Reklama

Jakie są skutki śmierci Chrystusa na krzyżu?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wstrząsnęła ludźmi śmierć Johna Kennedy’ego, a także luterańskiego pastora Martina Luthera Kinga, wcześniej śmierć o. Maksymiliana Kolbego - ze wzruszeniem opowiada się o ludziach, którzy stracili życie, ratując innych, o tych, którzy pragnąc utorować drogę swym kolegom, rzucili się na zaminowaną ścieżkę. Gdy mówimy, że Chrystus zbawił nas przez krzyż, chcemy zwrócić uwagę, że zbawił nas swoim poświęceniem, swoim cierpieniem, że przez nie okazał nam niezasłużoną miłość, jaką okazuje ktoś, kto życie swoje oddaje za swych przyjaciół, za swoich braci.
Zbawcza śmierć Chrystusa miała jeszcze głębszy wymiar (K 122)*. Przez swoje posłuszeństwo Bogu „aż do śmierci, a była to okrutna śmierć na krzyżu” (por. Flp 2, 8), Chrystus zadośćuczynił Bogu za krzywdę-obrazę wyrządzoną Mu przez chęć sprawdzenia wiarygodności Jego słów, przez przekroczenie Jego zakazu; pojednał nas z Bogiem, przywrócił utraconą z Nim przyjaźń i odzyskał prawo do dziedziczenia dóbr, jakie Ojciec Niebieski ofiarował nam, kiedy nas stworzył.
Jeszcze jeden owoc śmierci Chrystusa na krzyżu godny jest zauważenia: Gdyby Jezus umarł śmiercią naturalną czy gdyby umarł np. zasztyletowany, gdyby ścięto Go mieczem jak Jana Chrzciciela czy zastrzelono jak amerykańskiego prezydenta, to najprawdopodobniej to, co chciał nam przekazać, zostałoby niedostrzeżone lub rychło zapomniane. Tylko śmierć na krzyżu, śmierć okrutnie potraktowanego niewinnego człowieka, zwracała uwagę na zawarte w Jego życiu niezmiernie ważne dla ludzkości przesłanie. Taki rodzaj śmierci Jezusa - zwłaszcza że wkrótce po niej nastąpiło Jego zmartwychwstanie i wniebowstąpienie - stał się wielkim, zwracającym na Jego osobę i nauczanie znakiem. Wniebowstąpienie bez poprzedzenia go taką śmiercią i zmartwychwstaniem nie spowodowałoby przecież odkrycia tych prawd, które znajdujemy w pismach pierwszych chrześcijan. Prawdy dla nas najcenniejsze i najciekawsze, jakie Chrystus przyszedł nam przekazać - o Bogu miłującym człowieka i o naszym przeznaczeniu do udziału w Jego chwale i panowaniu - byłyby trudne do odkrycia bez obecności stojącego pośród nich krzyża. On o nich mówi, a przede wszystkim zwraca na nie uwagę.
Krzyż przyniósł także odpowiedź na zadane Bogu już przez Hioba pytanie: Dlaczego zło? Dlaczego cierpienie? Kiedy ujrzeliśmy Syna Bożego zdruzgotanego na krzyżu ludzkim złem, wówczas otrzymaliśmy odpowiedź Boga. To On cierpi najbardziej. Zło świata najpierw w Niego uderza - Jemu przede wszystkim zadaje cierpienie. Ta odpowiedź jest nam przez każdy wizerunek krzyża przypominana.
Przybity do krzyża Jezus ukazuje wszystkim ludziom sposób, którego skuteczność zna tylko Bóg. Sposób dojścia do współuczestnictwa tak w przynoszącym światu wyzwolenie od zła Jego cierpieniu, jak i w Jego chwale (KKK 618). Tym sposobem jest krzyż. Dlatego Jezus powołuje swoich uczniów do „wzięcia swojego krzyża i naśladowania Go” (por. Mt 16, 24). Wzywa nas do uczestnictwa w swojej ofierze i w swojej chwale - na wzór swojej Matki, złączonej ściśle najpierw z tajemnicą Jego odkupieńczego cierpienia, a potem uczestniczącej w tajemnicach Jego chwalebnego uwielbienia. Św. Piotr prosi, abyśmy „szli za Nim Jego śladami” (1 P 2, 21). On bowiem przetarł szlak do Królestwa Ojca Niebieskiego.

* (K 122) to informacja, do jakiego akapitu Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego autor powyższych refleksji nawiązuje. Natomiast (KKK 618) wskazuje akapit pełnej wersji Katechizmu Kościoła Katolickiego.

Ktoś, pragnąc uzasadnić kult oddawany krzyżowi, posłużył się następującym przykładem: Pod małą dziewczynką załamał się lód. Stojący na brzegu starszy człowiek pospieszył na ratunek. Podał dziecku swoją laskę i wyciągnął je na brzeg. Wysiłek sprawił jednak, że poczuł się źle. Zabrany przez karetkę pogotowia, zmarł na serce. Pozostawioną przez niego na miejscu wypadku laskę zabrał ojciec dziewczynki i zawiesił nad jej łóżkiem. Kiedyś dziecko powiedziało: „Naprawdę dobrze, tatusiu, że ta laska tu wisi, gdyż przypomina mi o wdzięczności dla tego pana, który uratował mi życie, a sam umarł”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wspomnienia Franciszka o konklawe: kardynałowie są odcięci od świata

2025-04-30 07:17

[ TEMATY ]

konklawe

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Uczestnicy konklawe są całkowicie odcięci od świata - okna są zamknięte, a sygnały radiowe ekranowane; nie wolno mieć telefonów, komputerów ani żadnych innych urządzeń elektronicznych - wspominał Franciszek w swojej autobiografii. Papież jest jedyną osobą, która może zdradzić tajemnice konklawe.

W środę, 7 maja ma rozpocząć się konklawe, by wybrać następcę papieża Franciszka. Zasady przeprowadzenia wyborów określa wydana w 1996 roku przez papieża Jana Pawła II Konstytucja Apostolska Universi Dominici Gregis. Zakłada ona m.in. zachowanie tajmenicy konklawe. Jedyną osobą, która może uchylić kulisów wyborów, jest sam papież, co Franciszek zrobił w swojej autobiografii pt. "Nadzieja".
CZYTAJ DALEJ

Nożownik zabił lekarza w szpitalu w Krakowie. "To niezadowolony pacjent"

2025-04-29 14:30

[ TEMATY ]

szpital

Kraków

lekarz

pacjent

nożownik

Adobe Stock

Nie żyje lekarz krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego. Został zaatakowany we wtorek, ok. godz. 10.30. Do gabinetu, w którym lekarz badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował lekarza nożem. Napastnika ujęła ochrona, mężczyzna jest w rękach policji.

Lekarza nie udało się uratować. Informację o jego śmierci potwierdziła minister zdrowia we wpisie na portalu X.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: W nierozerwalnej sieci

2025-04-30 09:19

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe.Stock

Na pół wieku przed Chrystusem armia Cezara dotarła do brzegów Egiptu. Gdy zajął się ogniem Pałac Królewski, nie trzeba było długo czekać, by w płomieniach stanęła największa biblioteka starożytnego świata, założona trzy wieki wcześniej przez Ptolemeusza I Sotera.

Ogień pożarł ponad czterdzieści tysięcy woluminów. Spłonęła biblioteka, ale nie spłonął geniusz ludzkiej myśli, który nadal kwitł w egipskiej Aleksandrii. Dzięki niemu chrześcijanie pierwszych wieków usiłowali rozwikłać znaczenie dość zagadkowego wydarzenia, które rozegrało się po zmartwychwstaniu Jezusa, nad brzegami Jeziora Galilejskiego. Na słowo Jezusa apostołowie zarzucili sieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję