji, w tym 274 przypadków przemocy fizycznej. Wrogość wobec wyznawców Chrystusa przybiera różną formę: wandalizm, podpalenia, profanacje, dyskryminacje. Raport ujawnia też powszechne zaniżanie liczby zgłoszeń i brak reakcji instytucji publicznych.

Cytowany przez Famille Chrétienne raport wskazuje na różnorodność antychrześcijańskich przestępstw: wandalizmy (50 proc. przypadków), podpalenia (15 proc.), profanacje (13 proc.), kradzieże (5,5 poroc), zastraszanie (4 proc.), napaści fizyczne (7,5 proc), a także zabójstwa i usiłowanie zabójstwa (3 proc.).
CZYTAJ DALEJ

Nigeria: atak sił USA na oddziały państwa islamskiego

2025-12-26 11:01

[ TEMATY ]

Nigeria

państwo islamskie

adobe Stock

Przy wsparciu rządu Nigerii prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump ogłosił, że amerykańskie siły zbrojne przeprowadziły ataki na oddziały ISIS w Nigerii, które „atakowały i brutalnie zabijały przede wszystkim niewinnych chrześcijan”.

„Wcześniej ostrzegłem tych terrorystów, że jeśli nie zaprzestaną mordowania chrześcijan, poniosą straszne konsekwencje, i dziś wieczorem tak się stało” - powiedział prezydent Trump o akcji z 25 grudnia. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Nigerii potwierdziło, że „precyzyjne uderzenia na cele terrorystyczne” w północno-zachodnim stanie Sokoto zostały przeprowadzone we współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.
CZYTAJ DALEJ

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica

2025-12-26 18:14

[ TEMATY ]

opłatek

_Alicja_/pixabay.com

Najstarszy zachowany do dziś opłatek został znaleziony w książce należącej do polskiego szlachcica Władysława Konstantego Wituskiego (1605-1655). O odkryciu tym oraz bibliotece polskiego podróżnika, zagrabionej przez Szwedów w XVII wieku, opowiada w rozmowie z PAP dr Joanna Zatorska-Rosen.

Badaczka z Uniwersytetu Sztokholmskiego jest autorką rozprawy na temat biblioteki Wituskiego, wywiezionej z Polski przez wojska szwedzkie podczas potopu szwedzkiego i przechowywanej do dziś na Zamku Skokloster pod Uppsalą.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję