4250. Lusia
Byłam urzędniczką, obecnie jestem na wcześniejszej emeryturze. Jestem osobą samotną, panną. Najważniejszy w moim życiu jest Bóg. Znam elementarny francuski i troszeczkę angielskiego. U ludzi cenię dobre serce, bogactwo wewnętrzne, uczciwość. Mam nadzieję, że wśród Czytelników „Niedzieli” - najchętniej z Warszawy, Lublina, Krakowa - znajdę kogoś na dobre i na złe...
4251. Czytelnik z Częstochowy
Mam 39 lat, wykształcenie zawodowe. Jestem sam i dokucza mi pustka, samotność. Jestem spokojny i uczciwy. Chciałbym nawiązać znajomość opartą na przyjaźni, zaufaniu, może miłości - też z osobą odczuwającą pustkę i samotność.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
4252. Czytelniczka z Łodzi
Lubię ciszę, dobrą muzykę, przyrodę. Pragnę poznać osobę wierzącą, praktykującą, poważnie myślącą, kulturalną i wykształconą. Samotnie wychowałam córkę. Brakuje mi ciepła rodzinnego. Resztę życia pragnęłabym spędzić w serdecznych relacjach z osobą o dobrym i rozumnym sercu, w radosnej atmosferze, twórczo i rodzinnie.
4253. Marysia z Sobótki
Jestem wdową na emeryturze, mam 56 lat i chętnie nawiążę kontakt z kimś samotnym jak ja. Jestem katoliczką, interesuję się ogródkiem, dobrym filmem, lubię spacery i wycieczki rowerowe. Cenię prawdę i szczerość. Oczekuję na list od bratniej duszy, może na dobre i na złe...
4254. Warszawianka
Jestem samotną emerytką z cenzusem. Mam szerokie zainteresowania i staram się być aktywna. Lubię wycieczki i pielgrzymki, ale z powodu bólu nóg muszę posługiwać się wózkiem inwalidzkim. Chętnie poznam osoby, które zechcą mi pomóc w trudzie pielgrzymowania. Pragnę też wspólnie przeżywać radości. Mogę się zrewanżować, ucząc języków.