Reklama

Europejski koktajl w superpaństwie

Niedziela Ogólnopolska 43/2007, str. 28

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, obecnie senator RP, www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk - od 15 lat związany z „Niedzielą”, poseł AWS w latach 1997-2001, obecnie senator RP, www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chrześcijaństwo nie jest składnikiem europejskiego koktajlu - powiedział w Krakowie 15 września 2007 r. sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Tarcisio Bertone, podczas VII Międzynarodowej Konferencji na temat: „Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej”. Słowa te znaczą ni mniej, ni więcej, tylko to, że Kościół nie powinien iść na układ z państwem, które jest wrogie chrześcijańskiej moralności, dąży do osłabienia czy wręcz zniszczenia Kościoła, wiary w Boga, opartej na zasadach Ewangelii Jezusa Chrystusa.
Niestety, z takim postępowaniem państwa wobec Kościoła i wartości chrześcijańskich spotykamy się na każdym kroku w zjednoczonej Europie. To, co dzieje się np. w katolickiej Hiszpanii, już można określić jako czasy wiary „katakumbowej” (piszę świadomie „katolickiej Hiszpanii”, ponieważ osoby ochrzczone w Kościele katolickim stanowią 94 proc. obywateli kraju liczącego 42 mln mieszkańców). Ostatnio wprowadza się tam w szkołach nowy przedmiot: wychowanie obywatelskie, który zajmie się formowaniem nowej moralności osoby ludzkiej. Po ustawach walczących z religią w szkole, dopuszczających aborcję, związki homoseksualne z możliwością adopcji dzieci, po wprowadzeniu ułatwień w uzyskaniu rozwodu (każda ze stron może zerwać więź małżeńską na własną prośbę w ciągu trzech miesięcy od dnia ślubu) - Hiszpania posuwa się dalej niż prawodawstwo unijne: w maju br. parlament przyjął ustawę o technikach sztucznego zapłodnienia, która zezwala na klonowanie terapeutyczne, czyli produkcję ludzkich embrionów, wykorzystywanych np. do leczenia ciężko chorych członków najbliższej rodziny. Jednym słowem, w tym katolickim kraju ofensywna laickość jest narzucana wszędzie, rząd i parlament wprowadzają ustawy, będące przejawem - jak piszą biskupi hiszpańscy - „mentalności silnie indywidualistycznej i hedonistycznej”, „niezgodne z naszą tradycją moralną”, „narzucane z zewnątrz”.
W Polsce nie odczuwamy jeszcze bezpośrednich ataków na wiarę „z zewnątrz”, należy się jednak spodziewać, że po uchwaleniu w grudniu br. traktatu reformującego, czyli unijnej konstytucji, będziemy musieli już otwarcie bronić moralnej kondycji narodu przed zepsuciem i wynaturzeniem. A doprowadzi do tego włączenie do unijnej konstytucji Karty Praw Podstawowych, w której m.in. zapisano, że „dopuszczenie jakiejkolwiek formy dyskryminacji w Unii Europejskiej byłoby ciosem wymierzonym w godność ludzką”. Art. 21 Karty Praw Podstawowych stwierdza dosłownie, że „zakazana jest wszelka dyskryminacja ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne lub społeczne, cechy genetyczne, język, religię lub światopogląd, opinie polityczne lub wszelkie inne, przynależność do mniejszości narodowej, majątek, urodzenie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną”. Artykuł ten stwarza możliwość zaskarżenia przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości w Strasburgu ustawodawstwa krajowego tych państw, które nie przyznają związkom homoseksualnym praw równym rodzinie.
Krótko mówiąc, zarówno traktat, jak i wspomniana Karta Praw Podstawowych wpłyną zasadniczo na losy Polski i Unii Europejskiej. W traktacie bowiem Unia będzie miała wszystkie atrybuty państwa, otrzyma osobowość prawną, zostanie wybrany prezydent Unii Europejskiej na dwuipółroczną kadencję, natomiast minister spraw zagranicznych Unii - na co nie zgodziła się Anglia - zostanie nazwany Wysokim Przedstawicielem Unii ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa. Jednocześnie będzie on pełnił funkcję wiceprezydenta UE. Od 2014 r. zmniejszy się liczba komisarzy - jedynie 2/3 państw będzie miało komisarza. Będą oni wybierani w sposób rotacyjny na 5-letnią kadencję - w efekcie w danej kadencji 1/3 państw nie będzie reprezentowanych. Nowa Unia „zaistnieje” 1 listopada 2014 r.
Co o tym wszystkim sądzić? Z pewnością przyznanie Unii Europejskiej wszystkich cech państwa doprowadzi do utworzenia superpaństwa, w którym kilka wielkich krajów zdominuje inne. Wprowadzenie zaś Karty Praw Podstawowych stworzy realne zagrożenie dla rzeczywistego ładu moralnego narodów Europy. „Europejski koktail” w superpaństwie musi więc budzić obawy, że w tym ponadnarodowym organizmie państwowym, opartym na fundamencie ateizmu moralnego i społecznego, dojdzie do zniszczenia wszystkich wartości, a głównie rodziny.
Dlatego należy żywić nadzieję, że wywalczone przez rząd PiS utrzymanie systemu nicejskiego w głosowaniu do 31 października 2014 r., a przez kolejne trzy lata (do 31 marca 2017 r.) tzw. Joaniny da Polsce możliwość blokowania szkodliwych dla nas decyzji. Sukcesem obecnej ekipy rządzącej jest również to, że Polska nie zachowuje się już w UE poprawnie politycznie, a narzucany nam dawniej naiwny entuzjazm zastąpiła dbałość o suwerenność i własny interes. Oby po wyborach nic się w tej materii nie zmieniło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan Henryk Newman zostanie ogłoszony Doktorem Kościoła

2025-09-28 12:14

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

św. Jan Henryk Newman

Vatican Media

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

św. John Henry Newman, przyszły doktor Kościoła

1 listopada Leon XIV nada św. Janowi Henrykowi Newmanowi tytuł Doktora Kościoła. Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”, jaką odmówił po Mszy św. dla uczestników Jubileuszu Katechetów na Placu św. Piotra w Watykanie. Ojciec Święty wyjaśnił, że Newman „w decydujący sposób przyczynił się do odnowy teologii i do zrozumienia doktryny chrześcijańskiej w jej rozwoju”.

Serdecznie pozdrawiam was wszystkich, którzy uczestniczyliście w tej jubileuszowej celebracji, przeznaczonej dla katechetów i katechistów, w szczególności tych, którzy dzisiaj zostali ustanowieni dla tej posługi. Wraz z wami pragnę przesłać serdeczne życzenia dobrej posługi katechetom, katechetkom oraz katechistkom i katechistom całego Kościoła, rozsianego po świecie! Dziękuję wam za waszą posługę dla Kościoła. Módlmy się za nich, w szczególności za tych, którzy pracują w bardzo trudnych warunkach. Niech Bóg błogosławi was wszystkich!
CZYTAJ DALEJ

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

2025-09-23 12:37

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz, choćby w niewielkim zakresie. Karze zaś tych, którzy mają serce skąpe i niczego nie dają potrzebującym.

Jezus powiedział do faryzeuszów: «Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”».
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący KEP: Niech modlitwa różańcowa wprowadza w nasze serca pokój

2025-09-29 07:43

[ TEMATY ]

pokój

przewodniczący KEP

modlitwa różańcowa

nasze serca

Biuro Prasowe KEP

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC

Niech modlitwa różańcowa, odmawiana indywidualnie czy wspólnotowo, pomnaża naszą miłość oraz wprowadza w nasze serca prawdziwy pokój Chrystusa – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC na rozpoczynający się wkrótce miesiąc październik – miesiąc modlitwy różańcowej.

Październik jest miesiącem szczególnie poświęconym modlitwie różańcowej. Przewodniczący Episkopatu podkreślił, że „wielu świętych wskazywało na niezwykłą wartość tej modlitwy, wypraszając dzięki niej potrzebne łaski”. Dodał, że dla św. Jana Pawła II była to modlitwa, którą szczególnie ukochał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję