Reklama

Sursum corda

Jakie jest prawdziwe oblicze strajku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Salus rei publicae suprema lex esto - Dobro rzeczypospolitej najwyższym prawem - to zdanie wzięte z mądrych sentencji łacińskich. Rzymianie prawdziwie kochali swoją republikę i czynili wszystko, żeby ocalone było jej dobro. Przenosząc tę rzymską maksymę na współczesne polskie warunki, można powiedzieć: Dobro Rzeczypospolitej Polskiej naszym najwyższym prawem. Czy tak jest w istocie? - spróbujmy sobie odpowiedzieć na to pytanie sami.
Sądzę, że są takie okresy w życiu państwa, gdy trzeba baczniej zwrócić uwagę, by dobro państwa było dla wszystkich najwyższym prawem. Państwo bowiem zabezpiecza obywatelom byt; chroni ich, zarówno jako naród, jak i poszczególnych obywateli; stoi na straży sprawiedliwości. Aby państwo dobrze spełniało swe funkcje, konieczne jest, żeby dobrze funkcjonowały jego organy - instytucje ustanowione po to, by strzec praw obywateli. Podstawę stanowi tu konstytucja, która jest pierwszym prawem RP, a także władze: ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. Stąd w trosce o właściwych przedstawicieli poszczególnych władz organizowane są wybory do parlamentu, samorządów czy na stanowiska różnych instytucji.
Przyglądamy się uważniej przedstawicielom władzy, zwłaszcza wtedy, gdy widzimy, że dzieje się coś niedobrego, gdy chodzi o jej funkcjonowanie. I mamy wątpliwości, czy wszyscy sprawujący władzę mają świadomość, że ich posłannictwo jest wielkim zobowiązaniem. Jest w naszych elitach rządzących tak wielu ministrów - a po łacinie słowo „minister” znaczy „sługa”. Oczywiście, przedstawicielom władzy należy się szacunek i specjalne poważanie, ale jednocześnie trzeba także stawiać im wysokie wymagania. Przede wszystkim muszą sami dawać dobry przykład swoim postępowaniem i poszanowaniem prawa RP, a także świecić przykładem mężów stanu i ojców swojego narodu. Mam tu także na uwadze prawo Boże i prawo naturalne, bo one są podstawą dobrego i przykładnego życia, a także praw stanowionych, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania społeczeństw i narodów.
Gdy mówimy o prawie, to myślimy także o respektowaniu prawa dla wszystkich obywateli. I tu znów przytoczę mądre powiedzenie łacińskie: Serva ordinem et ordo te servabit - Zachowaj porządek, a porządek zachowa ciebie. Sens tej maksymy najlepiej oddaje prawo jazdy. Jeżeli kierowcy nie biorą pod uwagę przepisów tego prawa - jadą będąc w stanie nietrzeźwym albo podejmują jazdę ponad dozwoloną prędkość - to mamy do czynienia z katastrofami, z wielkim niekiedy ludzkim nieszczęściem.
Przestrzeganie prawa, znoszenie pewnych niewygodnych ograniczeń dla dobra ogółu rodzi też naturalne oczekiwanie dla siebie pewnych wymiernych korzyści ze strony określonych instytucji państwa. Trzeba podkreślić, że takie uprawnienia nam przysługują. Upoważniają one obywateli do urlopu, do świadczeń medycznych, do godziwej pensji - zapłaty za pracę. I znów bardzo wiele przepisów reguluje te sytuacje. Chciałbym tu zatrzymać się na chwilę przy zjawisku strajków. Jest to narzędzie legalnego egzekwowania swoich praw, wywalczone w Polsce m.in. przez „Solidarność”, metoda wspólnego działania, która doprowadziła do obalenia systemu komunistycznego. Strajki są zresztą na całym świecie. Można by je podzielić na te sprawiedliwe, ale i niesprawiedliwe, sterowane politycznie. Można tak pokierować strajkiem, że doprowadzi się do upadku rządu. Trzeba nam więc zastanawiać się nad godziwością żądań strajkujących, żeby nie dać się wmanipulować w rozgrywki polityczne pomiędzy różnymi grupami partyjnymi. Niekiedy szczególnie trzeba zwrócić uwagę na polityczne aspekty strajku - nagłaśnia się nie tylko walkę np. o wyższe pensje, ale w rzeczywistości może chodzić o uderzenie w rząd. Życie polityczne zwykle jest bardzo skomplikowane i zaspieszeni ludzie, pobieżnie tylko słuchający doniesień medialnych, nie od razu mogą dostrzec, o co naprawdę w tym wszystkim chodzi.
Chciałbym tu zwrócić uwagę, byśmy patrzyli także na moralny charakter strajku. Sam mam np. poważne wątpliwości, czy lekarz może odejść od łóżka chorego i czy może to uczynić również pielęgniarka. A miałem w ostatnim czasie takie osobiste doświadczenie. Prosiłem o pomoc w przyjęciu do szpitala ciężko chorej osoby i usłyszałem odpowiedź, że w najbliższym czasie nie jest to możliwe, że teraz rządzi komitet strajkowy i on nie może uczynić nic. Czy można dopuścić do tego, żeby lekarz nie mógł nic zrobić, by pomóc człowiekowi, do czego zobowiązuje go etos jego szczególnego zawodu? Czy komitet strajkowy może zastąpić lekarza w podejmowaniu decyzji dotyczących naszego zdrowia? Oczywiście, sytuacja lekarzy nie jest łatwa, ale jednocześnie wszyscy wiemy, że w Polsce źle się żyje nie tylko służbie zdrowia - mówi się o 70% społeczeństwa, które cierpi biedę. Ktoś do tego doprowadził. I to nie wynik rządów PiS-u. To wynik wielu zaniedbań, także w stosunku do grup zawodowych traktowanych jako służby, a więc szczególnie ważnych, które dlatego właśnie winny być pod szczególną osłoną ekonomiczną rządu. To także wynik zwykłego złodziejstwa wielu Polaków, którzy wyrządzili krzywdę swoim braciom. Stawianie dobra partyjnego czy dobra osobistego nad dobro państwa jest zwykłą nikczemnością. Polityk, który tak postępuje, nie jest godny miana patrioty - a myślę, że taki człowiek nie nadaje się także do prowadzenia dobrego własnego interesu, w którym też przecież zatrudnieni są ludzie - i zasługuje na najwyższe potępienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Twój podpis może uratować religię w szkole!

2025-05-03 21:29

[ TEMATY ]

katecheza

Adobe Stock/Studio graficzne "Niedzieli"

Niektórzy wciąż powtarzają: „To tylko religia. To przecież wybór. Nikt nie musi chodzić”. Inni dodają z przekąsem: „A katecheci? Oni to nie nauczyciele. Oni są od Kościoła”. Ale fakty mówią coś innego – i dziś nie chodzi już tylko o lekcje religii. Chodzi o ludzi; o uczniów i nauczycieli. O system edukacji dla wartości. I o to, czy polska szkoła będzie miejscem przyjaznym czy pustym.

19 marca Stowarzyszenie Katechetów Świeckich złożyło w Sejmie projekt ustawy, który może zatrzymać chaos. Towarzyszyło mu pierwsze tysiąc podpisów. Już 27 marca zarejestrowano Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Czas ruszył – i dziś trwa walka o co najmniej 100 tysięcy podpisów, które pozwolą, by projekt obywatelski mógł oficjalnie wejść pod obrady Sejmu. Inicjatorzy mają na to trzy miesiące. A każdy podpis to nie tylko głos za lekcją religii – to głos w sprawie przyszłości edukacji.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Stanisława Biskupa Męczennika

[ TEMATY ]

nowenna

św. Stanisław Biskup i Męczennik

Mazur/episkopat.pl

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Święty Stanisław Biskup Męczennik

Nowennę do św. Stanisława Biskupa Męczennika odmawiamy między 29 kwietnia a 7 maja lub w dowolnym terminie.

Pragnę w tej dzisiejszej nowennie przypominać sobie opatrznościowego męża, świętego Stanisława, który był biskupem Kościoła krakowskiego, który przez swoje świadectwo życia i męczeńskiej śmierci stał się na całe stulecia rzecznikiem ładu moralnego w Ojczyźnie, który był i nadal jest tej Ojczyzny Patronem.
CZYTAJ DALEJ

Papamobile Franciszka będzie pomagać dzieciom w Strefie Gazy

2025-05-04 20:41

[ TEMATY ]

strefa gazy

papież Franciszek

Mazur / episkopat.pl

Papamobile, którym papież Franciszek poruszał się na Zachodnim Brzegu, zostanie przekształcone w mobilną klinikę dla chorych i rannych dzieci w Strefie Gazy - poinformował w niedzielę dziennik "New York Times". Papież przed śmiercią pobłogosławił projekt.

Przebudowany samochód będzie przewoził lekarza, pielęgniarkę, a także sprzęt medyczny zapewniający podstawową opiekę, m.in. testy na infekcje czy zestawy do opatrywania ran - przekazał Anton Asfar z jerozolimskiego Caritasu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję