Reklama

Kto rządzi, ten dzieli

Niedziela Ogólnopolska 51/2007, str. 40

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP, www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, od 2005 - senator RP, www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koalicja rządząca tnie wydatki jednym, aby dawać innym. Także posłowie opozycji nie pozostają bierni, w sumie ponad 3,5 miliarda zł „znalazły się” do podziału w przyszłorocznej ustawie budżetowej, z tego półtora miliarda złotych koalicja chce przeznaczyć na zmniejszenie deficytu budżetowego, a 1,85 miliarda dać na podwyżki dla nauczycieli. Skąd zabrano te 3,5 miliarda zł? O 1,5 miliarda zł obcięto dotację do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, 500 milionów zł wzięto z dotacji do Funduszu Alimentacyjnego, a dalej już cięto po instytucjach, m.in. ograniczono wydatki Instytutowi Pamięci Narodowej - o 41 milionów zł, Najwyższej Izbie Kontroli - o 32 miliony zł, Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu - o blisko 30 milionów, następnie po 8 milionów zł zabrano Kancelarii Prezydenta i Premiera, 24 miliony - Kancelarii Sejmu oraz 2,5 miliona - Kancelarii Senatu.
Premier Donald Tusk zapewniał, że Platforma jest znakomicie przygotowana do pracy nad budżetem państwa, i - jak się okazuje, potrafi to robić w jednym kierunku: ciąć, ile się da, rodzinie oraz urzędom, w których na czele ostał się jeszcze ktoś mianowany przez PiS. Oprócz cięcia wydatków, są inne wcale nie „zabawowe” działania, zmierzające w tym samym kierunku: trwa mianowicie polowanie na PiS-owskich urzędników, a przede wszystkim na szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Tym zajęła się minister Julia Pitera, która zamiast walczyć z korupcją, atakuje instytucje, które temu służą. Pozwoliła sobie np. stwierdzić, że Najwyższa Izba Kontroli - na której prezesa sama kandydowała - jest „bizantyjską strukturą o nieokiełznanej skłonności do działań propagandowych”, i zapowiedziała jej likwidację przez połączenie z CBA (dopowiem, że połączenie NIK z CBA i powołanie w NIK pionu prokuratorskiego spowodowałoby m.in. przekształcenie Izby w instytucję, w której zatarłaby się różnica między władzą kontrolną a nadzorem). Podobnie Julia Pitera wypowiedziała się o Trybunale Konstytucyjnym: że niektórych sędziów należy wymienić i można to stosowną ustawą przeprowadzić. Gdyby to powiedział wcześniej jakiś minister z PiS-u, ile byłoby szumu w mediach!
Swobodzie wypowiedzi niektórych polityków PO towarzyszy kompletny brak profesjonalizmu i tzw. oddawanie pola. W kwestiach zagranicznych są to: wyrażenie zgody na przystąpienie Rosji do europejskiej organizacji handlu (OECD), poparcie dla budowy rosyjsko-niemieckiej „rury” pod Bałtykiem, podpisanie blokowanej dotychczas przez Polskę decyzji o ustanowieniu Europejskiego Dnia przeciwko Karze Śmierci, kompletnie niepoważna propozycja budowy Centrum poświęconego pamięci II wojny światowej w Gdańsku (barbarzyństwo hitlerowskich najeźdźców sąsiadowałoby na równych prawach z akcją tzw. wypędzeń).
A jakie decyzje budzą wątpliwości w sprawach krajowych? Nie będzie zgody na budowę obwodnicy Augustowa przez Dolinę Rospudy, zamiast zaostrzenia kodeksu karnego, minister Ćwiąkalski zadeklarował jego liberalizację, m.in. prowokację policyjną (zakup kontrolowany, łapówkę kontrolowaną) będzie można stosować tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Do kosza trafił tzw. pakiet Kluski dla przedsiębiorców, a pojawił się „pakiet Szejnfelda”. Patronować temu ma zespół prowadzony przez posła Janusza Palikota, który obiecał, że uprości wszystkie procedury biurokratyczne i podatki. Podobno ludzie biznesu już popadli w przerażenie, ponieważ zapowiadana swoboda gospodarcza może przerodzić się w swawolę rodzimych „kapitalistów”. Można też wspomnieć, że minister Marek Sawicki zbyt bagatelizuje problem ptasiej grypy, obarczając odpowiedzialnością za dramaty hodowców drobiu dyrektywy unijne.
Zapewne o wypowiedziach i działaniach swoich ministrów premier Donald Tusk wie niewiele, ponieważ spędza większość czasu na europejskich salonach, starając się przypodobać tym, że robi wszystko odwrotnie aniżeli Jarosław Kaczyński: skoro poprzedni premier stawiał sprawy twardo, obecny musi być inny, głównie gotowy do ustępstw. Oby za swoją ugodową naturę nie zyskał przydomka: „Donald Naiwny”.
Wkrótce skończy się okres miodowy, już nie wystarczą gesty dobrej woli, otwartość na spotkania i rozmowy, ponieważ spełnienia wyborczych obietnic, czyli większych pieniędzy, zaczną domagać się lekarze, górnicy, nauczyciele, cała budżetówka, i to od zaraz. Ale nie tylko pensje zależą od decyzji premiera. Kościół apeluje o maturę z religii, uważając, że byłby to symboliczny wyraz dobrych wzajemnych stosunków. Przecież premier pokazał, jak bardzo jest przywiązany do katolicyzmu - przed powołaniem gabinetu wraz ze swoimi ministrami wziął udział we Mszy św., a na miejsce jednej z pierwszych wizyt zagranicznych wybrał Stolicę Apostolską! Dlatego katolicy mają prawo oczekiwać od premiera nie tylko deklaracji, ale i czynów.
Niestety, czyny wobec Kościoła - to również te wymierzone w Radio Maryja: na uroczystość 16-lecia tej rozgłośni minister obrony narodowej odwołał tradycyjny występ Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego. Minister Julia Pitera zapowiada, że przyjrzy się finansom Radia Maryja. Minister Barbara Kudrycka chce zbadać, czy toruńska uczelnia nie ma nadużyć prawnych. Komisarz Danuta Huebner zakwestionowała z racji ideologicznych program zatwierdzony przez rząd polski, dotyczący dotacji UE na rozwój WSKSiM w Toruniu. To nie są tylko działania przeciw Radiu Maryja, ale zapowiedź walki z milionami katolików w Polsce i Polakami za granicą.
W maju 2006 r. premier Węgier Ferenc Gyurcsany po wygranych wyborach na zamkniętym zebraniu powiedział: „Kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem. Nie ma niczego, z czego możemy być dumni, poza tym, że mamy władzę”. Nie chciałbym, żeby te okrutne słowa odniósł ktoś do obecnej władzy u nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ministerstwo Edukacji Narodowej twierdzi, że nic się nie zmienia w kanonie lektur. Gdzie leży więc prawda?

2025-07-30 19:42

[ TEMATY ]

szkoła

edukacja

lektura

PAP/Maciej Kulczyński

Minister edukacji Barbara Nowacka

Minister edukacji Barbara Nowacka

Nic się nie zmienia w kanonie lektur - zapewniła w środę minister edukacji Barbara Nowacka, podkreślając, że to jedynie propozycje ekspertów. Resort edukacji poinformował, że prace zespołu, który ma wypracować propozycję podstawy programowej języka polskiego, zakończą się w sierpniu.

Podziel się cytatem Jako pierwszy zareagował rzecznik rządu Adam Szłapka. „Kanon lektur pozostaje bez zmian. Ministerstwo edukacji nie wykreśla żadnych tytułów z listy lektur” - przekazał w środę na portalu X.
CZYTAJ DALEJ

„Głos powiedział mi, żebym się nie bała” – uznano 72 cud w Lourdes

2025-07-29 20:36

[ TEMATY ]

świadectwo

Lourdes

Fot. Sanktuarium w Lourdes

Antonia Raco

Antonia Raco

Antonia Raco, 67-letnia Włoszka, od lat cierpiąca na nieuleczalną chorobę neurodegeneracyjną, została oficjalnie przedstawiona mediom 25 lipca w Lourdes, gdzie jej uzdrowienie uznano za 72. cud przypisywany wstawiennictwu Matki Bożej od czasu objawień z 1858 roku. U kobiety stwierdzono w 2006 roku chorobę neuronu ruchowego – stwardnienie zanikowe boczne (ALS) postępujące, będące schorzeniem nieuleczalnym. Jej powrót do zdrowia wymykał się wszelkim wyjaśnieniom lekarskim.

Amerykańska katolicka platforma NCR podała 26 lipca, iż cud ogłoszony przez sanktuarium w Lourdes po raz pierwszy 16 kwietnia, został uznany po 16 latach badań medycznych, kanonicznych i duszpasterskich. Raco, matka i aktywna parafianka z Basilicaty w południowych Włoszech, od wielu lat cierpiała na stwardnienie zanikowe boczne (choroba Charcota lub Lou Gehriga, choroba neuronu ruchowego, łac. sclerosis lateralis amyotrophica – SLA, ang. amyotrophic lateral sclerosis – ALS). Jest to choroba nieuleczalna, postępująca, prowadząca do niszczenia komórek rogów przednich rdzenia kręgowego, jąder nerwów czaszkowych rdzenia przedłużonego oraz neuronów drogi piramidowej.
CZYTAJ DALEJ

„Człowiek, który był blisko” - ostatnie pożegnanie śp. brata Savio Standerskiego

2025-07-31 18:08

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pogrzeb

BPJG/Krzysztof Świertok

Ostatnie pożegnanie śp. brata Savio Standerskiego

Ostatnie pożegnanie śp. brata Savio Standerskiego

Został zapamiętany jako sumienny zakonnik, człowiek, który „zawsze był gdzieś blisko, tam, gdzie trzeba – bez rozgłosu, bez wielkich słów”. Na Jasnej Górze odbyło się ostatnie pożegnanie śp. brata Savio Standerskiego. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył przełożony generalny o. Arnold Chrapkowski, homilie wygłosił o. Michał Lukoszek, wikariusz generalny Zakonu Paulinów.

- Dziękujemy za to, że pokazywałeś, jak można żyć blisko Boga i Matki Bożej – zwyczajnie, codziennie, z sercem, za Twoje świadectwo – nie z wielkich słów, ale z małych gestów. Za to, że byłeś człowiekiem obecności – powiedział w homilii wikariusz generalny Zakonu Paulinów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję