Reklama

Cudowny Pan Jezus z archikatedry św. Jana Chrzciciela w Warszawie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cudowny Krucyfiks, nazywany Krucyfiksem Baryczków, jest najcenniejszym zabytkiem rzeźby późnośredniowiecznej w Warszawie i jak każde wybitne dzieło sztuki sakralnej - wytwarza wokół siebie atmosferę mistycyzmu.
Rzeźba „Chrystusa Baryczków” emanuje wzmożoną ekspresją późnego średniowiecza. Przedstawia typ Christo Morto - Chrystusa umarłego po wielkiej męce. Głowa opuszczona, w ciężkiej koronie z cierni, oczy i policzki zapadnięte, nos wydłużony, bolesny wyraz wokół uchylonych ust. Snycerz w charakterystyczny dla siebie sposób uwypukla budowę kostną przedstawianej postaci: tak, jak - niezwykle twardo - zarysowuje się ona u zmarłych, tak wyglądają zwłoki po męce.
Twórca rzeźby w dosadny sposób starał się ukazać skutki doświadczania ludzkiego bytowania przez Boga-Człowieka, a Oblicze Chrystusa z Cudownego Krucyfiksu zawarło w sobie sumę oblicz wielu zmarłych; może wszystkich?
- To tajemnica kunsztu średniowiecznego snycerza, który tę rzeźbę przed wiekami wykonał.
Krucyfiks został sprawdzony do Warszawy w początkach XVI wieku, prawdopodobnie z Norymbergi lub Wrocławia. Zajmujący się tą rzeźbą historyk sztuki Tadeusz Dobrzeniecki, porównując rzeźbę Cudownego Chrystusa z krucyfiksem znajdującym się niegdyś we wrocławskim kościele Najświętszej Maryi Panny „na Piasku”, dostrzegł w nich wiele podobieństw - zarówno do układu korpusu i pochylenia głowy, ekspresji syntetycznego sposobu potraktowania rysów twarzy, jak i opracowania szczegółów całego ciała. Na tej podstawie przypisał autorstwo obu dzieł temu samemu anonimowemu autorowi śląskiemu, datując je na początek XVI wieku.
Impulsem dla wybrania krucyfiksu właśnie z Wrocławia mogło być uprzednie sprowadzenie stamtąd do ówczesnej fary św. Jana Chrzciciela rzeźbionego późnogotyckiego tryptyku z ok. 1510 r. (zob. w podwarszawskim Cegłowie), jako ołtarza głównego.
Natomiast legenda łączy Cudowny Krucyfiks z osobą rajcy miejskiego Jerzego Baryczki. Jeżdżąc w latach 1506-28 w interesach m.in. do Norymbergi (szlakiem przez Wrocław), miał tam ocalić od zniszczenia to wybitne dzieło sztuki i przywieźć je do warszawskiej fary.
Cudowny Krucyfiks, w miarę narastania jego kultu, doznawał kolejnych peregrynacji w obrębie farnego wówczas kościoła, będącego z czasem również królewską kolegiatą - pierwotnie zawisł na bocznej ścianie nawy północnej, skąd - ocalały z katastrofy budowlanej, przeniesiony został później w 1639 r. do ołtarza bocznego (fundowanego przez Baryczków), by ostatecznie, po 1716 r. znaleźć odpowiadające mu rangą miejsce w ołtarzu kaplicy obok prezbiterium, ufundowanej w 1708 r. specjalnie dla Cudownego Krucyfiksu przez Stanisława Kleinpoldta-Małopolskiego.
Podczas walk Powstania Warszawskiego 1944 r. katedra została niemal doszczętnie barbarzyńsko zburzona przez hitlerowców - ocalał jedynie fragment kościoła z kaplicą Cudownego Pana Jezusa - i krucyfiks raz jeszcze ocalał, wyniesiony z pożogi i ukryty przed zniszczeniem.
Dopiero w 1948 r., w Niedzielę Palmową, w ogromnej procesji prowadzonej przez ówczesnego prymasa Polski kard. Augusta Hlonda (1881-1948), Cudowny Chrystus wrócił na dawne miejsce, do ruin katedry, a potem do swojej kaplicy. Tam też, u Jego stóp, przechowywany jest Najświętszy Sakrament, a przed Nim płonie wieczna lampa.
Chrystus z „warszawskiej fary” wyzwala autentyczne przeżycia religijne i szczerą modlitwę ludzi, którzy go poznali teraz i ongiś; dla Niego ludzie ryzykowali życie, On ocalał cudownie dla ludzi, na otuchę.
Jan Paweł II w czerwcu 1979 r. rozpoczął swoją pielgrzymkę w Polsce w katedrze św. Jana Chrzciciela, u stóp Cudownego Pana Jezusa. Także Benedykt XVI w maju 2006 r. rozpoczął swoją pielgrzymkę po Polsce w katedrze warszawskiej u stóp tego Cudownego Krucyfiksu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego 8 września błogosławi się ziarno na zasiew?

2025-09-08 17:37

[ TEMATY ]

Narodzenie NMP

Grażyna Kołek

8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.

8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
CZYTAJ DALEJ

Nawet 100 proc. rezygnacji z tzw. edukacji zdrowotnej

2025-09-05 07:50

[ TEMATY ]

edukacja zdrowotna

pixabay.com

W niektórych szkołach z przedmiotu forsowanego przez Barbarę Nowacką przedmiotu zrezygnowali wszyscy. Są placówki, gdzie rezygnacje składano już wiosną. Tymczasem ministerstwo prowadzi kampanię, która ma podratować frekwencję na lekcjach.

W Lipinkach w powiecie gorlickim w czerwcu wstępne zainteresowanie udziałem w zajęciach wykazało tylko troje z ponad 200 dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: dron, który spadł koło Terespola, to nie był dron bojowy

2025-09-09 09:48

[ TEMATY ]

dron

PAP/Wojtek Jargiło

Dron, który spadł w rejonie przejścia granicznego z Białorusią pod Terespolem (Lubelskie) nie był dronem bojowym - poinformowała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie prok. Agnieszka Kępka. Na częściach drona są napisy cyrylicą.

- Wiemy na pewno, że nie był to dron bojowy, nie zawierał żadnych elementów, które by na to wskazywały. Będziemy jednak musieli poczekać na opinię biegłego, który oceni, jaki był charakter tego dronu – powiedziała prok. Kępka na briefingu prasowym w Lublinie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję