Reklama

Wyzwanie rzucone ciału

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 44/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MAGDALENA KOZIEŁ: - Co to jest fizjoterapia i w jakim celu jest podejmowana?

MAŁGORZATA BĄK: - Fizjoterapia to inaczej rehabilitacja ruchowa. Jest to kompleksowe działanie mające na celu przywrócenie sprawności lub przywrócenie maksymalnie osiągalnej sprawności ruchowej. Ja pracuję z osobami dorosłymi upośledzonymi w stopniu umiarkowanym, takimi jak: zespół Downa, dziecięce porażenie mózgowe, uszkodzenie centralnego układu nerwowego, czyli MPD.

- W jaki sposób choroby te wpływają na sprawność fizyczną?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Jest pewna grupa objawów charakterystyczna dla osób z zespołem Downa, wynikająca ze specyficznej budowa ciała: niski wzrost, zwisające barki, głowa spłaszczona i pochylona do przodu, specyficzny wyraz twarzy, nieproporcjonalnie krótkie ręce i stopy. Ze względu na dość często występujące wady serca, wydolność fizyczna tych osób jest ograniczona. Występuje u nich tzw. nadruchomość w stawach. Zdrowy człowiek podnosi rękę do 180 stopni, a osoby te mogą zrobić to znacznie dalej. Osoby te są wiotkie, a nadruchomość sprawia, że mają często problemy ze stawami biodrowymi. Przy dziecięcym porażeniu mózgowym cechą charakterystyczną są zaburzenia w zakresie ruchów dowolnych, obustronny niedowład kończyn lub porażenia spastyczne czterokończynowe. Często występują także kurczowe niedowłady kończyn, ruchy mimowolne, zaburzenia zborności ruchów i równowagi, czyli zaburzenia koordynacji ruchowo-wzrokowej.

- Na czym polega usprawnianie ruchowe tych osób?

Reklama

- W związku z tym, że rehabilituję osoby dorosłe, zmiany u nich są już utrwalone. Zupełnie inaczej wygląda praca z dziećmi, kiedy można je nauczyć prawidłowych wzorców ruchowych. W przypadku dorosłych rehabilitacja idzie w kierunku ogólnorozwojowym i wzmacniania mięśni. Chodzi o to, żeby nie zatraciły sprawności fizycznej, którą posiadają. Pracując z osobami z porażeniem mózgowym, trzeba pracować nad siłą mięśniową, nad utrzymaniem ruchomości w stawach. Celem rehabilitacji osób z MPD jest wypracowanie takich czynności ruchowych, które mimo uszkodzenia czynności mózgu, będą najbardziej zbliżone do prawidłowych i zapobiegną utrwalaniu się negatywnych wzorców ruchowych oraz występowaniu przykurczów i wtórnych deformacji w układzie kostnostawowym.
W rehabilitacji dzieci z zespołem Downa i dzieci z porażeniem mózgowym należy trzymać się pewnych stałych zasad. Każde dziecko powinno mieć możliwość rehabilitacji. Ciągłość i systematyczność ćwiczeń wpływa na ich skuteczność. Każda przerwa powoduje, że rehabilitację trzeba zacząć od początku. Im wcześniej rozpoczęta rehabilitacja, tym lepiej. Rehabilitacja powinna być także kompleksowa, czyli oddziaływać na ciało i psychikę. W każdej rehabilitacji należy przestrzegać zasady rozwojowej. Ćwiczenia dobierane są do wieku dziecka i do jego możliwości w tym czasie. U niektórych dzieci stosowane są paterningi, tzn. wykonywanie za dziecko pewnych ćwiczeń, które mają na celu wypracowanie pewnych wzorców ruchowych, np. pełzania czy chwytania.

- Czy jest jakaś najbardziej skuteczna metoda rehabilitacji?

- Z każdym dzieckiem i z każdą osobą dorosłą pracuje się indywidualnie. Jedyne, co można zaproponować wszystkim, to ćwiczenia ogólnorozwojowe, które wpływają stymulująco na organizm. Pozostałe ćwiczenia dobiera się indywidualnie. Metody dobiera terapeuta w porozumieniu z rodzicami i lekarzem. Niektóre z tych metod wymagają bowiem pracy w domu i opiekun musi się zgodzić na kontynuację ćwiczeń.

- Jak podchodzą do ćwiczeń podopieczni?

- Muszę powiedzieć, że osoby, z którymi pracuję w stowarzyszeniu, są naprawdę chętne do wykonywania różnych prac, w tym też ćwiczeń. Jest to ciężka praca, okupiona potem i zmęczeniem, żeby osiągnąć jakikolwiek efekt. A w tych przypadkach efektu nie osiąga się po tygodniu, miesiącu, ale po latach.

Małgorzata Bąk pracuje jako fizjoterapeutka w Katolickim Stowarzyszeniu na Rzecz Osób Niepełnosprawnych "Tęcza" w Zielonej Górze oraz współpracuje z Lubuskim Stowarzyszeniem Inwalidów Narządu Ruchu.

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Medialne konklawe, czyli kandydaci na papieża

2025-04-29 20:53

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Dziennikarze, a nawet watykaniści specjalizujący się w tematyce Stolicy Apostolskiej jeszcze za życia papieża Franciszka rozpoczęli medialne konklawe, typując kandydatów na jego następcę. Ci, którzy nakładają na wybór papieża pewien schemat polityczny, zwykle błądzą w swoich prognozach. Kiedy szukają kandydata według klucza: konserwatysta, liberał, progresista, ich przewidywania niemal zawsze kończą się niepowodzeniem. Kardynałowie kierują się zupełnie innymi kryteriami. W tym przypadku - kryteriami aktualnych potrzeb Kościoła roku 2025.

Poza tym konklawe, co zobaczymy w czasie bezpośrednich transmisji z jego rozpoczęcia 7 maja, jest w dużej mierze aktem liturgicznym. Kardynałowie większą część czasu konklawe spędzają nie na głosowaniach, tylko na modlitwie. Na samym jego początku przyzywają Ducha Świętego - i to jest kluczowy moment tego wydarzenia, bo - jak wierzymy - otwierają się na działanie Boga, którego wyrazem ma być ich głosowanie.
CZYTAJ DALEJ

Znamy datę konklawe!

2025-04-28 13:03

[ TEMATY ]

konklawe

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Kardynałowie zebrani na 5. kongregacji generalnej zadecydowali, że konklawe rozpocznie się w środę, 7 maja.

W dzisiejszej kongregacji generalnej uczestniczyło ponad 180 kardynałów, w tym nieco ponad 100 elektorów. Wygłosili oni ok. 20 wystąpień, poświęconych sprawom Kościoła, relacjom ze światem, wyzwaniom i cechom, jakie powinny charakteryzować nowego papieża, by mógł im sprostać. Do komisji, obradującej w ramach kolegium partykularnego, wylosowano kardynałów: Reinharda Marxa , Luisa Antonia Taglego oraz Dominique’a Mambertiego.
CZYTAJ DALEJ

Czy męczeństwo ma sens?

2025-04-30 07:26

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W świecie, w którym słowo „poświęcenie” brzmi jak archaizm, a „heroizm” kojarzy się z naiwnym romantyzmem z lekcji historii, męczeństwo może wydawać się czymś wręcz niezrozumiałym. Czymś z innego porządku – może nawet obcym i niepokojącym. Żyjemy przecież w czasach, w których indywidualizm jest cnotą, a sukces mierzy się liczbą zer na koncie, lajków pod zdjęciem i umiejętnością „dbania o siebie”. Na tym tle ofiara z własnego życia – a więc męczeństwo – wydaje się gestem radykalnym, może wręcz szalonym. A jednak… nie daje spokoju.

Arcybiskup Tadeusz Wojda, podczas obchodów Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego, mówił, że „duszpasterze męczennicy są zaczynem cywilizacji miłości”. W świecie, który coraz bardziej pogrąża się w chaosie aksjologicznym, to zdanie brzmi jak manifest. Jakby ktoś rzucał kamień w szklany ekran nowoczesności i przypominał, że są jeszcze wartości, dla których warto żyć – a czasem nawet umrzeć. Tylko kto dziś w ogóle tak myśli?
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję