Reklama

Niedziela Częstochowska

Maciej-Matschay


Jesteśmy wyrobnikami talentu, który człowiek dostał. Nie nazywajmy się szumnie twórcami – zauważa skromnie Leon Maciej-Matschay.

[ TEMATY ]

sztuka

malarstwo

artysta

Karol Porwich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mistrz przyjmuje nas bardzo serdecznie. Pokazuje kolejne pomieszczenia pracowni wypełnione od podłogi po sufit artefaktami. Pachnie świeżą farbą. Na sztaludze widzimy zaczęty obraz a na stole kolejne, gotowe na finalne dotknięcia pędzlem. Oszołomieni ogromną liczbą prac zgromadzonych w jednym miejscu przechodzimy do części mieszkalnej. Przy gościnnym stole profesor Leon Maciej odkrywa przed nami tajemnice życia i twórczości, ale najpierw wyjaśnia zagadkę swojego nazwiska.

Matschay

Karol Porwich

– W czasie Wiosny Ludów zjawił się w Polsce pewien Węgier o nazwisku Matschay, który później ożenił się z wrocławianką – artysta malarz snuje rodzinną opowieść, kończąc ją na latach po II wojny światowej. – W 1953 r. urodziła się moja najmłodsza siostra Teresa. Mama poszła do Urzędu Stanu Cywilnego, by ją zameldować. W tym czasie urzędy były zobowiązane, by obce nazwiska spolszczać. Zamiast Teresa Matschay wpisano Maciej i tak już zostało. Teraz wracam do pierwotnego nazwiska – zaznacza, przypominając swoja cała najbliższą rodzinę. Wspomina tatę Franciszka i mamę Łucję oraz siostry Marię, Irenę, Teresę, oraz braci Ryszarda, Lucjana, Alojzego i Józefa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Równie barwnie kreśli swój życiorys, pełen perypetii i zwrotów. – Nie od razu zdecydowałem się poświęcić malarstwu, po drodze była próba zostania lekarzem. Medycyna jednak z różnych względów mnie nie interesowała, dlatego po prawie dwóch latach zjawiłem się w kaliskim Studium Nauczycielskim z kierunkiem wychowania plastycznego. Ukończyłem je i powędrowałem do Nowego Tomyśla. Tam pracowałem w szkole podstawowej i średniej. Tam też zacząłem malować i rzeźbić. Potem dostałem się na Akademię Sztuk Pięknych w Krakowie, prezentując 80 swoich prac. Chętnych było 870 osób, a przyjęto 120. Miałem dużą satysfakcję, bo otrzymałem największą ilość punktów. Studia ukończyłem z wyróżnieniem i zaraz potem przyjechałem do Częstochowy, gdzie od podstaw zbudowałem Instytut Plastyki w Wyższej Szkole Pedagogicznej, która obecnie jest uniwersytetem. Przez czas mojej pracy na uczelni wypuściłem chyba ze trzystu magistrów – podkreśla.

Sztuka i życie

Marian Florek

Profesor chętnie dzieli też przemyśleniami na temat nigdy nierozwiązywalnej zagadki natury, życia i sensu.

– Wierzę, że to Stwórca dał nam życie, możliwość istnienia w wolności i wyboru między dobrem a złem oraz dał szansę rozwoju od narodzin aż do śmierci. Maluję po to, by rozwiązywać tajemnicę zaistnienia, wzrastania i śmierci. A żyję, aby osiągnąć życie wieczne. By jednak je osiągnąć, muszę służyć ludziom i nieustannie dokonywać wyborów – mówi w ewangelicznym tonie artysta.

Domyślamy się, że są to wybory zarówno artystyczne, jak i egzystencjalne. Wszak mistrz w wielu wywiadach wskazywał na malarstwo jako na esencję życia. Ale i tutaj w dalszej części rozmowy pojawia się krytyczny aspekt, dotyczący statusu twórcy. – Artyści nie są twórcami, tylko odtwórcami. Mówienie, że jesteśmy twórcami, to uzurpacja. Artysta jest tylko odtwórcą rzeczywistości stworzonej przez Boga. I to idealne dzieło ludzie zepsuli. Pozostało nam, ludziom wrażliwym, to Boże dzieło naprawiać – wyjaśnia istotę twórczej siły człowieka.

Życie sztuką

Karol Porwich

Reklama

Rozgrzani rozmową prosimy profesora, by odsłonił rąbek artystycznego warsztatu. – Malarstwo jest integralną częścią mojego codziennego życia, formą jego dokumentacji, zapisu. Czynię to z pomocą języka malarskiego, który ma 130 elementów składowych. Wszystkie je poznałem, a dotyczą m.in. przestrzeni, formy, nastroju i klimatu, materii, kompozycji dynamiki itd. Fachowość polega na znajomości tego języka i umiejętności jego użycia – wyjaśnia i dodaje: – W życiu mamy do czynienia z materią, jej doznaniem i tajemnicą. Moje malarstwo jest oparte na tych wartościach. Pan Bóg dał każdemu ciało, możliwość przeżywania rzeczywistości i zawarł w człowieku tajemnicę jego istnienia. Tematyką mojej twórczości jest samo życie i ja te trzy elementy próbuję ująć w treść malarską.

Twarz

Karol Porwich

W pracowni prof. Macieja zobaczyliśmy obrazy z powtarzającym się motywem twarzy Chrystusa. – Moją inspiracją są ikony z Całunu Turyńskiego i z Chusty z Manoppello. Na bazie tych wizerunków Chrystusa dokonuję zapisu mojej relacji z tym źródłem. Jeżeli zaś chodzi o wizerunek Matki Bożej, to są przecież różne ujęcia Jej twarzy. Dla mnie najważniejsza jest idea Matki Bożej, czyli prawzór. Co jest w tym symbolu? Ja mierzę się z jej tajemnicą na sposób malarski – artysta zaspokaja naszą ciekawość.

Credo

Karol Porwich

Podczas spotkania z mistrzem nie mogliśmy pominąć osobistych aspektów związanych z wiarą. – Jeżeli wiara jest głęboka lub twarda jak skała, to o cokolwiek bym poprosił Boga, byłbym wysłuchany. Ale my religię traktujemy lekko i mało poważnie. Modlimy się, bo trzeba, by się nam szczęściło. Ale kiedy Pan Bóg nie pobłogosławi, to mamy do Niego pretensje. O tak, nie jesteśmy idealni jeżeli chodzi o życie religijne. Owszem, rozmawiam z Bogiem i czasami jest mi bliski, ale czasami nie. Dlaczego? Bo nie zawsze wysłuchuje moich próśb – bije się w piersi profesor i dodaje: – Zawierzenie Bogu jest jednak istotne i próbuję to wyrazić w swoich obrazach.

Sztuka czy kłamstwo

Przez pół wieku pracy artystycznej prof. Leon Maciej miał do czynienia z wieloma twórcami, dlatego zapytaliśmy o kontrowersje związane ze współczesną sztukę.

Reklama

– Ważne jest, by mieć talent, ale też ważna jest praca. Jeśli artysta nie jest najpierw rzemieślnikiem, to działa przez prowokację i szok. – stwierdza jednoznacznie.

Na koniec

Mama goniła do pracy, bo na marnowanie czasu nie mieliśmy czasu – śmieje się profesor i podkreśla: – Jestem nauczony nie marnować żadnego dnia, dlatego w swoim życiu namalowałem 50 tys. obrazów.

A pytany o swoje motto artystyczne odpowiada: „Bądź pożyteczny i nie żądaj więcej, niż możesz”.

Leon Maciej-Matschay urodził się 28 września 1943 r. w Turkowach k. Wrocławia. Studia na Wydziale Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie rozpoczął w 1968 r. Ukończył je z wyróżnieniem, broniąc pracy wykonanej pod kierunkiem prof. Czesława Rzepińskiego. Pierwszą indywidualną wystawę miał już w 1968 r. w Krakowie. Potem przez wiele lat prezentował swoje dzieła na wystawach w Polsce i za granicą, m.in. w Kanadzie, we Włoszech, w Niemczech, Bułgarii i Hiszpanii. Za swą działalność artystyczną i edukacyjną został uhonorowany licznymi odznaczeniami i nagrodami.

2023-02-26 12:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyże i kapliczki bliskie naszym sercom

[ TEMATY ]

sztuka

Jasna Góra

kultura

festiwal Sancta Maria

Maciej Orman/Niedziela

Pod takim hasłem przebiegał Ogólnopolski Festiwal Twórczości Maryjnej „Sancta Maria”, którego gala finałowa odbyła się 29 maja w Sali Papieskiej na Jasnej Górze.

W ramach festiwalu odbyły się konkursy: literacki, plastyczny i muzyczny. Grand prix otrzymali: Robert Purgał z Zespołu Szkół Muzycznych im. Marcina Józefa Żebrowskiego w Częstochowie (konkurs literacki), Maja Legęza ze Szkoły Podstawowej nr 53 z Oddziałami Integracyjnymi im. Marii Skłodowskiej-Curie w Częstochowie (konkurs plastyczny) oraz Kinga Kipigroch z Gminnego Ośrodka Kultury w Kłomnicach (konkurs muzyczny). Jury wyłoniło 180 laureatów.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Nie ma jak na emeryturze – zwłaszcza w takim gronie

2025-04-19 17:30

[ TEMATY ]

bp Ignacy Dec

Dom Księży Emerytów

bp Adam Bałabuch

ks. Andrzej Adamiak

Kapłani seniorzy diecezji świdnickiej wraz z bp. Ignacym Decem i bp. Adamem Bałabuchem podczas wielkosobotniego spotkania w Domu Księży Emerytów w Świdnicy, 19 kwietnia 2025

Kapłani seniorzy diecezji świdnickiej wraz z bp. Ignacym Decem i bp. Adamem Bałabuchem podczas wielkosobotniego spotkania w Domu Księży Emerytów w Świdnicy, 19 kwietnia 2025

Wielka Sobota to dzień ciszy, modlitwy i oczekiwania. Tego dnia, 19 kwietnia, biskupi Ignacy Dec i Adam Bałabuch odwiedzili Dom Księży Emerytów w Świdnicy przy ul. Kotlarskiej, by spotkać się z kapłanami seniorami diecezji. Było to braterskie spotkanie pełne wzruszenia, wdzięczności i duchowej jedności.

Życzenia wielkanocne w imieniu obu biskupów złożył bp Adam Bałabuch, dziękując kapłanom za lata ofiarnej służby duszpasterskiej. – Niech te święta będą radością spotkania z tymi wszystkimi, dla których wiara jest ważna. Bądźcie nadal pasterzami, którzy pokazują, którą drogą iść – drogą Chrystusa – mówił bp Adam, zwracając się do zebranych księży.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz wyborów prezydenckich – terminy i co zrobić, aby głosować nie w swoim okręgu

2025-04-20 09:50

[ TEMATY ]

wybory

kalendarz

Adobe Stock

Kalendarz wyborczy nie tylko podaje terminy pierwszej i ewentualnie drugiej tury wyborów prezydenckich, ale określa też dokładne daty czynności, jakie muszą wykonać komitety, a także wyborcy, jeśli np. chcą mieć nieodpłatny transport lub zamierzają głosować poza swoim okręgiem.

Na mocy postanowienia marszałka Sejmu Szymona Hołowni od połowy stycznia trwa kampania wyborcza do tegorocznych wyborów prezydenckich. Odbedą się one 18 maja, a ewentualna II tura – 1 czerwca. Załączony do postanowienia kalendarz wyborczy określa dni, w których upływają terminy wykonania określonych czynności wyborczych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję