Reklama

Odsłony

Żyć, nie umierać?

Niedziela Ogólnopolska 21/2010, str. 24

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bo jeśli umrzeć nie warto, to może i żyć też nie warto? Życie - takie jakie jest - czyż nie stałoby się przekleństwem bez śmierci?

*

Kiedy patrzy się na kruche piękno, bardzo chciałoby się ocalić je od przemijania. Takie pragnienie, a zarazem lęk, przeżywa chyba niejedna piękna kobieta, gdy stoi przed lustrem, albo gdy widzi, jak tracą urodę inne starzejące się kobiety.
Tak było z Beatą - młodziutką mężatką i matką, która szła przez miasto, dostrzegając kątem oka zachwycone jej urodą spojrzenia mężczyzn i kobiet. Czuła się lekka i radosna, ale cień przebiegł po jej twarzy, gdy ujrzała przed sobą starowinkę zgiętą prawie do ziemi, z twarzą jak kora starego drzewa. Ktoś ją potrącił, ktoś sarknął na nią, a ona usuwała się na bok i z przerażeniem spoglądała na ruchliwą ulicę, którą miała przejść. Beata westchnęła z litością nad taką starością, wzięła delikatnie starowinkę pod łokieć i przeprowadziła na drugą stronę. I wtedy kobieta zapytała, jak ma się jej odwdzięczyć. Beata nie wiedziała - miała urodę, zdrowie, męża, synka… Staruszka jednak wręczyła jej maleńkie lusterko, mówiąc: „Weź je, może się przyda. Jeżeli zapatrzysz się w nie i zapragniesz czegoś, to ci się spełni, choć lusterko się rozpryśnie”. Beata przyjęła prezent raczej z grzeczności i w domu wrzuciła lustro do kufra z bielizną, zapominając o nim.
Natknęła się na lusterko, gdy rozrosła się czereśnia pod jej domem i podrósł synek. Spojrzała w nie i powiedziała: „Och, gdybym mogła na zawsze zostać taka piękna”. I wtedy lusterko się rozprysło… Ale dziecko zawołało z podwórka, wybiegła więc do niego i już nie pamiętała o tym, co się stało. Minęło kilka lat. Posiwiał jej mąż, umarli rodzice, na twarzach przyjaciółek pojawiły się zmarszczki, a ona była jak gwiazda, co lat nie liczy… Rosły jej wnuki, a ona wyglądała młodziej od synowej. Rozrośnięta czereśnia przesłoniła widok za oknem. Umarł jej mąż, a ona chodziła na pogrzeby znajomych - i ani cienia zmarszczki. „Czyżby to czar jakiś? - myślała. - Jeśli tak, to niech trwa”. A ludzie, patrząc na nią, szeptali, że może duszę diabłu zaprzedała… Zmieniał się wokół niej świat i ludzie, wnuki miały już dzieci, a ona - jakby czas nie istniał. I zaczęła się czuć w tym świecie obca, niepotrzebna i strasznie staroświecka. Szukała okruchów lusterka, bo ta młodość stawała się nie do zniesienia. Opuściła dom i wędrowała, wypytując ludzi o starość i śmierć, ale nikt jej nie rozumiał, zazdroszcząc takiej urody i młodości. Aż ktoś powiedział jej, że na dnie morza jest muszla, w której są dwa identyczne źdźbła: jedno daje życie, a drugie - śmierć. Jeśli uda się jej znaleźć tę muszlę i rozpoznać źdźbło śmierci - odejdzie stąd. Jeśli nie - będzie się błąkać bez końca. Poszła w stronę morza i zostały po niej tylko ślady na plaży. Rybacy mówią, że czasem widzą tam staruszkę, wyglądającą jakby miała tysiąc lat, a inni - śliczną dziewczynę z muszlą i dwoma źdźbłami, uparcie w nie wpatrzoną…

*

Zagadkowe jest to drzewo życia w raju, z którego Bóg wypędził Ewę i Adama po grzechu. Być może dlatego, żeby to, co zepsuł w nich grzech, nie stało się wieczne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość Boga jest faktem, ale przyjęcie jej wymaga wiary

2025-04-10 10:03

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 3, 31-36.

Czwartek, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienia Franciszka o konklawe: kardynałowie są odcięci od świata

2025-04-30 07:17

[ TEMATY ]

konklawe

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Uczestnicy konklawe są całkowicie odcięci od świata - okna są zamknięte, a sygnały radiowe ekranowane; nie wolno mieć telefonów, komputerów ani żadnych innych urządzeń elektronicznych - wspominał Franciszek w swojej autobiografii. Papież jest jedyną osobą, która może zdradzić tajemnice konklawe.

W środę, 7 maja ma rozpocząć się konklawe, by wybrać następcę papieża Franciszka. Zasady przeprowadzenia wyborów określa wydana w 1996 roku przez papieża Jana Pawła II Konstytucja Apostolska Universi Dominici Gregis. Zakłada ona m.in. zachowanie tajmenicy konklawe. Jedyną osobą, która może uchylić kulisów wyborów, jest sam papież, co Franciszek zrobił w swojej autobiografii pt. "Nadzieja".
CZYTAJ DALEJ

Męski Różaniec w darze Królowej Polski

2025-05-01 08:15

[ TEMATY ]

aarchidiecezja łódzka

Archiwum prywatne

W sobotę 3 maja br. ulicami Piotrkowa Trybunalskiego po raz 74. przejdzie Męski Różaniec. Tym razem jednorazowej zmianie ulegną godziny wydarzenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję