Reklama

VII Zjazd Gnieźnieński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod hasłem „Człowiek drogą Europy” odbył się VII Zjazd Gnieźnieński, a może byłoby lepiej, gdyby dookreślono: „chrześcijańskiej Europy”? Nie chodzi o pedanterię, ale o to, że pojęcie „Europa” jakże często używane jest dzisiaj bowiem zamiennie z pojęciem „Unii Europejskiej”, którą - przy najlepszej nawet woli - trudno utożsamiać z wizją chrześcijańskiego ładu. Prezydent Lech Kaczyński (honorowy patron Zjazdu) podczas swego krótkiego wystąpienia podkreślił, jak trudno jest mu, jako politykowi, katolikowi, utożsamiającemu się z chrześcijańską wizją ładu społecznego, znaleźć sojuszników pośród innych polityków europejskich...
Niezbędnego dookreślenia dokonał w swym bardzo interesującym referacie kard. Tarcisio Bertone, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, mówiąc m.in: - Nasze zaangażowanie na rzecz ochrony człowieka, „drogi Kościoła”, określonego na tym Kongresie jako „droga Europy”, pociąga za sobą przede wszystkim przekonanie (...) dotyczące wartości człowieka (...). Potrzeba, by temu przekonaniu towarzyszyła absolutna spójność w konkretnym poparciu prawa do życia we wszystkich jego wymiarach (...).
Podczas konferencji prasowej, odpowiadając na pytania dziennikarzy, kard. Bertone powiedział m.in., że cezurą ostatnich lat, od której zaczął się intensywny proces laicyzacji Europy, był rok 1968, i proces ten trwa nadal. Dodajmy, że proces ten jest kontynuowany m.in. dlatego, że kwestionujące wówczas zasady tradycyjnego ładu moralnego radykalne środowiska lewackie zawładnęły z upływem czasu w dużej mierze instytucjami i życiem państwowym w krajach europejskich, narzucając optykę „politycznej poprawności” jako nową ideologię „humanizmu świeckiego”. I fakt znamienny: podczas zjazdowego panelu nt. „Spór i pola współpracy: humanizm laicki - humanizm chrześcijański” zaproszeni przedstawiciele radykalnej lewicy przyjęli za punkt wyjścia tezę, jakoby „humanizm świecki” był „szerszym spojrzeniem na człowieka” niż humanizm chrześcijański... Nie wydaje się, by taka optyka uzasadniała łatwy optymizm co do możliwych, szerokich „pól współpracy”. Prawdziwa dyskusja mogłaby się zacząć po wystąpieniu ks. prof. Andrzeja Szostka z KUL-u. Czy aby pokolenie roku 1968, dominujące dziś w strukturach wielu państw europejskich, przez swą dzisiejszą ideologię „politycznej poprawności” nie stręczy nowej odmiany tamtego „świeckiego humanizmu”?...Przypatrując się ustawodawstwu, promującemu powszechność aborcji, eutanazję, „małżeństwa homoseksualne” - „cywilizację śmierci” - można odnieść takie nieodparte wrażenie. Fakt, że promocją taką zajmują się nawet niektóre partie, nazywające się „chrześcijańskimi demokracjami”, daje obraz erozji chrześcijańskiego ładu, dokonywanego tym nowym „świeckim humanizmem”.
Zbędnym chyba akcentem politycznym była wypowiedź dla prasy niemieckiego gościa Zjazdu Gnieźnieńskiego - Hansa-Gerta Poetteringa, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego (autora referatu „Priorytet człowieka w Traktacie Konstytucyjnym UE”), sugerującego z tego akurat miejsca rządowi polskiemu, by nie upierał się przy swojej wizji procedur decyzyjnych w UE („zasadzie pierwiastkowej” - korzystnej właśnie dla krajów mniejszych i słabszych). Fakt, że jednym z głównych sponsorów Zjazdu Gnieźnieńskego jest niemiecka rządowa Fundacja im.Konrada Adenauera, nie jest chyba dostateczną podstawą, by forsować przy okazji Zjazdu niemieckie stanowisko polityczne...
Tradycyjnie już znakomita była organizacja tego kolejnego ekumenicznego spotkania; trochę szkoda, że wśród prelegentów i uczestników panelowych wystąpień brakowało przedstawicieli np. Radia Maryja czy „Naszego Dziennika”, których obecność z pewnością wzbogaciłaby i pogłębiła gnieźnieński dialog.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bartolo Longo nie od zawsze był święty!

[ TEMATY ]

nowenna pompejańska

Bartolo Longo

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Każdy grzesznik, nawet najbardziej upadły, może znaleźć ocalenie w Różańcu – tę myśl zapisał bł. Bartolo Longo

Dobrze znany scenariusz: pobożny syn wyjeżdża na studia, wpada w złe towarzystwo, oddala się od Boga i popełnia błędy. Najczęściej jednak nie osiągają one takich rozmiarów jak w przypadku Bartolo Longo, który przez lata żył jako satanistyczny kapłan.

Jak wielu świętych, Bartolo wychował się w gorliwej, katolickiej rodzinie. Pobożni rodzice z południowych Włoch, dr Bartolomeo Longo i Antonina Luparelli, codziennie odmawiali Różaniec. W 1851 r. mając zaledwie 10 lat, chłopiec stracił ojca. Był to przełomowy moment w życiu młodego Włocha. Od tego tragicznego wydarzenia Bartolo coraz bardziej oddalał się od wiary katolickiej. Rozpoczynając studia prawnicze na uniwersytecie w Neapolu, pod wpływem m.in. profesorów dołączył do antyklerykalnego ruchu.
CZYTAJ DALEJ

Księdza Jana Twardowskiego pochwała Różańca

2024-10-04 21:44

[ TEMATY ]

różaniec

ks. Jan Twardowski

Artur Stelmasiak

„Odmawianie Różańca to trzymanie się Matki Bożej za rękę” (ks. J. Twardowski).

Ksiądz Jan Twardowski (1915–2006), autor słynnego wiersza „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”, bardzo kochał Różaniec, któremu był wierny przez całe życie. Jako kapłan uczył tej modlitwy dzieci na lekcjach katechizmu, a także uczestników nabożeństw październikowych. Różańcowi poświęcił ponadto kilka tomików rozważań różańcowych przeznaczonych dla dorosłych lub dla dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz na pielgrzymce Żywego Różańca w Krzeszowie

2024-10-05 17:00

ks. Waldemar Wesołowski

- Świętość Jana Pawła II widziałem zwłaszcza na modlitwie – powiedział wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II do kilku tysięcy pielgrzymów, którzy przybyli na doroczną pielgrzymkę do głównego sanktuarium diecezji legnickiej w Krzeszowie.

Podczas pielgrzymki, kard Dziwisz przekazał do bazyliki krzeszowskiej relikwie krwi św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję