Reklama

Zdaniem plebana

„Panem et circenses”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Letnie igrzyska olimpijskie w Pekinie nabierają tempa i rozmachu. Czołówki praktycznie wszystkich mediów prześcigają się w doniesieniach na temat nie tylko sportowych aspektów wielkiej imprezy w Państwie Środka. Przed tygodniem, a także w tym numerze „Niedzieli” zamieściliśmy teksty odnoszące się do sytuacji panującej w Chinach. Warto je przeczytać, gdyż pokazują prawdziwe oblicze reżimu komunistycznego w tym kraju.
Pomijając zatem temat olimpiady, chciałbym w jej kontekście przywołać zawołanie z czasów świetności imperium rzymskiego, które bardzo często gościło na ustach nie tylko plebsu. Tytułowe bowiem łacińskie „panem et circenses” (chleba i igrzysk) w czasach cesarstwa, jak podają popularne encyklopedie, w pierwszym rzędzie traktowane było jako hasło ludu Rzymu, który za jego pośrednictwem werbalizował swoje niewygórowane żądania: pełny brzuch i dobrze się bawić. Dlatego też w drugim rzędzie sentencja ta nabrała znaczenia przenośnego, a mianowicie wyrażenia oznaczającego „brak celów wyższych, ograniczenie się do zaspokajania potrzeb materialnych”.
Obserwując to, co się wokół mnie dzieje, niekiedy dochodzę do smutnego wniosku, że tak naprawdę niewiele zmieniło się od tamtych odległych czasów. W każdej bowiem epoce nie brakuje tych, którzy na całe gardło krzyczeli: „panem et circenses”. Dziś jednak ten głos dzięki mediom słyszany jest wszędzie. Cała branża tzw. show-biznesu istnieje właśnie po to, by wyjść naprzeciw oczekiwaniom konsumentów, którym w głowie tylko „chleb i igrzyska”.
Wydaje się, że tego typu zachowania stają się coraz bardziej zauważalne. Świat reklam cechuje bowiem celowe i nienaturalne „nadmuchiwanie” naszych potrzeb. Jeśli ktoś nie narzuci sobie pewnego racjonalnego nadzoru nad zaspokajaniem i realizacją swoich pragnień, może bardzo łatwo poddać się owej medialnej fali, gdzie najważniejszą sprawą stanie się konsumpcja i zabawa. Tego typu postawa na pewno nie doprowadzi do niczego dobrego. Wręcz przeciwnie. Człowiek stoczy się po równi pochyłej w dół na autentyczne dno resztek człowieczeństwa. Podnieść się zaś z takiej zapaści jest niezwykle trudno. Oczywiście, nie twierdzę, że hasło „panem et circenses” jest jedynym znanym współczesnemu człowiekowi zawołaniem. Na pewno tak nie jest. Niemniej w dzisiejszych czasach zwrot „chleba i igrzysk” zawiera w sobie o wiele więcej zagrożeń niż tylko te, które wynikają ze znaczeń składających się na niego słów. Nigdy o tym nie zapominajmy. Będziemy wtedy w stanie żyć o wiele pełniej i lepiej, tak zwyczajnie - po ludzku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV modlił się przy grobie papieża Franciszka

2025-05-10 20:29

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Papież, wracając z Genazzano, zatrzymał się w Bazylice Matki Bożej Większej, aby oddać hołd swojemu poprzednikowi. Kilka chwil spędził samotnie, w ciszy, pozostawiając białą różę na marmurze z napisem „Franciscus”. Modlił się również przed ikoną Salus Populi Romani. Pozdrowił zaskoczonych wiernych zgromadzonych na modlitwie różańcowej.

Leon XIV modlił się dziś przy grobie Swego poprzednika, papieża Franciszka.@EpiskopatNews pic.twitter.com/38ecGu7LWc
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.

Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
CZYTAJ DALEJ

Kapelani myśliwych w Miłocinie

2025-05-11 23:33

Ks. Józef Mucha

Ogólnopolski Zjazd Kapelanów Myśliwych

Ogólnopolski Zjazd Kapelanów Myśliwych

Swój udział zgłosiło 49 księży z 49 okręgów PZŁ (dawne województwa). Z Okręgu rzeszowskiego byli to aktywnie polujący kapelani: ks. Janusz Winiarski, ks. Piotr Filipek, ks. Łukasz Siwiec, ks. Jacek Rawski (Błażowa), ks. Tomasz Węgrzyn Węgrzyński (Harta) i ks. Józef Mucha.

Spotkanie było okazją do wspólnej modlitwy, formacji oraz omówienia planów duszpasterskich na kolejne miesiące. W poniedziałkowy poranek, 27 kwietnia kapelani sprawowali Eucharystię w barokowej kaplicy św. Huberta w Rzeszowie, wzniesionej jako wotum dziękczynne przez księcia Jerzego Ignacego Lubomirskiego. Eucharystii przewodniczył ks. Sylwester Dziedzic, kapelan krajowy PZŁ, a Słowo Boże wygłosił ks. Adam Kubiś, rektor WSD w Rzeszowie. Po liturgii duchowni wzięli udział w zawodach o puchar Łowczego Okręgowego PZŁ w Rzeszowie Tomasza Kuleszy. Odbyła się również prezentacja łucznictwa myśliwskiego, którą poprowadził o. Tomasz Nogaj SJ, kapelan krajowy łuczników PBA. W programie znalazło się także zwiedzanie zamku w Łańcucie oraz wizyta w Markowej, gdzie kapelani modlili się przy relikwiach bł. Rodziny Ulmów i odwiedzili Muzeum Polaków ratujących Żydów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję