Kard. Dziwisz wspomina rodziców Jana Pawła II w czasie Mszy św. przy Jego grobie
Rankiem, we wtorek 26 lipca, w dniu, w którym Kościół wspomina św. Joachima i Annę, rodziców Najświętszej Maryi Panny, kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej. Koncelebrowało czterech kapłanów z Archidiecezji krakowskiej: ks. inf. Bronisław Fidelus, ks. Zbigniew Bielas, ks. Bogdan Brodowski i ks. Edward Łatka.
W swej okolicznościowej homilii Kardynał nawiązał do rozmowy Jezusa z Szymonem Piotrem, podczas której Pan pyta trzykrotnie Apostoła: „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?”, „Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?”, „Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?” Jak stwierdził kaznodzieja to pytanie Chrystus kieruje do każdego z nas i dzisiaj. I każdy z nas musi na nie odpowiedzieć. Piotr wyznał swoją miłość do Jezusa pomimo, że trzykrotnie się Jego zaparł. My również, pomimo naszych upadków, powinniśmy strać się mówić Jezusowi: “Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham.” Kard. Dziwisz zachęcił także, by nie ustawała nasza miłość do św. Jana Pawła II, naszego wielkiego orędownika u Boga.
Dzisiejsze wspomnienie rodziców Matki Bożej sprawiło, że Kardynał przypomniał o rozpoczętym procesie beatyfikacyjnym rodziców Jana Pawła II, wyrażając nadzieję, że będzie on przebiegał szybko i bez przeszkód.
W czasie Mszy św. modlono się również za zmarłą niedawno mamę Janusza Kotańskiego, byłego ambasadora RP przy Stolicy Apostolskiej, Halinę, w nadziei, że Bóg okaże jej swe miłosierdzie.
Msza św. celebrowana przez kard. Dziwisza miała czysto prywatny charakter.
Po Mszy św. kardynał i koncelebransi zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie w zakrystii bazyliki św. Piotra.
Komisja zajmuje się wszystkimi sprawami, które toczyły się w prokuraturze i uległy przedawnieniu - powiedziała PAP przewodnicząca Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystywaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 Karolina Bućko, odnosząc się do doniesień, że komisja wezwała kard. Dziwisza.
W poniedziałek portal Onet napisał, że były sekretarz papieża Jana Pawła II kard. Dziwisz zostanie wezwany na przesłuchanie przez Państwową Komisję do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.
Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów.
Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek.
Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.
Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.