4239. Czytelnik z Suwałk
Jestem wdowcem, mam 51 lat. W życiu kieruję się wartościami chrześcijańskimi. Dziękuję Bogu, że mogę nadal żyć i być z moimi dziećmi. Uważam, że zostałem cudownie ocalony i mam nowe życie. Dokucza mi samotność. Marzę o tym, by ktoś zechciał ze mną pójść do kościoła, razem odmówić pacierz, może pójść na tańce, a w święta zjeść rodzinny obiad. Tylko przy drugim człowieku życie może być wypełnione pokojem, czułością i radością.
4240. Anna z Warszawy
Mam lat 70, pogodne usposobienie. Jestem osobą wierzącą i praktykującą, samotną wdową. Poznam osoby z Warszawy, by się zaprzyjaźnić, a może spędzić wspólnie te ostatnie lata życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
4241. Czytelniczka z Gdańska
Jestem bardzo samotną wdową, mam 62 lata, wyższe wykształcenie. Chętnie poznam osoby w zbliżonym wieku, ceniące wartości katolickie, kochających przyrodę. Pasjonują mnie małe i duże podróże, jazda na rowerze. Czekam na listy od osób z Trójmiasta, województwa pomorskiego oraz sąsiednich.
4242. Czytelniczka z Krakowa
Mam 33 lata, jestem mężatką i mam 10-miesięczną córeczkę. Jestem katoliczką, interesuję się książkami, sztuką, podróżami. Bardzo bym chciała poznać osoby, które podobnie jak ja lubią pisać i dostawać listy, i chciałyby w nich pisać o radościach i smutkach, które niesie każdy dzień.
4243. Czytelniczka
Proszę o pomoc osoby, które przeżyły klątwę i pomógł im Kościół Święty. Bezradna salezjanka.
4244. Czytelniczka z woj. olsztyńskiego
Jestem osobą wolnego stanu, 70-letnią wdową. Kieruję się wartościami chrześcijańskimi. Chciałabym nawiązać kontakt z osobami stanu wolnego w podobnym wieku, bo wiadomo, jak się czuje człowiek samotny. Będę wdzięczna, jeśli ktoś do mnie napisze z podobnym problemem, by wspólnie przeżywać te ostatnie lata życia, dzielić się dobrym słowem z innymi.