Reklama

Zapomniana praktyka umartwienia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy mógłby Ksiądz napisać kilka słów na temat umartwienia, postu, pokuty? Wydaje mi się, że coraz mniej mówi się o tym w Kościele i coraz bardziej łagodzi się te sprawy, a przecież w tradycji Kościoła trudno sobie wyobrazić świętego, który nie podjąłby praktyki postu i umartwienia. Sam mam z tym duże kłopoty. Chętnie się modlę, ale już z postem czy innym umartwieniem idzie mi bardzo źle. Kazimierz

Dołączam się do Ciebie i szczerze przyznaję, że też mam z tym kłopoty. Nieswojo się czuję, gdy na różnych kapłańskich spotkaniach porządnie sobie pojem, a potem słyszę, że mamy się w Roku Kapłańskim wpatrywać w postać św. Jana Marii Vianneya i naśladować jego cnoty. Czuję, że jakby Proboszcz z Ars stanął przy mnie, to dałby mi solidne upomnienie za to dogadzanie sobie. W krótkim tekście moja odpowiedź może ograniczyć się tylko do kilku uwag. Najpierw chcę podzielić się odczuciem, że brak ducha umartwienia źle wpływa na nasze czasy. Dawniej ludzie też dużo grzeszyli, ale za to potrafili pokutować. My grzeszymy pewnie nie mniej niż oni, ale jeszcze mniej pokutujemy. Ojciec Święty Benedykt IV przestrzegał przed wieloma laty, że jeżeli praktyka postu i umartwienia będzie w Kościele zaniedbana, to nastąpią czasy degeneracji duchowej, a nawet fizycznej. Ważne jest, aby pamiętać, że wszelkie formy umartwienia zasadniczo nie są dążeniem do cierpienia, ale do uporządkowania, do przywrócenia Bożego ładu w całym życiu człowieka.
Zadaniem umartwienia - jak to podkreślał w swoich duchowych pouczeniach o. Piotr Rostworowski - jest „wyleczenie, naprostowanie człowieka na wszystkich jego poziomach «od góry do dołu» przez przeciwdziałanie tendencjom złym i stopniowe podbijanie duszy i ciała do posłuszeństwa łaski”. To chyba najważniejsze zadanie wszelkich umartwień - ono nie jest tylko po to, żeby pocierpieć, ale po to, żeby przez pracę nad sobą i trud uporządkować swoje myśli, duszę i ciało.
Wiemy, jak namiętności, brak dyscypliny, obżarstwo, lenistwo degenerują nasze życie. Przeciwdziałaniem temu może być odpowiedzialne i dokładne podejmowanie swoich obowiązków. Od tego trzeba zaczynać swoje praktyki umartwienia. Zamiast wymyślać sobie jakieś sztuczne ćwiczenia, pierwszym frontem pokuty i wyrzeczenia jest solidne wykonywanie własnych obowiązków. Umartwienia przez zadawanie sobie dodatkowego cierpienia są też formą zadośćuczynienia za swe dawne winy - mamy wtedy do czynienia z pokutą. Gdy są one podejmowane ze względu na chęć osiągnięcia pełniejszej wolności przez całkowite oderwanie się od grzechów, mówimy o wyrzeczeniu się. Mówi się też o umartwieniach wewnętrznych i zewnętrznych. Jedne i drugie są bardzo ważne, nie można lekceważyć zwłaszcza tych zewnętrznych, polegających na poście, umartwieniu języka, snu, na uporządkowaniu swojego czasu, zajęć, zabaw.
Daleko nam do ascetycznego życia św. Franciszka, św. Jana Marii Vianneya i innych świętych, ale może warto sobie przypomnieć ich życie i pomyśleć, czy czasem skuteczność ich świadectwa nie była też owocem ich olbrzymich wyrzeczeń.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: papież przyjął wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego

2025-07-26 17:31

PAP

Ojciec Święty przyjął dziś rano na audiencji Jego Eminencję Antoniego, metropolitę wołokołamskiego, odpowiedzialnego za stosunki zewnętrzne Patriarchatu Moskiewskiego - poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.

Było to pierwsze spotkanie wysokiego przedstawiciela Patriarchatu Moskiewskiego z Ojcem Świętym. Wcześniej uczestniczył on w uroczystościach pogrzebowych papieża Franciszka. Tradycyjnie nie opublikowano po tym spotkaniu komunikatów.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Szarbela

[ TEMATY ]

św. Charbel

św. Charbel Makhlouf

Szarbel Makhlouf

św. Szarbel

Mat.prasowy

Nowennę można rozpocząć w dowolnym czasie. Uroczyście jest odprawiana w klasztorze w Annai jako przygotowanie do trzeciej niedzieli lipca, głównej uroczystości poświęconej świętemu Szarbelowi, na pamiątkę jego święceń kapłańskich 23 lipca 1859 roku.

Przedstawiajmy swe intencje miłosiernemu Bogu za wstawiennictwem świętego Szarbela. Odprawiających ją zachęca się do codziennej Komunii Świętej.
CZYTAJ DALEJ

Dramatyczne świadectwa z Gazy – Lekarze bez Granic o głodzie i śmierci

2025-07-26 16:25

Adobe Stock

Brak żywności, wody i pomocy medycznej. W takich warunkach od miesięcy funkcjonują lekarze i mieszkańcy Strefy Gazy. Pracownicy Lekarzy bez Granic (MSF) alarmują: głód stał się bronią wojenną w konflikcie Izraela z Hamasem, a ci, którzy próbują zdobyć jedzenie, giną od kul.

„W pierwszych 6-24 godzinach poziom cukru we krwi spada. Organizm zużywa zapasy glikogenu. Po 3 dniach zaczyna rozkładać tłuszcz, a potem mięśnie, nawet serce - tylko po to, by przeżyć. Wtedy dzieci przestają płakać” - mówi dr Mohammed Abu Mughaisib, zastępca koordynatora medycznego Lekarzy bez Granic w Gazie, w nagraniu dla mediów watykańskich prosto z obozu dla uchodźców.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję