Reklama

Wiara

19 czerwca

#LudzkieSerceBoga: Sprawiedliwa jest tylko miłość

Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico… Wezwanie to wydaje się nie wymagać zbyt rozbudowanego komentarza. Warto jednak wiedzieć, że to, co w polskim tekście zostało oddane dostojnie brzmiącym słowem „skarbnica”, w łacińskim oryginale oznacza tyle, co „pojemnik”, „magazyn”, a więc po prostu przestrzeń służącą do przechowywania czegoś celem wydobycia tego w odpowiednim momencie.

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To każe nam zapytać samych siebie, czy nasze serca są bardziej magazynami różnego rodzaju dóbr, z których owe dobra potrafimy we właściwym momencie wydobyć, czy raczej przypominają kasy pancerne, w których dobra się gromadzi, ale wydobyć je stamtąd wcale nie tak łatwo. Założyciel Ruchu Światło-Życie, czyli słynnej „Oazy”, sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki ukuł kiedyś dość trafny termin „sytej cnoty”. Chodziło mu o przypadek człowieka, który rzetelnie zabiega i troszczy się o to, by być porządnym, nienagannym, wręcz doskonałym, wypełnionym różnego rodzaju duchowymi i moralnymi „sprawnościami” i… to mu wystarcza. Własna „doskonałość” syci go i satysfakcjonuje. Tyle, że inni nic z tego nie mają. A nawet wręcz przeciwnie – taki „dokonały” potrafi być nie tylko nieczuły, ale wręcz okrutny i „rozdeptać” kogoś słabszego od siebie pod względem moralnym czy duchowym, wychodząc z założenia: „skoro ja mogę, to inni też mogą”.

Reklama

Patrząc na siebie uczciwie, stwierdzimy, że owa „syta cnota” nieraz dochodzi w nas do głosu, kiedy idziemy do spowiedzi. Zdarza nam się bowiem sprowadzać sakrament pokuty i pojednania do roli „duchowej myjni”. Nie jest to najprzyjemniejsze doświadczenie, ale wychodzimy z konfesjonału ze słynnym poczuciem „duchowej lekkości” i z satysfakcją, jaką daje nam świadomość „czystego konta”. Zupełnie przeoczamy przy tym, że Pan przecież nie tylko odpuścił nam grzechy, zmazując je własną krwią, ale jednocześnie napełnił nas swoją łaską – mocą, zdolnością i zasobami do czynienia dobra. I naprawdę po spowiedzi ważniejsze od tego, by jak najdłużej uchować się od grzechów, jest to czy wykorzystamy ów ładunek łaski podarowany nam przez Pana. To znaczy: czy zaznaną od Niego miłością podzielimy się z innymi, budując w ten sposób kolejny kawałek królestwa Bożego. Nieprzekonani niech zajrzą do jedynego fragmentu Ewangelii, w którym Jezus wprost mówi o tym, jak będzie się z nami „rozliczać” u końca naszej historii. Wśród pytań, które nam wówczas zada, brak – o dziwo! – tych dotyczących naszych potknięć i błędów, grzechów. Wszystkie natomiast będą pytaniami o dobro, które było możliwe; które mieliśmy okazję spełnić, uczynić: Byłem głodny. Daliście Mi jeść? Byłem spragniony. Daliście Mi pić? Byłem przybyszem. Przyjęliście Mnie? Byłem nagi. Przyodzialiście Mnie? Byłem chory, byłem w więzieniu. Przyszliście do Mnie? (por. Mt 25,31-46)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zwróćmy też uwagę na to, czego „magazynem” – wedle słów litanii – jest Jezusowe Serce. Są to sprawiedliwość i miłość. Razem. Nierozłączne. Adorując Serce Pana uczymy się wciąż od nowa, że niemożliwa jest prawdziwa sprawiedliwość bez miłości. Sprawiedliwość potrzebuje miary wedle której jest „wymierzana” (sic!). Serce Jezusa podpowiada nam bardzo mocno, wręcz nieustępliwie, że jedyną właściwą miarą, jedynym ostatecznie sensownym punktem odniesienia dla sprawiedliwości jest miłość. To ona dyktuje, co tak naprawdę jest sprawiedliwe. Każda inna miara jest niewystarczająca, zawodna, a w efekcie krzywdząca. To dlatego św. Augustyn miał odwagę powiedzieć: Ama et fac quod vis – Kochaj i rób co chcesz. To wcale nie jest zachęta do samowoli usprawiedliwionej emocjami mylonymi z miłością, ale wyraz mocnego przekonania, że prawdziwa miłość dyktuje miłującemu właściwe postępowanie.

Skąd mam jednak wiedzieć, czy kocham naprawdę; czy kocham dobrze? Na te pytania znajdziemy odpowiedź w wezwaniu następującym w litanii bezpośrednio po tym, które rozważaliśmy dzisiaj: Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico; Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne… Nim jednak zajmiemy się już w kolejnej medytacji.

Podziel się cytatem

Dzięki współpracy z Katolicką Rozgłośnią Radiową FIAT w Częstochowie rozważania są dostępne w wersji dźwiękowej.


Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#LudzkieSerceBoga
<a href="https://www.niedziela.pl/ludzkieserceboga"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-ludzkieserceboga-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #LudzkieSerceBoga" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#LudzkieSerceBoga
<a href="https://www.niedziela.pl/ludzkieserceboga"><img src="https://www.niedziela.pl/download/banerludzkieserceboga-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #LudzkieSerceBoga" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2023-06-18 19:34

Oceń: +53 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#LudzkieSerceBoga: „Myśmy poznali i uwierzyli miłości”

[ TEMATY ]

#LudzkieSerceBoga

Karol Porwich/Niedziela

Serce Jezusa, zbawienie ufających Tobie… „Nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4,12) – wyznają apostołowie Piotr i Jan przed Sanhedrynem. Jezus jest Zbawicielem wszystkich ludzi. Poprzez swoje Wcielenie i Paschę zbawił wszystkich ludzi wszystkich czasów.

Zbawił czyli uratował. Od czego? Od śmierci wiecznej, dając nam możliwość życia życiem wiecznym. Co to jest życie wieczne? Tak definiuje je sam Jezus: „To jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa” (J 17,3). Trzeba przy tym pamiętać, że biblijne „poznać” (hbr. jada) oznacza daleko więcej, niż pozyskać jakąś informację, czy wiedzę. „Poznać” w języku biblijnym, to przeniknąć i wejść w posiadanie; mieć w czymś udział; doświadczyć czegoś całym sobą. Poznanie jest aktem nie tylko intelektualnym, ale angażującym całego człowieka, na wszystkich poziomach jego egzystencji. Dlatego w dawniejszych przekładach czytamy o Adamie, który „poznał Ewę, żonę swoję, która poczęła i porodziła Kaina” (Rdz 4,1), a Maryja pyta anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?” (Łk 1,34). A zatem zbawienie, które Jezus nazywa „poznaniem Boga” polega na takim zjednoczeniu z Nim, które daje nam udział w Jego życiu; włącza nas w Bożą egzystencję, czyli w życie miłością. Dlatego św. Jan pisze: „Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam. Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim” (1J 4,16).
CZYTAJ DALEJ

„Ewangelia życia” - 30 lat temu ukazała się Encyklika „Evangelium vitae”

2025-04-07 10:49

[ TEMATY ]

Encyklika

Włochy

Evangelium vitae

Marco Invernizzi

Włodzimierz Rędzioch

Marco Invernizzi

Marco Invernizzi

Marco Invernizzi - Włoski filozof i historyk, krajowy regent „Alleanza Cattolica”, stowarzyszenia świeckich katolików, którego celem jest studiowanie i upowszechnianie społecznej nauki Kościoła.

W 1995 r., po upadku Muru Berlińskiego w 1989 r. i wraz z końcem Związku Radzieckiego dwa lata później, świat zaczynał się zmieniać. Ludzkość wkroczyła w erę globalizacji - „wielkiej iluzji” postkomunizmu, kiedy rozpowszechniła się idea, że wolny rynek rozwiąże wszystkie problemy, uciszy broń i zapewni wszystkim ludziom obfitość żywności.
CZYTAJ DALEJ

Chłopiec z Mediolanu – jaki naprawdę był Carlo Acutis?

2025-04-07 13:32

[ TEMATY ]

film

bł. Carlo Acutis

Vatican Media

Przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, zaplanowaną na 27 kwietnia w Rymie, powstał film „Chłopiec z Mediolanu”, który przedstawia przyszłego świętego oczami jego matki, nauczyciela oraz lekarza. Film opowiada o głębokiej duchowości chłopca, okazuje się również, że powszechny obraz „bożego influencera” wykracza znacznie poza powszechną wiedzę o nim.

„Święty w trampkach”, „boży influencer”, to tytuły, jakie często pojawiają się w przekazach medialnych na temat błogosławionego Carlo Acutisa. Historia chłopca, który zmarł w wieku 15 lat i został pochowany w swojej bluzie i trampkacj w Asyżu, pociąga współczesnych, jest zarazem bardziej niezwykłą i głeboka niż jego obraz zapisany w powszechnej świadomości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję