Reklama

Otwarte okna

Sen Jonasza i nasz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytam komentarz św. Hieronima do Księgi Jonasza. Opowieść o tym proroku towarzyszy mi od dziecka - oczywiście, wraz z obrazem połknięcia przez „wielką rybę” - ale świadomość jego dramatu dotarła do mnie o wiele później. Podczas gdy inni biblijni „profeci” wzdragają się przed zleconym im głoszeniem z przyczyn dość prostych (poczucie nieudolności, obawa przed niezrozumieniem, odrzuceniem lub prześladowaniem…), Jonasz ma powody zupełnie osobliwe: nie chce głosić Niniwitom wezwania do nawrócenia, gdyż wolałby, aby tych pogan, wrogich Izraelowi, spotkała raczej zasłużona kara Boża. Dlatego gdy Bóg posyła go do bezbożników, Jonasz wsiada na statek - kierunek dowolny, byle daleko od miejsca prorockiej misji…
Pamiętacie to? Na morzu Bóg daje znak, że ta ucieczka jest daremna: nagle wybucha potężna burza. Pogańscy marynarze zachowują się równocześnie pragmatycznie i, po swojemu, pobożnie: najpierw wyrzucają w morze ciężkie ładunki, a zaraz potem wzywają pomocy swoich bogów. Co robi Jonasz?
Jonasz śpi w kajucie, aż chrapie… Dziwne? Św. Hieronim też się dziwi - i zastanawia, jak do czegoś takiego mogło dojść: wokoło burza, lament - a Jonasz śpi…
Komentator widzi aż trzy rozwiązania. Może Jonasz „miał poczucie bezpieczeństwa”? A może przeciwnie - jego sen nie był oznaką spokoju, lecz smutku, dlatego że dobrze wiedział, iż jego ucieczka jest „czynem grzesznym”, a burza szaleje właśnie przeciw niemu? A może - to trzeci domysł Hieronima - chodzi tu o „oszałamiające odurzenie błędem”, otępienie człowieka, który obraziwszy Boga odmową, nie jest nawet w stanie zauważyć Bożego gniewu?
Pierwsze, drugie czy trzecie? A może wszystko po trochu?
Czytam tę niezwykłą, pouczającą opowieść jako naukę moralną o sytuacji chrześcijaństwa w świecie - a żeby nie było zbyt bezosobowo: o sytuacji gorliwego chrześcijanina wrzuconego w świat postchrześcijański. Jesteśmy Jonaszami na statkach kierowanych przez pogan, z kursem „jak najdalej od wczoraj”…
Zaprzestajemy głoszenia, zwalniamy się z niego - jedni ze strachu czy bezsilności, inni z powodu „tolerancji”, a jeszcze inni, może jak sam Jonasz, z osobliwej chęci zobaczenia, jak się kiedyś Boża sprawiedliwość wypełni nad grzesznikami. Nieważne! Tak czy siak: już nie głosimy, już nie rozmawiamy o Bogu, już się Go wstydzimy, nawet prostego znaku krzyża czy ciut wymagającego postu w piątek.
Myślicie, że nie przyjdzie burza na środku morza dla każdego z nas w swoim czasie? Moment, w którym Bóg upomni się o to głoszenie, którego nie było? Moment, w którym wszyscy dokoła biegają w strachu, szukają technik i czarów przeciw różnym kryzysom... A Ty śpisz…
Dlaczego śpisz, Jonaszu? Ty jeden na pokładzie znasz prawdziwy cel istnienia świata, sens życia człowieka - z tego poczucia sensu wyrosło w Tobie to wyjątkowe poczucie bezpieczeństwa, związane z wiedzą, że wszystkim rządzi Opatrzność. Ale wiesz dobrze, że odwróciłeś się od wymagającego nakazu misji, więc wolisz spać jak Apostołowie w Getsemani. Tak było, gdy zasypiałeś - teraz nie chcesz się obudzić, wolisz śnić o „wiośnie”, zamiast stawić czoło prawdzie…
Nie śpij, Jonaszu. Los już na Ciebie wskazał. Niniwa czeka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Rodzina – patronka i opiekunka wszystkich rodzin

2025-12-16 14:33

Niedziela Ogólnopolska 52/2025, str. 16

[ TEMATY ]

Święta Rodzina

Ks. Krzysztof Hawro

Święta Rodzina przy stole – obraz olejny z Muzeum Katedralnego w Zamościu

Święta Rodzina przy stole – obraz olejny z Muzeum Katedralnego w Zamościu
W pierwszą niedzielę po Narodzeniu Pańskim, trwając w prawdziwie rodzinnym nastroju, Kościół obchodzi święto Świętej Rodziny: Jezusa, Maryi i Józefa. Jezus Chrystus – prawdziwy Bóg i człowiek – przyszedł na świat w rodzinie i w niej wzrastał. Dziewica Maryja, Jego Matka, poczęła Go, urodziła i wychowała, mając za męża Józefa, który – tak jak Ona – został wprowadzony w Boży plan zbawienia i z ufnością przyjął powierzoną mu rolę. Świętość tej Rodziny wynika z tożsamości Jezusa, czyli tego, kim On jest, a także z niezachwianego pragnienia wypełniania woli Bożej przez Maryję i Józefa. Była to rodzina absolutnie wyjątkowa, a zarazem pod wieloma względami taka jak inne rodziny. Wyjątkowa, ponieważ przyjęła i wypełniła powołanie wynikające ze zbawczej misji Syna Bożego. A taka jak inne, ponieważ Maryja i Józef, będąc przykładem i wzorem miłości małżeńskiej, pomagali Jezusowi wzrastać w wartościach, które tylko rodzina może zapewnić i rozwijać.
CZYTAJ DALEJ

Mowa ciała w rodzinie. Na te znaki uważaj!

2025-12-25 22:19

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Marek Studenski

Dzisiaj opowiem Ci historię, która nie daje spokoju. Mały chłopczyk, bardzo ciężko chory, trafia na OIOM… reanimacja, sekundy, życie na włosku. Uratowany wraca do ośrodka — i nikt nie chce go adoptować, bo „to zbyt trudne”.

Aż w końcu dzwoni kobieta. Mówi spokojnie: „Ja go przyjmę.” I wtedy pada zdanie, po którym człowiek milknie: „Jestem lekarką z OIOM-u. To ja go reanimowałam.” Jeśli chcesz zobaczyć, jak wygląda miłość, która nie jest teorią — posłuchaj tej historii.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: ukazał się audiobook encykliki Benedykta XVI "Spe salvi"

2025-12-29 10:36

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Vatican Media

„Jubileusz dobiega końca, ale nadzieja, którą dał nam ten Rok, się nie kończy: pozostaniemy pielgrzymami nadziei!” – powiedział Leon XIV na ostatniej audiencji jubileuszowej. Aby pomóc w realizacji tego postanowienia polska redakcja Vatican News bezpłatnie udostępnia swoim czytelnikom audiobook encykliki Benedykta XVI Spe salvi o nadziei chrześcijańskiej.

Jest on dostępny na portalu Vatican News pod linkiem: vaticannews.va.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję