Piotr Oleś OP w szóstym odcinku serii „Oczom wierzę – Caravaggio” podpowiada, że może jest to opowieść zapraszająca? Zapraszająca wszystkich poszukujących do głębszego przyjrzenia się temu, w co tak naprawdę wierzę? Caravaggio, choć opowiada tutaj historię biblijną, to zapisał tutaj też moment swojego własnego zmagania z tym, czym jest sztuka, z tym, czym jest próba oddania sztuce tego, co oddać trudno. Jak to miał w zwyczaju, łamie przy tym wiele schematów. Po raz kolejny wywołuje oburzenie, ale pozostawia po sobie dzieło, które znacznie więcej mówi o Bogu niż niejeden komentarz do Ewangelii, który moglibyśmy znaleźć u mądrych uczonych Ojców Kościoła. Caravaggio mówi o czymś, czego być może sam doświadczył, o czymś, co jest zapisem nie tylko jego pragnienia, ale też opowieścią o spotkaniu z Chrystusem, który wiarę budzi, który do wiary zaprasza, ale też przede wszystkim z tym, który daje życie. To, co próbował oddać tutaj, to proces rodzącej się wiary, ale też zmagania się doskonałości z niedoskonałością tego, co ludzkie, z tym, co boskie.
Piotr Oleś OP – dominikanin, absolwent historii sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego i Kolegium Filozoficzno-Teologicznego Polskiej Prowincji Dominikanów. Obecnie w trakcie pisania doktoratu z historii architektury na Wydziale Architektury Politechniki Wrocławskiej. Pasjonuje się chrześcijańską architekturą sakralną, ikonografią oraz ochroną zabytków, teologicznie interesuje go alegoria w pismach Ojców Kościoła.
Pomóż w rozwoju naszego portalu