Reklama

Brakło tak niewiele

W ostatnim dniu września zakończyły się mistrzostwa Europy w siatkówce pań. Niestety, Polki mimo ogólnie dobrej postawy nie obroniły mistrzowskiego tytułu, który mogły zdobyć trzeci raz z rzędu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Belgii i Luksemburgu nie dane było naszym Złotkom podnieść rąk w geście zwycięstwa na którymkolwiek ze stopni podium. Zajęły bowiem czwarte miejsce. Były łzy. Nie radości, lecz smutku. Polki przegrały półfinał z Serbkami 0:3, choć wcześniej w czwartym meczu turnieju pokonały je w bardzo przekonywającym stylu również 3:0 (25:18, 25:20, 25:14). Później uległy Rosjankom 1:3.
Początek mistrzostw nie zapowiadał się dla nas zbyt obiecująco. Co prawda pokonaliśmy Hiszpanię (3:0) i Czechy (3:1), ale w trzecim spotkaniu z Bułgarią nasze panie zafundowały kibicom taką dawkę emocji, których nie powstydziłby się nawet sam Alfred Hitchcock. Doszło bowiem do piątego seta, który już przegrywaliśmy 9:13, aby w końcu zwyciężyć 15:13. Można powiedzieć, że ten pojedynek bardzo skonsolidował nasz zespół. Marco Bonitta, który od pół roku jest naszym selekcjonerem, szalał z radości. Wcześniej Włoch trenował swoje rodaczki, które w tym roku sięgnęły po mistrzowski tytuł na Starym Kontynencie, pokonując w końcowej fazie zawodów najpierw Rosjanki, a potem Serbki. Warto dodać, że obecnie ich najlepszą zawodniczką jest naturalizowana Kubanka Taismara Aguero, która dopiero debiutowała w barwach Italii. Wracając do naszych dziewczyn, następnie gładko pokonaliśmy Serbki, aby jeszcze wyeliminować z zawodów Holenderki (3:1). Wydawało się, że nikt nie jest w stanie nas pokonać. Momentami nasza gra była wręcz perfekcyjna. Właściwie po każdym zagraniu ręce same układały się do oklasków. Rzeczywistość okazała się jednak dla nas bezlitosna.
Wprawdzie najlepszą atakującą turnieju została Małgorzata Glinka, ale nie udało się nam po słabym występie w Pucharze Świata uzyskać kwalifikacji olimpijskiej na mistrzostwach, gdyż nie dotarliśmy do finału. Kolejną szansę na jej uzyskanie będziemy mieli już w listopadzie. Władze piłki siatkowej przyznały bowiem nam i Dominikanie tzw. dziką kartę i zagramy w Pucharze Świata w Japonii. Będzie tam dwanaście zespołów. Trzy najlepsze pojadą do Pekinu. Jeśli jednak i tam powinęłaby się nam noga, ostatnią szansą będzie styczniowy turniej kontynentalny, którego zwycięzca na pewno pojedzie na igrzyska.
Trochę szkoda, że jesteśmy tylko czwartą drużyną Europy. Niemniej komentatorzy są zgodni, że nadal należymy do światowej siatkarskiej elity. Z porażek należy wyciągać wnioski i nie popełniać tych samych błędów drugi raz. Wokół naszej kadry nie było ostatnio dobrej atmosfery. Nie wchodząc w szczegóły, zagranicznemu trenerowi z bardzo bogatym stażem i sukcesami na koncie udało się poskładać nasz zespół na tyle, aby walczyć z najlepszymi. Choć są tacy, którzy krytykują Włocha, trzeba mu dać spokojnie popracować z dziewczynami. On sam w jednym z wywiadów powiedział: „Mamy jeszcze nad czym pracować, ale wszystko jest pod kontrolą. Wiemy, co poprawić. Cel jest ciągle ten sam. Igrzyska olimpijskie w Pekinie. I zrobimy wszystko, by się tam dostać”.
Jak zwykle nie zawiedli polscy kibice. Nasi rodacy licznie pojawiali się na meczach Złotek, dopingując je na wiele sposobów. Nasze panie dostały nawet od nich róże. Takie spontaniczne i bardzo kulturalne dopingowanie bardzo dobrze świadczy o Polsce i Polakach. Śpiewy i okrzyki (np. „gracie u siebie”) dodawały skrzydeł naszym paniom. Transmisje zaś meczy siatkarek biły rekordy oglądalności.
Wierzę, że Polki zakwalifikują się na olimpiadę. Mamy naprawdę świetną drużynę. Brakuje nam jeszcze nieco stabilności, jeśli chodzi o formę. Sądzę, iż wraz z upływającym czasem Złotka będą coraz lepsze. Ich gra będzie nadal zachwycać i będziemy odnosić kolejne sukcesy na arenie międzynarodowej.

(jłm)

Kontakt: sportowa@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Białoruś: biskupi zapraszają Leona XIV do swej ojczyzny

2025-07-05 20:50

[ TEMATY ]

Białoruś

zaproszenie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Do złożenia wizyty apostolskiej na Białorusi zaprosili Ojca Świętego podczas głównych uroczystości w sanktuarium w Budsławiu katoliccy biskupi tego kraju. 5 lipca w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Budsławskiej odbyły się centralne obchody ku czci patronki Białorusi, poprzedzone poświęceniem Kościoła w tym kraju Niepokalanemu Sercu Maryi, a następnie Miłosierdziu Bożemu.

Mszy Świętej, która była transmitowana na kanale YouTube Narodowego Sanktuarium i na kanale 3 telewizji publicznej przewodniczył przewodniczący episkopatu, arcybiskup Józef Staniewski. W Eucharystii uczestniczyli, nuncjusz apostolski, abp. Ignazio Ceffalia, wszyscy białoruscy biskupi katoliccy, a także licznie zgromadzeni wierni. Przybyla również grupa wiernych z diecezji św. Klemensa w Saratowie (Rosja) wraz ze swoim biskupem Clemensem Pickelem. W uroczystościach wzięli udział przedstawiciele władz państwowych i instytucji państwowych, tradycyjnych religii Białorusi: Kościoła Prawosławnego, Związku Religijnego Judaizmu Postępowego, Muzułmańskiego Związku Religijnego, a także misji dyplomatycznych. Nad porządkiem podczas Mszy św. czuwali białoruscy harcerze.
CZYTAJ DALEJ

Dziewczynka, która przebaczyła swemu zabójcy

Niedziela Ogólnopolska 27/2015, str. 22-23

[ TEMATY ]

święta

Św. Maria Goretti

Św. Maria Goretti
W heroicznym świadectwie świętej z Ferriere na szczególną uwagę zasługuje fakt przebaczenia przez nią swemu zabójcy i pragnienie, aby spotkać go pewnego dnia w Raju.
CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski do Rycerzy Kolumba: nie dajmy się uwieść i zachowujmy naszą godność

2025-07-06 14:24

[ TEMATY ]

homilia

Rycerze Kolumba

bp Jan Piotrowski

Karol Porwich/Niedziela

Nie dajmy się uwieść, czuwajmy i zachowujmy naszą godność oraz tożsamość chrześcijańską - mówił w sobotę 5 lipca w Domaszowicach bp Jan Piotrowski, w homilii podczas Mszy św. z okazji 10-lecia Rycerzy Kolumba w tutejszej parafii bł. Wincentego Kadłubka. Biskup kielecki nawiązywał do łask roku Jubileuszowego 2025 oraz do osoby bł. ks. Michaela McGivneya, założyciela Rycerzy Kolumba i zadań, które im wyznaczył, a także wyrażał wdzięczność Bogu za 10 lat działalności Rady Rycerzy Kolumba w domaszowickiej parafii.

Przypominając, że „wciąż potrzebujemy ewangelicznych ideałów” , bp Piotrowski zauważył uczestnictwo Rycerzy w dziele ewangelizacyjnym w nawiązaniu do posługi ich założyciela, którego „historię tworzą nie tyle pisma i zarządzenia, ale dzieła, których dokonał”. - Jego wizja jest aktualna, bo jest ewangeliczna, a Ewangelia to jest Jezus Chrystus - podkreślił bp Piotrowski. O wierność tej wizji apelował w 2003 r. św. Jan Paweł II, zachęcając zarazem Rycerzy do poszukiwania nowych dróg.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję