Baryczka to miejscowość wzmiankowana w źródłach już w XV w. jako osada należąca do parafii Połomia, erygowanej w 1447 r. przez biskupa krakowskiego Zbigniewa Oleśnickiego. Samodzielną parafię w Baryczce pw. Nawiedzenia Matki Bożej powołał do istnienia ordynariusz przemyski bp Ignacy Tokarczuk w 1983 r. Odpust parafialny obchodzony jest 31 maja.
Teraz parafia liczy niespełna tysiąc wiernych. Od czerwca br. obowiązki proboszcza pełni ks. Jerzy Gajda.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
POD OSŁONĄ BURZY
Przed laty w Baryczce był dwór, od którego wiodło podziemne przejście do kaplicy dworskiej. Była to kapliczka murowana, wzniesiona i poświęcona w 1900 r. pw. św. Józefa. Przez całe lata, chociaż kaplica była mocno podniszczona, w okresie letnim przyjeżdżał tam ksiądz z Połomi, by odprawić ludziom niedzielną Mszę św. Mieszkańcy marzli o swoim kościele, ale nie było szans na uzyskanie zezwolenia na budowę. W końcu lat 70. XX w. po wielu staraniach udało się uzyskać pozwolenie na rozbudowę kapliczki. Powstał komitet, na którego czele stanął Kazimierz Witek. Budową kierował ks. Jan Gąsior, a po jego śmierci ks. Jan Kordas, proboszcz połomskiej parafii. Podjęto decyzję, że trzeba wykorzystać to pozwolenie, aby wybudować nowy kościół. Zaczęto gromadzić materiały. Projekt dwupoziomowej świątyni wykonał inż. Bronisław Wrona z Babicy.
Kiedy wzniesiono już mury - półtora metra od starej kapliczki - znalazł się "dobrodziej", który doniósł tę wiadomość do stosownych władz. Natychmiast pojawiła się milicja, zaczęły się szykany, straszenie. Kobiety stanęły jednak na straży i oświadczyły, że kościół budują sami mieszkańcy i władze dały spokój. Później zaczęły się trudności z rozbiórką starych murów kapliczki. Problem zakończyła "nocna burza", w czasie której rozwaliły się resztki starych murów. Ludzie sami bardzo się angażowali w prace przy kościele, nie żałowali też pieniędzy. Wystrój prezbiterium z drewnianym krzyżem, w który wkomponowane są obrazy oraz boazerię w całym kościele wykonał miejscowy stolarz Tadeusz Sitek. Na lewej bocznej ścianie umieszczono obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem zachowany ze starej kaplicy (gdzie obchodzony był odpust w uroczystość Matki Bożej Jagodnej).
25 czerwca 1983 r. bp Ignacy Tokarczuk erygował samodzielną parafię w Baryczce, a pierwszym proboszczem mianował ks. Stanisława Kaszowskiego. 30 maja następnego roku bp Stefan Moskwa poświęcił kościół. Mieszkańcy podkreślają wielkie staranie pierwszego proboszcza o nową parafię. Już wtedy zostało wykonane wyposażenie wnętrza oraz zakrystii, witraże, ławki, ogrzewanie świątyni, zgromadzono wszelkie potrzebne sprzęty. Gdy tylko wybudowano dolny kościół, tam były odprawiane nabożeństwa, później powstała w tym miejscy sala teatralna, a młodzież przygotowywała jasełka i inne sztuki teatralne o treści religijnej.
W 1984 r. został założony cmentarz parafialny i rozpoczęto budowę plebanii, którą ukończono w 1987 r. W tych latach wybudowano też niewielki budynek gospodarczy i kaplicę cmentarną. Działkę pod budowę ofiarowała Anna Rozborska.
TRUDNE DUSZPASTERSTWO
Poprzedni proboszcz ks. Henryk Markowski nie miał najlepszego kontaktu ze swoimi parafianami. Mimo to działały różne grupy duszpasterskie. Modli się bardzo dużo róż różańcowych (18 róż gromadzi blisko 1/3 wszystkich wiernych parafii). Jest także Zespół Charytatywny Caritas, a dzieci szkolne skupione są w Papieskim Dziele Misyjnym Dzieci oraz w Papieskim Dziele Rozkrzewiania Wiary. Przy ołtarzu gromadzą się oczywiście ministranci i lektorzy. W każdą środę odmawiana jest uroczyście Koronka do Miłosierdzia Bożego. Natomiast do niedzielnej tradycji weszło gromkie śpiewanie przez mężczyzn Godzinek przed niedzielną pierwszą Mszą św. oraz śpiewanie Różańca przez kobiety przed Sumą.
Parafianie sami bardzo dbają o porządek i wystrój w świątyni. Kolejne "czwórki" przychodzą aż trzy razy w tygodniu, aby sprzątać dom Boży. W dolnej części kościoła jest sala spotkań i sala teatralna, a mieszkańcy mają nadzieję, że scena wkrótce na nowo ożyje występami młodzieży.
Z Baryczki pochodzi pięć sióstr zakonnych.